Moje kociska X.. 19 lat na miau i MałaMysza.. s 43..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 25, 2018 8:18 Re: Moje kociska X.. Mefisto..

aamms pisze:
Gosiagosia pisze:A niu wreszcie znalazłam Cię na Miau i to dzięki Mefisto. Poznałam go na Fb.
Jeszcze raz gratuluję zdanych egzaminow. :201494 :1luvu:


Dzięki.. :1luvu:

Żebym jeszcze wiedziała kim jesteś na fb.. :oops: :oops: :oops:

Twoją znajomą :wink: :piwa:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 25, 2018 8:19 Re: Moje kociska X.. Mefisto..

Gosiagosia pisze:
aamms pisze:
Gosiagosia pisze:A niu wreszcie znalazłam Cię na Miau i to dzięki Mefisto. Poznałam go na Fb.
Jeszcze raz gratuluję zdanych egzaminow. :201494 :1luvu:


Dzięki.. :1luvu:

Żebym jeszcze wiedziała kim jesteś na fb.. :oops: :oops: :oops:

Twoją znajomą :wink: :piwa:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
To wiem.. ale nie wiem, którą.. :lol:

EDIT: już wiem, dziękuję.. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 25, 2018 10:17 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

Na śniadanie Mefi dostał pasztet gourmeta z tuńczykiem w sosie własnym.. Gourmeta olał, za to tuńczyk wyjedzony do ostatniego kawałeczka..
Wie łobuz co dobre.. :lol: :1luvu:

Dzisiaj rano było tak spokojnie między kociastymi, że nie jestem pewna czy muszę dalej zamykać Mefiego na noc w łazience..
Zobaczymy jak będzie w ciągu dnia ale myślę, że czuje się na tyle bezpiecznie, że zamknięty azyl nie jest mu już potrzebny..
Jedyny powód, to moja Shatie, która zżera wszysto co znajdzie..
A Mefi jednak musi baaardzo pomyśleć.. i to kilka razy, zanim zdecyduje się wsadzić pysia do miski.. i też nie zjada od razu..

Czyli na razie jeszcze tylko jedzenie w łazience..
do chwili, kiedy zacznie z resztą kociastych włazić na blat kuchenny w oczekiwaniu na pełne miski..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 25, 2018 10:25 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 25, 2018 10:33 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

O jaka piekna gromadka!
I psiunia :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro kwi 25, 2018 11:55 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

:1luvu: :201461
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw kwi 26, 2018 9:28 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

Kocio-kocie i kocio-psie kontakty coraz lepsze.. :)
Za to jedzenie nadal tak sobie..
Mefi je.. ale baaardzo mało..
I to mnie trochę martwi..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw kwi 26, 2018 21:13 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

Daj mu trochę czasu na oswojenie się z nowym domkiem. :kotek: Nowe otoczenie nie zaostrza apetytu. A jak kuwetka?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt kwi 27, 2018 8:58 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

tosiula pisze:Daj mu trochę czasu na oswojenie się z nowym domkiem. :kotek: Nowe otoczenie nie zaostrza apetytu. A jak kuwetka?


Pewnie, że dam mu czas.. tyle ile będzie potrzebował.. :)
Dzisiejszą noc spędził już poza łazienką..
Pozwiedzał, wyjadł z miski trochę chrupek, skorzystał z nie swojej kuwetki..

Widać, że Mefi czuje się u mnie już całkiem nieźle..
Kotów nie zaczepia.. z wzajemnością..
Moim zdaniem ta wzajemność wynika z respektu przed Mefi.. Jest duuuży.. bardzo szczupły, wręcz wiotki.. ale DUŻY..
Nawet Shatie czuje się trochę niepewnie w bliskiej odległości od niego..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 28, 2018 8:59 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

:201461 Cudownie sie czyta takie wiadomosci
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon kwi 30, 2018 7:33 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

Mefi zadomowiony, zaczął też normalnie jeść.. :1luvu: :1luvu:

We wtorek dostałam informację, że jest do natychmiastowego zabrania kot z nieleczoną padaczką, któremu grozi uśpienie, bo właściciel nie chce go leczyć i boi się, że kot w czasie ataku może zaatakować jego małe dziecko..
Akurat siedziałam w poczekalni u dentysty i trzęsłam się z\e strachu przed zabiegiem usunięcia zęba.. :strach: :strach:

Dwa dni później zapytałam co z kotem.. sytuacja nadal była taka sama z tym że decyzja o uśpieniu była podjęta..

W wyniku ustaleń różnych wczoraj kocio został do mnie przywieziony..
Ma trzy lata, znam dokładną datę urodzenia.. testy FeLV/FIV ujemne.. kastrowany..
i to wszystko co o nim wiem..

Zapytałam co je - usłyszałam, że co mu się da..
Ani zabawki, ani kocyka.. o książeczce zdrowia nawet nie wspomnę..
Pan nie wszedł nawet do mnie do mieszkania, żeby sprawdzić jakie warunki będzie miał kot..
Za to podpisał mi zrzeczenie się kota..

Kot nie ma żadnych badań, poza testami zrobionymi na moje żądanie..
podobno kiedyś był leczony na padaczkę ale nie wiadomo czym..
podobno zaprzyjaźniony wet przyjeżdzał do domu.. ale dokumentacji żadnej nie ma..
zapytałam czy dotychczasowy właściciel zechce sfinansować chociaż wstępną diagnostykę - zgadnijcie jaka była odpowiedź..
Za chwilę zabieram go do weta..

Na szczęście kot wlazł w stado bez problemu.. zachowuje się tak, jakby mieszkał u mnie od zawsze..

Poznajcie Czarka..

Obrazek

Obrazek

A tu Mefi sprawdza co to za nowe futro zajęło mu miejscówkę na oknie..
Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 30, 2018 7:37 Re: Moje kociska X.. Mefisto.. i foty wszystkich rezydentów.

aamms pisze:
Obrazek



Wie, że dobrze trafił.... :1luvu:

A na takich ludzi nóż się w kieszeni otwiera, i tyle.

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon kwi 30, 2018 11:44 Re: Moje kociska X.. Czarek.. s. 2..

Biały zdrowy, wszystkie wyniki krwi w normie..
Został zaszczepiony i zaczipowany, bo wbrew zapewnieniom, czipa nie miał..

O padaczce na razie trudno cokolwiek powiedziec. Za to połamane gorne kly powiedziały, ze kota trzymano w klatce albo w transporterze..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 30, 2018 11:46 Re: Moje kociska X.. Czarek.. s. 2..

Prześliczny kocurek. :love:
Mam nadzieję, że padaczkę uda się opanować, gdyby była.
Bo w sumie pytanie, czy w ogóle coś temu kotkowi dolega, oprócz tego, że się opiekun nie chce nim zajmować. :cry:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14192
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon kwi 30, 2018 11:59 Re: Moje kociska X.. Czarek.. s. 2..

Może wcale nie ma żadnej padaczki?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18674
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości