Strona 93 z 106

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 9:14
przez Anna2016
Na szczęście tak :)

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 17:07
przez Ewa L.
Hej Sabciu jak się miewasz ?

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 18:25
przez Anna2016
Mamy nowe zmartwienie Zuzia miauczy przed zrobieniem kupki i siusiu

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 20:18
przez jolabuk5
Ojej! To chyba trzeba by szybko do weta, tylko czy Zunia da się złapać? Pewnie to jest zapalenie pecherza i struwity. Czy Zunia często chodzi do kuwety i robi po kropelce? Oczywiście może też być zaparcie, a siusiu przy okazji, bo jest nacisk na pęcherz. Aniu, napisz proszę, co dalej z Zunią!

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 20:57
przez Anna2016
Mówiłam pani wet że zdarzyło się jej miaunkąć, dała strzykawkę żebym złapała mocz. Zuzia nie miauczała, więc nie było pośpiechu. A zamiauczała wczoraj wieczorem i teraz :placz: W sierpniu badałam jej ph papierkiem lakmusowym i miała między 5.9 a 6.2. Wsypałam wczoraj FUS test firmy Benek do kuwety i nie zabarwił się; dosypałam teraz więcej. Będę pilnować żeby złapać mocz, to nie jest proste. Jutro weekend. Będę dzwonić czy pani wet ma dyżur, do innych wetów z tej przychodni nie ma po co jechać, no chyba, że ze złapanym moczem do badania :( a jeśli jej ph przeszło w kwaśne i ma ten drugi rodzaj kamieni - nierozpuszczalnych? Muszę ją przyłapać na siusianiu...
Nie wiem czy ma zaparcia, kupka jest raczej miękka. Robi siu około 3 razy dziennie, nieduże kulki, w zal.od tego ile wypije one mają około 5-8cm średnicy.
Czy można kotu dać coś p.bólowego? zapytam w lecznicy...diagnostyka swoją drogą, ale żeby jej nie bolało...
Co za zły rok! :(
ciągle czekam na dentystę, wizyta 25-go w nadziei że zechce zaplombować tą resztkę zęba która nadal się lekko wykrusza :( jem tylko półpłynne i miękkie i tak jeszcze przez 1,5 tyg. :( druga polecona tym razem przez siostrę dentystka ma wolny termin najszybciej 23-go, więc zostałam już przy tej pierwszej którą mam na 25-go...

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 21:50
przez MalgWroclaw
Biedna Zunia.
Dwa dni dentystycznie robią różnicę.

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 22:10
przez MaryLux
:201461 :201461 :201461

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob paź 13, 2018 1:59
przez jolabuk5
Jesli qoopka miękka, to nie zaparcie, czyli jednak mocz. Przy pH zasadowym wytrącają się struwity, które rozpuszczają się w pH kwaśnym. Ale mogą być też szczawiany albo kwas moczowy - oba rodzaje ładnie wyglądają pod mikroskopem, ale nie rozpuszczają się w pH kwaśnym. Jeśli Zunia siusia tak, jak piszesz, to zapalenia pęcherza raczej nie ma i wtedy to raczej nie struwity - bakterie przy stanie zapalnym zmieniają pH moczu na zasadowe, sprzyjające wytrącaniu struwitów.
Przy stanie zapalnym jest tak, jak u czlowieka - bolesne parcie na pęcherz i wysiusiana kropelka moczu co parę minut. Ale to zwykle nie boli aż tak, żeby kot miauczał. Raczej jest niespokojny, biega od jednej kuwety do drugiej, siedzi długo, a efekt żaden. Zresztą na pewno to wiesz. Z przeciwbólowych można chyba dać pyralginę (1/4 tabletki), polecają też tolfinę. A przy piasku w moczu podaje się czesto no-spę, bo działa rozkurczająco.

Z zębem nie powinno się tak długo czekać, ale co masz zrobić? Może jakoś dasz radę wytrzymać te 12 dni... A może jest u Was coś takiego, jak pogotowie stomatologiczne? Może tam by załatali od razu? Tylko nie wiadomo, na kogo się trafi... Ale może by chociaż założyli opatrunek, żeby się dalej nie kruszyło?
Trzymam :ok: :ok: :ok: za Ciebie i za Zunię :1luvu: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob paź 13, 2018 6:39
przez Anna2016
Dziękuję za wszystko, zlapalam k 5 do 10ml sio Zuni zaraz jadę do lecznicy. Na pasku luksusowym wyszło Ph ok 5.6
Pa

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob paź 13, 2018 6:40
przez Anna2016
Dziękuję za wszystko, zlapalam k 5 do 10ml sio Zuni zaraz jadę do lecznicy. Na pasku luksusowym wyszło Ph ok 5.6
Pa

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob paź 13, 2018 9:29
przez MalgWroclaw
Do pogotowia stomatologicznego nie polecam

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob paź 13, 2018 10:22
przez jolabuk5
Ja właściwie też nie polecam pogotowia. Szukam jakichś możliwości, żeby Ania dotrwała do 25 października.
Aniu, to super, że złapałaś mocz Zuni. pH kwasne, więc to raczej nie struwity. Obstawialabym szczawiany...

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob paź 13, 2018 11:32
przez MalgWroclaw
jolabuk5 pisze:Ja właściwie też nie polecam pogotowia. Szukam jakichś możliwości, żeby Ania dotrwała do 25 października

Jak rozwalą na pogotowiu ten ząb do końca, to dotrwać będzie gorzej

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob paź 13, 2018 12:52
przez jolabuk5
Nie mam żadnych doświadczeń z takim pogotowiem, jeśli Ty Małgosiu masz złe, to wycofuję pomysł. Ale nie wiem, jak Ania dotrwa do 25...

Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

PostNapisane: Sob paź 13, 2018 14:14
przez Anna2016
Kochani, więc tak:
wizyta w 1szej lecznicy (nie było starszej pani wet, nie ma jej w ten weekend), badanie moczu wykonane na poczekaniu, szybko:
GLU (-) ; *PRO 1+ wynik: 30 mg/dL ; BIL (-) ; URO NORMAL ; PH 6.0 S.G. >1.030 ; BLD (-) KET (-) ; NIT (-) *LEU wynik 500 Leu/uL

okazalo się że jest silny stan zapalny
ale nie badają osadu, więc w pon miałabym znów łapać mocz i oni by go gdzieś wysłali...
No to z resztą moczu jade do innego weta (pana internisty, on zaproponował dodatkowy test z moczy na stosunek białka do czegoś tam, który informuje o pracy nerek)

Wynik drugiego badania (musiałam na to trochę poczekać, tak z godzinę)
UPRO= 5mg/dL ; UCRE = 216 mg/dL ; UPC = 0,02 ; (powiedział, że ten wynik nerkowy jest w normie)
barwa: żółty ; przejrzystość: przejrzysty ; glukoza - ; biliurbina - ; ciała ketonowe - ; ciężar właściwy 1.042 ; hemoglobina - ; pH 6 ; białko Ślad ; Urobilinogen - ; Azotyny - ; Leukocyty 0-4 wpw
Uwagi: osad: b/z

czyli brak kryształów w moczu
Problem: czemu w badaniu nr 1 wyszedł silny stan zapalny tj. 500 leukocytów a w drugim badaniu pojedyncze leukocyty? Pan twierdzi że to pierwsze było robione testem paskowym (nie wiem jak było robione, nie zaglądałam wetowi na ręce...)
Nie wiem już nic. Zuzia wstępnie umówiona w pon na usg do tego drugiego gabinetu. Może jechać z nią na usg do starszej pani wet (dziś jej nie było). Drugi wet zalecił pastę na kłaczki przez parę dni - i bardziej skłania się w kierunku problemu z kupką (jest ona ok, na oko); pierwsza młoda pani wet zaleciła natomiast no-spę.

Pogotowie dent odpada - nie będą się zajmować leczeniem. Podobno troszkę spuchłam od strony zęba, ja tego jeszcze nie widzę, dziś dwie osoby to zauważyły :cry:

Za dużo kłopotów w tym roku :cry: