Moje kociska X.. 19 lat na miau i MałaMysza.. s 43..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 10, 2018 17:28 Re: Moje kociska X.. Shatie choruje.. s. 8..

Trzymam kciuki za zwierzyniec.
Śledzę co u Was słychać chociaż nie zawsze piszę. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 16, 2018 11:16 Re: Moje kociska X.. Shatie choruje.. s. 8..

Gosiagosia pisze:Trzymam kciuki za zwierzyniec.
Śledzę co u Was słychać chociaż nie zawsze piszę. :ok: :ok:



:1luvu: :1luvu:

Shatie już prawie dobrze..
Czarek na razie również..
Fumek na razie jakoś się trzyma..
Reszta stada ok..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 16, 2018 11:19 Re: Moje kociska X.. Shatie choruje.. s. 8..

aamms pisze:
Gosiagosia pisze:Trzymam kciuki za zwierzyniec.
Śledzę co u Was słychać chociaż nie zawsze piszę. :ok: :ok:



:1luvu: :1luvu:

Shatie już prawie dobrze..
Czarek na razie również..
Fumek na razie jakoś się trzyma..
Reszta stada ok..

Cieszę się że zdrowieja dla nas zdrowie naszych futerek jest zawsze najważniejsze, ja ze sobą nie pójdę do lekarza a nimi to zawsze jak tylko coś mi się nie podoba.
Kciuki się przydadza. :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 28, 2018 6:40 Re: Moje kociska X.. Shatie choruje.. s. 8..

Shatie zakończyła branie tabletek.. na razie jest ok.. po wypłacie pójdziemy na kontrolę..
Czarek jak na razie bez kolejnych ataków..
Fumek.. :( tak sobie.. je, pije, chodzi do kuwety.. ale to cień dawnego Fumka.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 03, 2018 19:01 Re: Moje kociska X.. Shatie ok.. s. 9..

Czarek miał atak.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 03, 2018 22:00 Re: Moje kociska X.. Shatie ok.. s. 9..

Drugi atak.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 03, 2018 23:38 Re: Moje kociska X.. Shatie ok.. s. 9..

Trzeci.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 04, 2018 0:01 Re: Moje kociska X.. Shatie ok.. s. 9..

O matko kochana !!! Aniu bardzo współczuję :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto wrz 04, 2018 6:55 Re: Moje kociska X.. Shatie ok.. s. 9..

Noc była spokojna.. Rano, przed moim wyjściem do pracy Czarek był trochę niewyraźny ale spokojny..
A teraz ciocia Ela mi zameldowała, że po jej przyjściu do mnie po Leosię, Czarek był cały mokry i znalazła pełno siuśków na podłodze w przedpokoju..
Czyli pomiędzy 6:50 a 7:30 miał kolejny atak.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 04, 2018 10:59 Re: Moje kociska X.. znowu ataki padaczki u Czarka.. s. 9..

:(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18674
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro wrz 05, 2018 8:04 Re: Moje kociska X.. znowu ataki padaczki u Czarka.. s. 9..

Od wczorajszego poranka nic więcej na razie się nie zadziało.. Czarek w lepszej formie.. wczoraj po południu całkiem dokładnie się wymyl..
Mam nadzieję, że znowu jakiś czas będzie dobrze..
Oby jak najdłużej bo te ataki są dla niego bardzo, bardzo męczące.. teraz, jak dostaje leki to są dużo krótsze niż te pierwsze, ale i tak mocno to osłabiają..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon wrz 10, 2018 8:53 Re: Moje kociska X.. znowu ataki padaczki u Czarka.. s. 9..

Czarek w porządku, z Shatie nic się nie dzieje.. u reszty kociastych też dobrze.. Nawet Fumek jakoś się trzyma.. chociaż cały czas patrzę na niego z niepokojem..

A w piątek znalazłam na grupie Ochoty na fb ogłoszenie o malutkiej kici plączącej się pod samochodami przy dość ruchliwej ulicy.. Dziewczyna, która ją znalazła pisała, że mała daje się głaskać i w ogóle nie boi się ludzi..
Zapytałam czy zabezpieczona, czy nadal na ulicy.. okazało się, że dziewczyna nie bardzo ma możliwość dania kici tymczasu..
Byłam dwie ulice dalej.. jakieś 600 - 700 metrów.. poprosiłam o złapanie i pojechałam po małą..
Od razu zabrałam do weta na sprawdzenie czipa - oczywiście nie miała.. Pcheł na szczęście też nie miała.. Była trochę brudna i bardzo głodna..

Zabrałam do domu..
Dałam jeść, pić a potem pokazałam małej swoje kocio-psie stadko..
Jedyna Ufi nawarczała na gościa.. Reszta stada totalnie olała..
Jak malutka nieco odpoczęła, to zaczęło się zwiedzanie i rozstawianie po kątach moich rezydentów.. :twisted:

Ogłoszenie o znalezionej kici jest na dwóch stronach na fejsie..
A ja cały weekend szukałam w necie ogłoszeń o poszukiwaniach takiej koteczki.. i sprawdziłam czy wiszą papierowe ogłoszenia w okolicy znalezienia kotki..
Niestety nic nie znalazłam..

Malutka ma ok 4 miesięcy.. w czwartek jedziemy do weta na porządne oględziny, czipowanie i jak będzie wszystko w porządku, to również szczepienie..

Poznajcie małą Fionę, zdrobniale Fifi..
Obrazek

Wygląda na to, że chyba znowu niechcący się dokociłam.. :ryk:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto wrz 11, 2018 7:05 Re: Moje kociska X.. Fiona.. s. 9..

Malutka rozkręciła się na dobre.. :1luvu:
Tadzio zyskał kumpla do zabawy.. wreszcie się na dobre otworzył i bawi się z Fifi jak mały kociak.. :1luvu:
Jak mi się uda nakręcić filmik z ich zabaw i gonitw, to wrzucę.. na razie latają tak szybko, że nie daję razy ich uchwycić tak, żeby filmik był wyraźny.. :twisted:

za to kilka fotek..

Na początek Fifi:
Obrazek

Czarek z Tadziem:
Obrazek

i Mefi z Młodym:
Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro wrz 12, 2018 8:48 Re: Moje kociska X.. Fiona.. s. 9..

śliczna dziewczynka :1luvu:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18674
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw wrz 13, 2018 7:10 Re: Moje kociska X.. Fiona.. s. 9..

ariel pisze:śliczna dziewczynka :1luvu:


:1luvu: :1luvu:

Wczoraj rano Fifi zaczęła bardzo kuleć, nie chciała jeść, a potem bardzo szybko temperatura poszybowała do ponad 40 stopni..
natychmiast pojechałam na Białobrzeską..
tolfa, catosal i kroplówka.. Dzisiaj rano następna tolfa.. i jeszcze jutro..
Dzisiaj gorączki już nie ma, kuleje mniej.. już wczoraj zaczęła jeść..
Wczoraj wetka potwierdziła moje podejrzenia, że to calici.. na szczęście szybko dostała leki..
Zastrzyki robię bez problemu ale już się boję dzisiejszej kroplówki.. Wczoraj w lecznicy dwie osoby musiały ja trzymać, bo pomimo temperatury i obolałej łapki, tak się wyrywała, że trzy razy była kłuta, żeby zeszło pod skórę 100 ml płynu..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości