Strona 57 z 106

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 16:04
przez jolabuk5
Migusiu, cudownie się czyta takie opowieści :1luvu:
Zuniu, masz rację, chodzi o zapach! Musi być mój :1luvu:
Dziś już nie miałam zastrzyku, ładnie zjadłam sosik :oops:
Sabcia

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Czw lip 12, 2018 7:38
przez Anna2016
Miau Sabuniu już masz spokój z zastrzykami :ok: :ok:
Wieczorem i rano miałam słaby apetyt, tylko skubnęłam, w nocy nie zjadłam mięska, tylko kilka chrupek ubyło....zrobiłam kupkę i rozrabiałam w klatce, duża rano miała co robić. Miau, Migusia

A ja późno w nocy weszłam na koc pod którym spała duża, ale szybko potem wskoczyłam sobie na szafę. Zunia

U nas deszcz w nocy spadł, teraz też przelotnie pada, senna szara pogoda.

dla Was :201461

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Czw lip 12, 2018 12:17
przez MaryLux
:201461 :201461 :201461

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Czw lip 12, 2018 14:16
przez jolabuk5
Zuniu, Migusiu, u nas też szaro i trochę pada, a nawet burza była. Rano duża trochę zaspała, a ja siedziałam na szafie w pudełku i nie bylo szans, żeby mi podać talerzyk z sosikiem. Za to jak duża wróciła z pracy, to mi nałożyła i trochę zjadłam :oops: Mogła mi podać, bo leżałam na łóżku dużej i smacznie spalam. Ale potem wybrałam jednak bezpieczną
miejscowkę na szafie :twisted:
Migusiu, duża napisała ci na wątku Pralci, że jak mało jesz i jesteś chudsza, to wprawdzie Twoja Duża się martwi, ale za to Twoje serduszko ma lżej :1luvu:
Sabcia

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Czw lip 12, 2018 23:19
przez Anna2016
Miau Sabciu, a czy Ty boisz się burzy? Bo ja chyba nie...Zunia
Miau Sabciu, tak myślisz? No może....miaudobranoc, Migusia

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 0:40
przez jolabuk5
Miau Zuniu, w moim łazienkowym ulubionym azylu to właściwie nie słychać burzy, a już na pewno nie widać, więc się nie boję :twisted:
Miau Migusiu, naprawdę tak myślimy z Dużą :1luvu:
Ładnie zjadłam kolację :oops:
Sabcia

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 14:00
przez Anna2016
Jak dziś Sabciu się miewasz? Zunia

Miau Sabciu i Ciocie. Duża jakaś taka melancholijna się zrobiła. Powiedziała, że dziś po obiedzie będzie mnie przytulać i leciutko miziać a gorzka ohyda będzie wieczorem. Duża mnie bardzo kocha. Migusia

Oby nadchodzący weekend był lepszy od koszmarnego poprzedniego weekendu! duża

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 14:34
przez jolabuk5
Oby było jeszcze wiele dobrych weekendów! :1luvu: :201461 :1luvu:
A ja byłam dziś kontrolnie u weta i już nie dostałam żadnych zastrzyków :D Za to duża ma mi pakować do pysia jakiś żel, bleeee :crying: Ale niech sobie nie myśli, że będę się grzecznie godziła na jakieś pasty :twisted: O, tak się będę bronić :201418
Sabcia wojownik

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 17:41
przez Anna2016
Fajna ikonka Sabci wojowniczki :lol:
Boję się weekendu :(

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 22:02
przez lucas 2014
Dobry wieczór moja Lady Sabciu,
wiesz... Duża zostawiła mnie samego z Julkiem i... "pojechała w Polskę". Jak ona tak mogła????
Pewnie, że Młody nas "nadzoruje" ale...
Wiesz, jak ostatnio Młody przywiózł drapak to ja naturalnie miziałem Młodego ile miałem siły :placz: a on jak on tak mógł :cry: mnie porzucić. Mnie tak przykro, sam nie wiem co źle zrobiłem? Duża powiedziała, że zrobiłem wszystko dobrze tylko to życie jest takie często niesprawiedliwe i ...boli tak mocno.
Duzi mieli gościa z Monachium i chcą z nim zwiedzać Polskę. Dzisiaj byli między innymi w Żarach.
Sabciu, tak czytała mi Duża o Tobie i zawsze się martwię o Ciebie, dobrze że zastrzyki masz "za sobą". Wiesz, mój kolega Julek też tylko "zlizuje" sosiki. Jego często bolą dziąsła. Wyrwą mu parę zębów, dostanie antybiotyk i znów... od początku. Duża już nawet parę razy myślała czy nie lepiej byłoby wyrwać wszystkie zęby na raz? Pani weterynarz próbuje zawsze je (ząbki) ratować. Sabciu, uważaj na siebie. Zrób to zawsze nie tylko dla mnie ale i dla Twojej Dużej. :201494 :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tęsknię. Twój Rycerz und :love: :love:
Miguniu, jesteś dzielną i waleczną kotką. Jak Ty kochasz Twoją Dużą malutka. :201461 :1luvu: Lucas 2014
Zuniu dla Ciebie :kitty: :1luvu: Lucas 2014

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 0:38
przez jolabuk5
Och, Lucas, tak bardzo mi przykro za zachowanie Młodego! :201428 Ja nie rozumiem, jak można nie chcieć takiego wspaniałego, przystojnego i zakochanego Rycerza!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: Młodzi chyba głowę stracili! :201451 Powinieneś im dać do zrozumienia, że jesteś ciężko obrażony i zły na nich. :201447 Ale pewnie tak nie zrobisz, bo ich kochasz. :201481
Biedny Julek! Mnie też zabrali tylko trochę ząbków, a tak naprawdę, to chore są głównie dziąsła, dlatego usuwanie ząbków nie do końca pomaga i choroba wraca.

Duża postawiła fajne nowe pudełko i teraz to jest moja ulubiona miejscówka :D Na kilka dni :oops: Duża na razie nie próbowała mi dać tej pasty, może się przestraszyła? :twisted:
:1luvu: :love: :love: :love: :1luvu: dla Mojego Rycerza :201461 od Twojej Lady :201463

Migusiu, Zuniu, pozdrawiam Was obie :1luvu: Oby ten weekend był dobry, postarajcie się nie martwić Dużej!
Sabcia

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 4:39
przez lucas 2014
Dzień dobry Lady Sabciu, wiesz... jakoś mi ciężko :oops: obrazić się na Młodego bo przecież bardzo go kocham. Biegnę szybciutko żeby go powitać i główką tak go dotykam (Duża jest wtedy zawsze smutna, tylko czemu???).
Dziś Duża planuje króciutko zajrzeć do Legnicy (chociaż na momencik żeby... podziękować znów byłemu domkowi tymczasowemu) za Julka i jego kolegom dać prezenty. Duzi planowali inaczej zwiedzanie ale trochę zmienili routę i teraz zrobią krótki wypad... zanim zwiedzać będą Głogów.
Fajnie, że masz nowe pudełko miejscówkę :ok: Fajna ta Twoja Duża bo moja też mi dała takie tylko... zaraz zabrała :evil: bo napadałem z niego na Julka a on się bardzo bał i "krzyczał" :smiech3: :smiech3: :mrgreen:
Sabciu dla Ciebie aby Twój wekend był udany. :ok:
" In Liebe" Ritter Lucas :love: :love: :love:

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 8:06
przez Anna2016
Miau Sabciu. Dzis szary deszczowy poranek. Zjadłam ciut ryby a potem......gramolilam się sama z klatki!.....ale jak Duża zobaczyła to szybko podeszła zeby mi podsadzić nóżki bo tył nie dawał rady przejść. I pomogła mi tylko, że ja się przestraszyłam i natychmiast z powrotem do klatki. No to duża znów mi dupke posadził żeby nóżki przeszły. Duża bardzo smutna ze się jej boje i że ze spacerku nic nie wyszło :cry: A ja teraz leżę i odpoczywam i szybko oddycham bo sie zmeczylam. Migusia
Mizianki dla Ciebie Sabuniu :201461
Mizianki dla Ciebie Lukasku :201461

PS . Chyba musze nie reagować jak wychodzi. Jak się przewróci to niech się przewróci , jak sie zawiesi to czekac i nie wyciągać rak z pomoca , byle samodzielnie....? Ona widzi mój strach (o nią) i reaguje jak na zagrożenie czyli ucieczką. ?

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 10:41
przez jolabuk5
Lucas, :1luvu: :1luvu: :1luvu: tak właśnie miaumyślałam, ty za bardzo kochasz Młodego, żeby się obrazić :1luvu: Mlody nawet nie wie, jakie uczucie zamienił na figle z kociakami. Ale takie jest życie, Twoja Duża ma rację :201461
Pudełko jest fajne jak każde NOWE :D . Duża je trochę przymknęła, więc można się schować i udawać, że mnie nie ma :oops: Wiesz Lucas, myślę, że gdybym z tego pudełka zrobiła sobie bazę do harcowania na inne koty, to Duża też by mi je zabrała :twisted: Duża strasznie nie lubi, jak się zaczepiamy, od razu krzyczy i nas rozdziela 8O Najczęściej burę dostaje Mini, bo ona najbardziej lubi zaczepiać :twisted:
:king: :love: :1luvu: :201461 :1luvu: :love: :king: dla Mojego Rycerza!

Migusiu, to dobrze, że próbujesz się troszkę ruszać, ale nie przesadzaj - sądząc po oddechu, to dla ciebie jeszcze za duży wysiłek. Powolutku, spokojnie. I nie bój się, jak Duża chce ci pomóc :201461

Miłego dnia dla wszystkich :1luvu:
Sabcia


Aniu, nie wiem, czy lepiej Migusi pomagać przy wychodzeniu, czy nie. A może dałoby radę przystosować wyjście z klatki do możliwości Migusi? Coś położyć po obu stronach (mocując do klatki, oczywisciek), żeby nie trzeba było się wspinać? Pomyśl.

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 10:51
przez jolabuk5
O, tak właśnie wygląda moja miejscówka (jestem w środku :oops: )
Obrazek
A tutaj reszta naszego stada - leżą kolejno :lol:
Calineczka, Kitek, Uszatka, Mini. Kitka schowała się przed Dużą (widać jej kawałek pod ławą), a przedtem leżała obok Kitka :lol:
Obrazek
Koci pokój jest fajny, bo ma dużo miejscówek (2 kanapy, fotel, parapet), ale ja wolę pudełko albo łazienkę, bo nie lubię tłoku :oops:
Sabcia