DT u Bastet. Amirek i Tycia w DS

A to latanie i skoki jej nie zaszkodzą na oczko? Lepiej niech sama suwa zabawki po podłodze.

mziel52 pisze:A to latanie i skoki jej nie zaszkodzą na oczko? Lepiej niech sama suwa zabawki po podłodze.

Myślę, że nie. Oczko jest zabezpieczone. Raz, że tym flapem z trzeciej powieki, a dwa, że jeszcze zaszyte prawie na całości jeśli chodzi o powiekę zewnętrzną. Bardziej chodziło o to, by ona tego oczka nie tarła i nie cisnęła.

Tycia - moja krew

Lusia

A czy Tycia je też w kapturku?

mziel52 pisze:A czy Tycia je też w kapturku?

Tak. Niestety na razie muszę ją karmić z ręki po kawałku, bo inaczej nie sięga do jedzonka w miseczce :wink:

A potem jest czyszczenie kapturka, bo oczywiście jest cały umazany.. :wink:

gatiko pisze:Ohh.. cudowna szylunia Całusy dla ślicznotki i zdrówka

Dziękujemy bardzo :1luvu:

Zdrówko wraca do nas wielkimi krokami

KociaMama44 pisze:
gatiko pisze:Ohh.. cudowna szylunia Całusy dla ślicznotki i zdrówka

Dziękujemy bardzo Zdrówko wraca do nas wielkimi krokami

"Maly" myk myśleniowy - wrociło :-)

Bo jak się mowi "wraca", to tak ... wraca i wraca... :mrgreen:

Jest boska :1luvu:

gatiko pisze:
KociaMama44 pisze:
gatiko pisze:Ohh.. cudowna szylunia Całusy dla ślicznotki i zdrówka

Dziękujemy bardzo Zdrówko wraca do nas wielkimi krokami

"Maly" myk myśleniowy - wrociło Bo jak się mowi "wraca", to tak ... wraca i wraca...
Jest boska

Czy Wasze koty też tak potrafią??? :smokin:

Tycia jest Miszczem Kociej Toalety przez kołnierzyk! :lol:

I co Wy na to???

Z jednej strony mi jej szkoda bo sie nie moze umyc
Ale z drugiej widac jej to nie przeszkadza wcale. Cudna jest :1luvu:

KociaMama44 pisze:Czy Wasze koty też tak potrafią??? Tycia jest Miszczem Kociej Toalety przez kołnierzyk! I co Wy na to???

Tycia ma to po czarnej Ince [*]

No jak to jej nie przszkadza???!!! przeszkadza i to bardzo :placz:

Tyciuniu, jeszcze troszkę czasu i będzie fajnie. 44MamoKocia, czy chociaż na chwilkę nie da się dać Tyci komfortu toaletowego? Przypuszczam, że abażurek będzie konieczny jeszcze dłUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUgo :placz:

Tata Drops.
Płaczący Tata Drops :placz:

.

Niesamowita ta Tycia :ok:

ewkkrem pisze:No jak to jej nie przszkadza???!!! przeszkadza i to bardzo Tyciuniu, jeszcze troszkę czasu i będzie fajnie. 44MamoKocia, czy chociaż na chwilkę nie da się dać Tyci komfortu toaletowego? Przypuszczam, że abażurek będzie konieczny jeszcze dłUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUgo
Tata Drops.
Płaczący Tata Drops .

Ależ Dropsiulku kochany, Tycia jakby wcale nie zauważa abażurka. To bardzo dobrze! :-)

Natomiast zdjąć jej go nie mogę, bo boję się, że zaraz zacznie sobie szarpać za szwy przy oczku, i niestety może się zrobić nieciekawie...
No, co prawda, to prawda: wirtualne mycie przez abażurek nie poprawia kondycji futerka... Jak tak dalej pójdzie, Tyćka będzie miała dredy... :strach:

Najwyżej ogolimy.. :mrgreen:

A tak na serio - w piątek jedziemy na kontrolę do Wrocka i może zdjęcie szwów. Natomiast chyba jeszcze nie na zdjęcie abażurka.. :placz:

DT u Bastet. Amirek i Tycia w DS

Kto przegląda forum