DT u Bastet. Amirek i Tycia w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 21, 2018 19:23 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

KociaMama44 pisze:Bestol, no pewnie, że dużo Bilowi nie przybyło. A on je chyba głównie mokre jedzonko? Jeśli tak, to bym się za bardzo nie martwiła.
A co Ty stosujesz, żeby parę kg spadło z Ciebie? W sensie - jaką dietę / sposób odżywiania się? (A tak na marginesie - serdecznie witamy u nas! :D )

Lusieńko, pewnie, że się nie zgadzaj. Ty to masz mieć trzy obiadki i dwie kolacje. Co najmniej :)

I cztery podnocki

MaryLux

 
Posty: 159597
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 21, 2018 20:55 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

Tak to jest, Wasze koty jedza za duzo, moja Kurkuma za malo :( zeby tak cokolwiek jej konkretnie zasmakowalo na dluzej... :(
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Wto sie 21, 2018 21:46 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

Tak miałam z Manią

MaryLux

 
Posty: 159597
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2018 15:51 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

KociaMama44 pisze:Witamy serdecznie gatiko! :D
Tu jest ogólny wątek moich tymczasików od czasów Amirka. A Amir jest jego znakiem firmowym, więc jakoś tak został w tytule :D . Ale oprócz tego są rozmowy różne :mrgreen: .
Czy tu się już nie odchudzamy... hmm... powiem tak. Każdy kot jest inny, i niestety nie każdego się da tak przestawić, jak by się chciało. Mój Matriś - BARDZO bym chciała, aby on jadł mokre, i by jeszcze trochę schudł. Jednak on akurat ma problemy dodatkowo z kupą. Przy byle jakiej najmniejszej zmianie jest kupa-budyń, która utrzymuje się długo. Więc jako takie zmiany są jednak dla niego niekorzystne.
Ale ponieważ Matrix ważył w pewnym momencie 7,8 kg, to było dla niego też bardzo niedobre. Więc w akcie desperacji i przy jego chrupkożerności kupiłam Royal Canin Obesity Management, a także drugą wersję - Royal Canin Satiety. I bardzo ładnie mi na tym schudł - do 6,9 - w ciągu pół roku, Oczywiście pilnowałam porcji, dzieliłam na kilka dziennie, chowałam na noc itd.
Co prawda było to przed moim wyjazdem do Niemiec, więc ten miesiąc u mamy mógł sprawić, że troszkę Matrisia znów przybyło. Ale powiem jedno. Jeżeli chodzi o odchudzanie kota, który absolutnie nie da się przestawić na mokre, to to badziewie z Royal Canin działa - przy rygorystycznym stosowaniu się do zaleceń.
Przy okazji, ja też się teraz odchudzam . Schudłam już 4 kg :smokin: , a mam z czego.. :oops: (Ale nie jem Royal Canin Obesity) 8)

Aaach... no nieźle :-)
Ja za tym odchudzaniem tak lecialam za Tobą 8) rozumiem,stosowaliście chrupy specjal. A z ciekawości, ile tego suchego dziennie jadł i coś jeszcze do tego ? I jakie porcje i co ile ? Przypomnialam sobie,że masz te możliwośc,że możesz automatycznie podawać jedzenie. Ja muszę personalnie i niestety u mnie, stałe pory nie wchodzą w grę.
Ile waży teraz ? Bawi się ?
Ja też chce schudnąć , kurcze pieczone... jem jak wróbel ( no dobra, jak większy jakiś ptasieł )i nie chudnę. Na dodatek nogi mi puchną. :roll:
Z ciekawości pytam. My jemy PON i lizemy jakieś mokre.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro sie 22, 2018 20:29 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

Ja tylko przypomnę, że wróbel codziennie zjada prawie tyle, ile sam waży

MaryLux

 
Posty: 159597
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2018 20:42 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

MaryLux pisze:Ja tylko przypomnę, że wróbel codziennie zjada prawie tyle, ile sam waży

A niełaska było wpaść na pomysł,że zapomniałam ująć zdanie w "..." ? :mrgreen:

Hmm... po szybkim namyśle ! Muszę pogadać w takim razie z jakimś miłym wróbelkiem, jak to jest że tyle zjada i nie tyje . :smokin:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro sie 22, 2018 20:44 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

gatiko pisze:
MaryLux pisze:Ja tylko przypomnę, że wróbel codziennie zjada prawie tyle, ile sam waży

A niełaska było wpaść na pomysł,że zapomniałam ująć zdanie w "..." ? :mrgreen:

Hmm... po szybkim namyśle ! Muszę pogadać w takim razie z jakimś miłym wróbelkiem, jak to jest że tyle zjada i nie tyje . :smokin:

Wiem, wiem, że zapomniałaś o " " :) Pogadaj z wróbelkami, one mądre są

MaryLux

 
Posty: 159597
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2018 21:05 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

MaryLux pisze:Tak miałam z Manią

Mania miala swoje lata i zdrowa byla inaczej :evil:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Czw sie 23, 2018 11:04 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

gatiko pisze:
KociaMama44 pisze:Witamy serdecznie gatiko! :D
Tu jest ogólny wątek moich tymczasików od czasów Amirka. A Amir jest jego znakiem firmowym, więc jakoś tak został w tytule :D . Ale oprócz tego są rozmowy różne :mrgreen: .
Czy tu się już nie odchudzamy... hmm... powiem tak. Każdy kot jest inny, i niestety nie każdego się da tak przestawić, jak by się chciało. Mój Matriś - BARDZO bym chciała, aby on jadł mokre, i by jeszcze trochę schudł. Jednak on akurat ma problemy dodatkowo z kupą. Przy byle jakiej najmniejszej zmianie jest kupa-budyń, która utrzymuje się długo. Więc jako takie zmiany są jednak dla niego niekorzystne.
Ale ponieważ Matrix ważył w pewnym momencie 7,8 kg, to było dla niego też bardzo niedobre. Więc w akcie desperacji i przy jego chrupkożerności kupiłam Royal Canin Obesity Management, a także drugą wersję - Royal Canin Satiety. I bardzo ładnie mi na tym schudł - do 6,9 - w ciągu pół roku, Oczywiście pilnowałam porcji, dzieliłam na kilka dziennie, chowałam na noc itd.
Co prawda było to przed moim wyjazdem do Niemiec, więc ten miesiąc u mamy mógł sprawić, że troszkę Matrisia znów przybyło. Ale powiem jedno. Jeżeli chodzi o odchudzanie kota, który absolutnie nie da się przestawić na mokre, to to badziewie z Royal Canin działa - przy rygorystycznym stosowaniu się do zaleceń.
Przy okazji, ja też się teraz odchudzam . Schudłam już 4 kg :smokin: , a mam z czego.. :oops: (Ale nie jem Royal Canin Obesity) 8)

Aaach... no nieźle :-)
Ja za tym odchudzaniem tak lecialam za Tobą 8) rozumiem,stosowaliście chrupy specjal. A z ciekawości, ile tego suchego dziennie jadł i coś jeszcze do tego ? I jakie porcje i co ile ? Przypomnialam sobie,że masz te możliwośc,że możesz automatycznie podawać jedzenie. Ja muszę personalnie i niestety u mnie, stałe pory nie wchodzą w grę.
Ile waży teraz ? Bawi się ?
Ja też chce schudnąć , kurcze pieczone... jem jak wróbel ( no dobra, jak większy jakiś ptasieł )i nie chudnę. Na dodatek nogi mi puchną. :roll:
Z ciekawości pytam. My jemy PON i lizemy jakieś mokre.

Matrix, jak był na tych cud-chrupach z Royala, to jadł dokładnie tyle, ile było napisane na opakowaniu - podzielone na kilka porcji. To znaczy tam jest tak narysowane:
Jeśli kot ma taką i taką nadwagę, to powinien dostawał tyle i tyle chrup. I to zawsze jest na wagę docelową. Czyli, jak przykładowo ważył 7,8 kg, to i tak dostawał dzienną porcję na wagę docelową 6 kg, bo taką wagę docelową mu założyłam *on jest pół-brytyjczykiem, więc jest troszkę bardziej grubokościsty, niż normalny kot). I tę ilość mu rozkładałam na kilka porcyjek dziennie.
Co do automtycznego "karmnika" dla kotów :wink: , to są takie w Zooplusie, które otwierają się o określonych porach, jakie ustawisz. Możesz ustawić do 4 czy do 6 posiłków na dzień. Popatrz sobie na stronie. To się nazywa automatyczne karmidełko, czy coś takiego.
Matriś waży teraz 6,9 - 7,0 kg. Wciąż jeszcze ma kilogram do schudnięcia. Ale na razie opanowywaliśmy biegunkę po wprowadzeniu innych chrupek, i to trochę zajęło...
A co do bawienia się - nieeeee, no co Ty! Matriś???? :ryk: To jest poniżej jego godności! :ryk:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Czw sie 23, 2018 12:19 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

kwiryna pisze:
MaryLux pisze:Tak miałam z Manią

Mania miala swoje lata i zdrowa byla inaczej :evil:

No fakt. Sama takiej właśnie chciałam

MaryLux

 
Posty: 159597
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 23, 2018 12:57 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

MaryLux pisze:
kwiryna pisze:
MaryLux pisze:Tak miałam z Manią

Mania miala swoje lata i zdrowa byla inaczej :evil:

No fakt. Sama takiej właśnie chciałam

Takie sa wyjatkowo kochane :1luvu:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Czw sie 23, 2018 13:27 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

kwiryna pisze:
MaryLux pisze:
kwiryna pisze:
MaryLux pisze:Tak miałam z Manią

Mania miala swoje lata i zdrowa byla inaczej :evil:

No fakt. Sama takiej właśnie chciałam

Takie sa wyjatkowo kochane :1luvu:

I wdzięczne do granic możliwości

MaryLux

 
Posty: 159597
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 23, 2018 16:31 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

KociaMama44 pisze:Matrix, jak był na tych cud-chrupach z Royala, to jadł dokładnie tyle, ile było napisane na opakowaniu - podzielone na kilka porcji. To znaczy tam jest tak narysowane:
Jeśli kot ma taką i taką nadwagę, to powinien dostawał tyle i tyle chrup. I to zawsze jest na wagę docelową. Czyli, jak przykładowo ważył 7,8 kg, to i tak dostawał dzienną porcję na wagę docelową 6 kg, bo taką wagę docelową mu założyłam *on jest pół-brytyjczykiem, więc jest troszkę bardziej grubokościsty, niż normalny kot). I tę ilość mu rozkładałam na kilka porcyjek dziennie.
Co do automtycznego "karmnika" dla kotów :wink: , to są takie w Zooplusie, które otwierają się o określonych porach, jakie ustawisz. Możesz ustawić do 4 czy do 6 posiłków na dzień. Popatrz sobie na stronie. To się nazywa automatyczne karmidełko, czy coś takiego.
Matriś waży teraz 6,9 - 7,0 kg. Wciąż jeszcze ma kilogram do schudnięcia. Ale na razie opanowywaliśmy biegunkę po wprowadzeniu innych chrupek, i to trochę zajęło...
A co do bawienia się - nieeeee, no co Ty! Matriś???? :ryk: To jest poniżej jego godności! :ryk:

Rozumiem , rozumiem, tylko ciekawa byłam ile gr dokładnie zjadał.taka tam, moja ciekawośc :)
Wczoraj latałam jak poparzona ze sznurowką Kicia owszem, zadowolona biegała, a pan kotek siedział i paczał. Czasami pacnął łapką i se paczał jak biegam :roll:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sie 23, 2018 18:16 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

Paczanie to spory wysiłek

MaryLux

 
Posty: 159597
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 23, 2018 20:17 Re: Amirek w DS.Niespodziewany powrót. ETAT U CZITKI!

Kasiu, najmocniejsze kciuki za zabieg, ja niestety jutro wyjeżdżam na tydzień, ale gdybym była potrzebna z początkiem września- jestem na miejscu!
Halo Wrocław, Kasia się nie przyzna, ale być może trzeba za łapkę potrzymać w dniu zabiegu. Ja się deklarowałam o ile nie wyjadę no i wyjeżdżam...
Sama jest we Wrocławiu teraz i ma na głowie cztery koty.
A to zawsze raźniej, nie ważne czy wielka operacja, czy tylko zabieg.
Kasiula, raz jeszcze najmocniejsze :ok: :ok: :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17868
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake i 66 gości