Moje kociska X.. Jacek za TM.. s 43..

aamms pisze:
Gosiagosia pisze:
aamms pisze:Z ostatniej chwili - maluch pojawił się w miejscu karmienia..

Ekstra tylko co teraz z nim będzie, mama u Ciebie a on sam został.

Jak zostanie złapany, to najprawdopodobniej na razie przyjedzie do mamy.. chyba, że znajdzie się od razu ds..

To cudownie nie będzie sam maluszek. Kciuki trzymam za złapanie i za dom stały :ok:

Kocia wypoczywa i odreagowuje wolnosc..
Najlepiej jest na posłanku w kabinie prysznicowej.

Dzisiaj wreszcie odetchnęłam, bo dopiero dzisiaj raczyła na dobre zaliczyc kuwetę.. przedtem było tylko sioosioo.. wczoraj w rozpaczy podalam parafinę i czekałam.. ponieważ rano nadal bylo pusto w kuwecie, mialam jechać do weta.. na szczęście Ela wpadła na pomysł, zeby kocie zmierzyć temperaturę :201494

(mnie najwyrazniej umysł przestaje działać ze względu na problemy z ojcem, po tym jak go przywieziono wczoraj z izolatorium

).. i to był strzał w dziesiątkę.. pięć minut później kocia wlazła do kuwety.. uffffff.. :dance2:

EDIT - a temperatura w normie - 38,6

To dobre wiadomości, maluszek złapany czy nadal na wolności?
Dużo kciukow dla taty. :ok:

Gosiagosia pisze:To dobre wiadomości, maluszek złapany czy nadal na wolności?
Dużo kciukow dla taty.

maluch - jutro..

Dzięki.. bardzo się przydadzą..

To od nas też mnóstwo kciuków! :ok:

U mojego gościa wszystko w porządku.. dalej odpoczywa i odsypia wolnościowe stresy..
Ładnie je i pije.. chociaż wody nie chce - woli mleko..

Dzisiaj zabrałam dziewczynkę na chwilę do pracy.. tfu, znaczy - do pokoju, w którym pracuję zdalnie..
I pięknie mi pozowała do fotek..

Kocia dostała ode mnie imię "Kropka".. chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego? :lol:

U reszty zwierzyńca wszystko w porządku..
w ogóle się nie interesują nową lokatorką łazienki..

Śliczna a pozuje jak profesjonalistka

No tak, imię ma wypisane na ślicznym pysiu :1luvu:

Jak co roku, 17 lutego czas na małe podsumowanie świąteczno - rocznicowe.. świąteczno - bo oczywiście Światowy Dzień Kota.. a rocznicowe - bo dzisiaj mija szesnaście lat mojego pobytu na miau..
Prawie okrągłe piętnastolecie podsumowałam hurtem na stronie 27 tego wątku, dlatego dzisiaj tylko ostatni rok..

Z kocich wydarzeń..

- w maju zawitał do mnie rudy Amber - znaleziony na wsi niedaleko Warszawy..

podobno błąkał się dość długo.. podobno został wyrzucony z samochodu razem z drugim kotem.. drugi niestety stał się ofiarą miejscowych psów..

- 19 lipca przyjechała też z jakiejś wsi podwarszawskiej mała czarna Bri..

- na początku września - czarna, trzymiesięczna, długowłosa kotunia, którą rodzina chciała wywalić na ulicę po oddaniu jej opiekunki do domu spokojnej starości.. kicia nie miała nic.. nawet imienia.. karmiona była suchym żarciem rozmoczonym w wodzie, żeby było więcej.. dostała na imię Puchatek, na cześć mojej pierwszej kotki, której jest wierną kopią.. mogę napisać, ze wróciła moja pierwsza ukochana Puchatek i to w takim samym futerku..

- również we wrześniu dostałam informację, że odszedł za TM mój daaawny tymczas Vice, czternaście lat temu wyadoptowany forumowej Dasi.. :placz:

- w styczniu zawitała do mnie na tymczas Kropka - dziewczynka z warszawskich działek..

w najbliższy wtorek czeka ją wizyta w lecznicy - i komplet badań, i zabiegów.. czekam jeszcze na jej dziecko, którego jak na razie nie udaje się odłowić.. ale pocieszające jest to, że zjawia się w miejscu karmienia ale na razie jest bardzo nieufne.. kolejna próba łapania - w najbliższy piątek..

to kocio, a niekocio - porządki poremontowe zakończone praktycznie w całości.. zostały małe poprawki, które da się zrobić w jeden dzień.. ale już teraz mam fantastyczne miejsce do pracy zdalnej.. i wreszcie moją wymarzoną bibliotekę.. i co najważniejsze - wreszcie porządek w książkach.. :1luvu:

I tak zaczynam siedemnasty rok na miau..

Piękne koty - i piękna rocznica! :1luvu:

Brawo Ty, wspaniałe kociska :201461

Dziękuję.. :1luvu:

Jutro kastracja Kropeczki..
:strach:

aamms pisze:U mojego gościa wszystko w porządku.. dalej odpoczywa i odsypia wolnościowe stresy..
Ładnie je i pije.. chociaż wody nie chce - woli mleko..

Dzisiaj zabrałam dziewczynkę na chwilę do pracy.. tfu, znaczy - do pokoju, w którym pracuję zdalnie..
I pięknie mi pozowała do fotek..

Kocia dostała ode mnie imię "Kropka".. chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego?

Jaka śliczna koteczka i ma taka sama kropkę na nosie jak Gabryś.Oby szybko znalazła szczęśliwy domek :ok:

Moje kociska X.. Jacek za TM.. s 43..

Kto przegląda forum