Strona 18 z 44

Re: Moje kociska X.. TINA ma dom.. :)))))))) s. 17..

PostNapisane: Pon lip 08, 2019 8:25
przez jolabuk5
Wspaniała nowina! :ok: :ok: :ok:

Re: Moje kociska X.. TINA ma dom.. :)))))))) s. 17..

PostNapisane: Pon lip 08, 2019 18:30
przez aga66
Bardzo się cieszę, oby już na zawsze.

Re: Moje kociska X.. szukam domu dla sunieczki TINY.. s. 17.

PostNapisane: Wto lip 09, 2019 16:27
przez dorcia44
aamms pisze:Dostałam dzisiaj super wiadomość - 4 lipca Tina znalazła dom.. :1luvu:
https://www.napaluchu.waw.pl/moj_nowy_d ... /011901713

Bardzo, bardzo się cieszę..

:201494 :201494 :201494 :201494 :1luvu:

Re: Moje kociska X.. TINA ma dom.. :)))))))) s. 17..

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 17:20
przez aamms
Przed chwilą Czarek miał atak..
Udało mi się podać luminal.. dodatkową dawkę.. zgodnie z zaleceniami weta..
I czekam.. z nadzieją, ze więcej nie będzie..
Ale pewna nie jestem.. :(

Re: Moje kociska X.. kolejny atak padaczki u Czarka.. :(( s.

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 18:17
przez jolabuk5
Ojej... :(

Re: Moje kociska X.. kolejny atak padaczki u Czarka.. :(( s.

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 19:02
przez aga66
Biedny. Okropne to choróbsko :(

Re: Moje kociska X.. kolejny atak padaczki u Czarka.. :(( s.

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 19:50
przez aamms
Niestety powtórka.. :( na szczęście krótka i słabsza..

Re: Moje kociska X.. kolejny atak padaczki u Czarka.. :(( s.

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 4:17
przez aamms
Jak na razie na tym koniec..

Re: Moje kociska X.. kolejny atak padaczki u Czarka.. :(( s.

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 8:46
przez jolabuk5
Za Czarka :ok: :ok: :ok:

Re: Moje kociska X.. kolejny atak padaczki u Czarka.. :(( s.

PostNapisane: Sob lip 20, 2019 5:50
przez aamms
Niezdrowo jest czytać fejsa w piątkowy wieczór..
Bo tak się może skończyć..

Obrazek

Piękny, duuuuzy, zadbany, czysciutki, z aksamitnym futrem..
Znaleziony wczoraj wieczorem na Ochocie..
Przeczytałam na fejsie rozpaczliwe apel o pomoc. Dziewczyna znalazła.. dał się wziąć na ręce, robił baranki, docierał się o nogi.. nie mogła to zabrać do domu i tak siedziała z nim na podwórku, pisząc jednocześnie prośbę o pomoc..
Pojechałam, zabrałam do weta na sprawdzenie czipa.. oczywiście nie miał..

No i siedzi u mnie od wczoraj.. trochę zestresowany ale spokojny.. kociska i Shatie obchodzą go z daleka.. trochę zaciekawione.. Ale bez agresji.. jak któryś podejdzie za blisko, to nowy po prostu syczy..

Mam nadzieję, ze kicio się zgubił i że nie jest to kolejna ofiara wakacyjnych wyjazdów

Dzisiaj będą rozwieszone ogłoszenia.. na stronach ochockich jest od wczoraj..

I czekam z nadzieją, ze opiekun się zgłosi..

Re: Moje kociska X.. zgubiony wielki kocurek.. s.18..

PostNapisane: Sob lip 20, 2019 6:56
przez aga66
Kocio śliczny naprawdę. Szczęście, że trafił na dobre dusze bo co by było z domowym kotem w ruchliwym mieście to strach pomyślec :(

Re: Moje kociska X.. zgubiony wielki kocurek.. s.18..

PostNapisane: Sob lip 20, 2019 7:19
przez aamms
aga66 pisze:Kocio śliczny naprawdę. Szczęście, że trafił na dobre dusze bo co by było z domowym kotem w ruchliwym mieście to strach pomyślec :(


A ja na fejsie dostałam dobrą radę, ze skoro kot spokojny i zadbany, to powinien zostać tam gdzie był.. prawie musiałam się tłumaczyć, ze kota nie ukradłam.. :?

Re: Moje kociska X.. zgubiony wielki kocurek.. s.18..

PostNapisane: Sob lip 20, 2019 8:34
przez aamms
Z dużym standard.. na razie odmawia jedzenia i picia.. jeśli chodzi o kuwete, to na razie wie gdzie stoi..

Miejscówka za kanapa zyskała nowego lokatora od wczoraj..
Oby na krótko..

Re: Moje kociska X.. zgubiony wielki kocurek.. s.18..

PostNapisane: Sob lip 20, 2019 11:03
przez jolabuk5
Piękny kot. Pewnie wyrzucony... Ale Szczęściarz, bo trafił na ciebie :ok:

Re: Moje kociska X.. zgubiony wielki kocurek.. s.18..

PostNapisane: Sob lip 20, 2019 20:49
przez aamms
jolabuk5 pisze:Piękny kot. Pewnie wyrzucony... Ale Szczęściarz, bo trafił na ciebie :ok:


Dzięki.. :oops:
Ale chyba nie jestem najlepsza opcją dla kicia..
Za duże stado moje własne..
Na razie czekam z nadzieją, ze jednak ktoś go szuka.. Ale na moich ogłoszeniach cisza.. :(

Nadal nie chce jeść.. Ale wreszcie wylazl z kąta.. :)

Obrazek