Moje kociska X.. 19 lat na miau i MałaMysza.. s 43..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 03, 2018 17:18 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

Trzeci atak.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 03, 2018 17:30 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

:( .
On stale jest na lekach przeciwpadaczkowych?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18678
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie cze 03, 2018 17:37 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

ariel pisze::( .
On stale jest na lekach przeciwpadaczkowych?


Na razie Nie, bo do tej pory nawet nie wiadomo było czy w ogóle ma padaczkę.. jest u mnie od miesiąca i do tej pory nic się nie działo.. ustalenia z wetem były takie, że czekamy do pierwszego ataku i zaczynamy działać..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 03, 2018 22:56 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

Podałam lekarstwo ok 21:30. Przed chwilą kolejny atak. Krótszy i plytszy.. ALE jednak..
Jutro wet.
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon cze 04, 2018 4:52 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

5:20 Niestety kolejny..
Bardzo krótki..
Moja wetka dopiero po 16..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon cze 04, 2018 10:05 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

Organizm musi sie wysycic lekami. To dobrze ze coraz krotsze sa. Idziecie w dobrym kierunku. Zdrowka wszystkim!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84804
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto cze 05, 2018 10:39 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

Zalecenia weta - codziennie luminal i dalsza obserwacja z notowaniem dat, godzin i czasu trwania ataków - jeśli będą..
Na razie jest w porządku.. po wczorajszym, porannym - cisza..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto cze 05, 2018 14:29 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

No i oby sam luminal wystarczyl!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84804
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro cze 06, 2018 5:59 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

Nadal jest dobrze.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 06, 2018 11:50 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

To dobrze wrozy :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84804
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw cze 07, 2018 11:33 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

Nadal nic się nie dzieje.. :1luvu:
Czarek ładnie je, pięknie się bawi z Tadziem..
I co najważniejsze - nie ma najmniejszego problemu z podawaniem mu luminalu..
Dostaje na miseczce kulkę musu z tabletką w środku i już..
Dopiero jak to zje - dostaje resztę..

Pierwszy raz mam kota, który bez problemu zjada lekarstwo.. jak pies.. 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw cze 07, 2018 14:47 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

aamms pisze:Nadal nic się nie dzieje.. :1luvu:
Czarek ładnie je, pięknie się bawi z Tadziem..
I co najważniejsze - nie ma najmniejszego problemu z podawaniem mu luminalu..
Dostaje na miseczce kulkę musu z tabletką w środku i już..
Dopiero jak to zje - dostaje resztę..

Pierwszy raz mam kota, który bez problemu zjada lekarstwo.. jak pies.. 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I oby tak dalej. Kciuki mocno trzymam :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2018 15:55 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

Dzięki.. :1luvu:

To wprawdzie nie Czarek ALE tak to wyglądało..
Filmik z netu.. https://youtu.be/ZccnZCzaIYI
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt cze 08, 2018 15:37 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

U Szarej podobnie. Strasznie ja wykrecalo, bylam przerazona za pierwszym razem, bo kompletnie zglupialam.

Na szczescie na lekach jej przeszlo.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84804
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob cze 09, 2018 9:23 Re: Moje kociska X.. Czarek - jednak padaczka.. :( s. 3..

W dalszym ciągu nic się nie dzieje.. :1luvu:
Widać, że lekarstwo działa..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości