Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka Do Zamknię

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2018 19:56 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Pije to, co jej mieszam z mokrym. Dolewam do pasztetu 3 łyżeczki wody, do każdej porcji mokrego. Bardzo mi zależy żeby piła. Z misek nie ubywa. Zobaczyłabym ją jak pije chociaż raz w miesiącu. Od wielu miesięcy nie widziałam ani razu. Teraz miałam 2 tygodnie urlopu, siedziałam w domu, więcej czasu niż normalnie, nie widziałam jej pijącej wody :(

Anna2016

 
Posty: 10441
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon sie 20, 2018 21:18 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:O! spróbuję ! Ona ją zobaczy dopiero jak wyjdzie z tej budki, fontanna stoi w innym pokoju (na razie)

Ciociu duża napisała Ci pw

Zuniu, Duża już odpisuje :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 20, 2018 21:51 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Właśnie otworzyłam puszkę weterynaryjnej karmy z/d Hill's dla kota kupioną w lecznicy. KARMA SPLEŚNIAŁA, ODSTAJĄCA OD BRZEGÓW PUSZKI, CUCHNĄCA. :conf: :conf: Nie każda puszka taka jest, zużyłam już 5 i było jako tako....

Anna2016

 
Posty: 10441
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon sie 20, 2018 23:01 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Aniu masz pw!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 20, 2018 23:04 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:Właśnie otworzyłam puszkę weterynaryjnej karmy z/d Hill's dla kota kupioną w lecznicy. KARMA SPLEŚNIAŁA, ODSTAJĄCA OD BRZEGÓW PUSZKI, CUCHNĄCA. :conf: :conf: Nie każda puszka taka jest, zużyłam już 5 i było jako tako....

Pewnie wszystkie puszki z tej serii są niezbyt świeże, dlatego Zunia kręci noskiem. A ta była najbardziej nieświeża. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 21, 2018 22:13 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Miau Sabusiu, jak się miewasz? jak kocio-humor? a jak jedzonko? i jak Wy wszyscy kotki? i Ciocia? ufff ale się napisałam :D Zunia.
Duża dziś w normalnym sklepie zoo kupiła puszki z/d bo pan właściciel sklepu zamówił i te --wyglądały przyzwoicie, zjadłam od razu porcję, potem kręciłam nosem, ale duża mówi ze te puszki ze sklepu wyglądają lepiej niż te nadające się do spożycia zakupione w lecznicy 8O 8O 8O
Wniosek: nie wszystko co w lecznicy = zdrowe :strach:
Powtórka: trzeba zawsze mieć podejście zdrowo-rozsądkowe (którego dużej brakuje...)


Miaups: duża wysłała Cioci zdjęcie na pocztę wp :kotek:
Miaups: a co u Lukaska?

Anna2016

 
Posty: 10441
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro sie 22, 2018 6:06 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Miau Zuniu, dziękuję, u mnie jakoś leci. Duża teraz codziennie wieczorem mnie wyczesuje i to mi bardzo pomaga na psychikę. Wczoraj nawet trochę się pobawiłam, a nie chciałam od powrotu do domu :oops: A dziś rano przyszłam do dużej do łóżka się przytulić i trochę sobie razem poleżałyśmy :201461 Duża mówi, że to dzięki wyczesywaniu, bo to taki sygnał, że jestem ważna dla Dużej. Potrzebujemy takich sygnałów :1luvu:
Apetyt mam, tylko wybrzydzam (jak mówi duża), bo czasem dopiero drugi talerzyk sosiku mi odpowiada :twisted: Ale dzięki temu inne kotki mają wiecej sosiku do zjedzenia :D
Nasza Duża jest bardzo zdrowo-rozsądkowa, pod warunkiem, że to nie dotyczy JEJ menu :twisted: Powinna jeść zdrowo, a ona je to, co lubi i potem się dziwi, że jest gruba :twisted:
Ja też zauważyłam, że różne serie naszego jedzonka nie są takie same. Ostatnio mieliśmy taki pyszny mus gourmeda z wołowiną, wszystkim smakował, nawet mnie :oops: i Duża zaraz zamówiła następny, ale już nie był taki pyszny.
Duża mi mówiła, że Ty Zuniu też wczoraj dobrze się bawiłaś ze swoją Dużą :201430 :201479 :201463
Miauserdecznie Cię miziam :201461 :1luvu:
Sabcia
MiauPS. Też jestem ciekawa, co u Lucaska :1luvu:
MiauPS2. Zdjęcie duża odebrała i dziś wrzuci na wątek :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 22, 2018 7:09 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Miau Ciociu i Sabciu :) wyczesywanie futerka (duża czasem żartuje i mówi 'fiuterka' :oops: ) jest bardzo fajne. A lubisz czesanie po brzuszku? ja - nie, i tam nie pozwalam się czesać :twisted: :201458 Po wczorajszej zabawie spokojnie spałam całą noc na szafie na moich kocykach a rano wskoczyłam na łóżko dużej. Tylko rano w kuwetce było jedno maleńkie siuuu.

Ja zawsze piłam z miseczki na parapecie. Na ten parapet wskakiwałam z tapczanu dużej. Duża sobie uświadomiła (rychło w czas .. :twisted: ) że ja BARDZO rzadko wskakuję od wielu miesięcy na ten parapet, a kiedyś zdarzało mi się, że łapki mi się pośliznęły na parapecie i spadałam na oparcie tapczana ale w niczym mi to nie przeszkadzało. Teraz na tym parapecie tylko ciut dalej duża postawiła (uffff - duża) gigantycznie wielki poidełko (fontanna Lucky Kitty) ale ja na parapet nawet nie wchodzę. A kiedyś bardzo lubiłam wskakiwać tam to oglądałam sobie świat przez okno.
I teraz duża kombinuje, że ja nie piję wody z miseczki ponieważ nie wskakuję na parapet, czyli coś się stało (przestraszyłam się? potłukłam się o oparcie tapczana?) że niechętnie wchodzę na ten parapet.
Duża-detektyw w nocy pokroiła trochę chleba i położyła na zewnątrz na tym parapecie żeby w ciągu dnia mewy przyleciały albo gołębie. Ja lubię ptaszki :ryk: więc duża ma nadzieję, że jak będzie tam zostawiała dla ptaków okruchy to ja, Zunia odważe się CZĘŚCIEJ wchodzić na SWÓJ ulubiony parapet...a potem...może, sięgnę po wodę.
Dobrego dnia, Zunia


Duża: dziś mija miesiąc od śmierci Migusi [*] bardzo za Tobą tęsknię Maleńka i bardzo Cię kocham, i żadna siła świata nie zmieni tego że mocno Cię kocham, biegnij skarbie tam, gdzie jest zielona trawa, biegnij do światła, weź ze sobą moje kochanie, kiedyś się spotkamy, bo inaczej nie może być

Anna2016

 
Posty: 10441
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro sie 22, 2018 8:27 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Dzień dobry Zuziu i Duża :1luvu:
Ja po brzuszku pozwalam się głaskać, ale czesać nie, chyba żaden kotek tam się nie da czesać. :D
Zuniu, a Ty swobodnie wskakujesz na ten parapet, czy może potrzebujesz jakiegoś dodatkowego stopnia? Duża zrobiła taki stopień naszemu podwórkowemu Szarusiowi, bo miał kłopoty z wskakiwaniem na murek. Kiedyś wskakiwał lekko, ale latka lecą... Może Ty też potrzebujesz małego schodka? Niby z łóżka na parapet nie powinno być wysoko do skoczenia, ale wszystko zależy od łóżka i od parapetu. A poidełko i ptaszki za szybą mogą być silnym magnesem, prawda Zuniu?
U nas są różne stopnie do wskakiwania na szafy, ale teraz korzystamy tylko z tych wygodnych. Calineczka kiedyś np. próbowała wskoczyć na półkę nad kaloryferem, ale odpadła od ściany i jeszcze zwaliła po drodze radiomagnetofon z głośnikami. Z kolei Kitka Chrupek już nie próbuje wskakiwać na szafę w dużym pokoju z bocznej szafki, bo tez spadła. Korzysta już tylko z wygodnej drogi poprzez drapak. Duża się cieszy, bo martwiła się, żeby sobie kotki krzywdy nie zrobiły. Ale to wszystko przez wiek i nadwagę - Calineczka i Kitka Chrupek mają chyba największą nadwagę, jeszcze Uszatka też tak ma.Ale inne kotki nadrabiają jak mogą. Tylko ja jestem chudziutka, ale Duża stwierdziła, że chyba też trooooszkę nabrałam kociałka.
Sabcia
MiauPS: Migusiu, my też cię kochamy!!! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 22, 2018 8:34 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:MiauPS: Migusiu, my też cię kochamy!!!

widzisz Maleńka, masz tylu przyjaciół, ich miłość też weź ze sobą na drogę :201461

Ciociu duża pomyśli o jakiejś podstawce, choć tam nie bardzo jest co wstawić, ale pomyśli. A dziś kupi takie duże klipsy do papieru , coś takiego
https://www.bing.com/images/search?view ... ajaxhist=0
żeby mi kocyk się nie ześlizgiwał z parapetu.
Kitko Chrupek, Calineczko, Kitku i Usiu nie martwicię się, ja też mam nadwagę :) Sabciu, nadrabiaj kochanie jedzonko :spin2: Miau, Zunia

Anna2016

 
Posty: 10441
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro sie 22, 2018 18:39 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ciociu, powiedz koniecznie Migusi, że cały czas jest z nami. :1luvu:
Zuniu, ciekawa jestem, czy zaprzyjaźniłaś się z nowym poidełkiem? I czy wskakujesz na parapet? Jeśli pod parapetem jest łóżko, to może wystarczy położyć jakąś dużą poduszkę (twardą !), żeby Ci było wygodniej skoczyć? Miaumiziam cię po nosku :201461
Ja dziś miałam super wyczesywanie - na 2 szczotki :D Jedną Duża mnie wyczesywała, a drugą trzymała sztywno przy moim łepku, żebym się mogła o nią ocierać. Fajnie było! :201461
Za to kolacji nie chciałam wcale i Duża chce spróbować później, może nabiorę apetytu... :twisted:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 22, 2018 21:57 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Kochana Sabciu,
ja się boję tego białego dużego z którego płynie woda :strach: lepiej omijać to z daleka :strach: wróciła duża dużej a poza tym duża cały dzień smutna chodzi i płacze więc nici z poidełka. Duża go nie odeśle ale raczej schowa na jakiś czas aż się uspokoję trochę i wtedy jeszcze spróbuje. Tak Ciociu, pod parapetem jest łóżko, duża będzie coś kombinować z ułatwieniem/zabezpieczeniem wskakiwania na parapet. Wyobrażasz sobie Ciociu że żadne kra-kra nie zjadło chleba z parapetu??? 8O najedzone czy co? Zunia


Ale fajne czesanie :D Wyobrażam sobie jakbym była Sabcią to bardzo bym lubiła tak :love: duża

Twoja Duża ma rację z tym późniejszym jeszcze jednym próbowaniem karmienia. Moja czasem daje mi 'na raty' - jak widzi, że już mam dość to odsuwa miseczkę; za 10-20 minut podsuwa resztę i zjadam :) Zunia

Powiedziałam Migusi. Niech biega swobodna i oddycha pełną piersią.
A ja tu na ziemi muszę wypłakać wszystkie łzy

Anna2016

 
Posty: 10441
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro sie 22, 2018 23:48 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ojej, Zuniu, może rzeczywiście trzeba to na razie schować? A może lepiej postawić w kąciku wyłączone, to może się oswoisz?
Z ptakami trzeba trochę poczekać. I może wysypać na początek coś smaczniejszego, jakieś ziarno, żeby zwabić stołowników? Jak się przyzwyczają, to będą przychodzić, zobaczysz Zuniu :D
Późniejsza kolacja rzeczywiście pomogła, bo trochę zjadłam sosiku z Animondy Raffine :D
Zuniu, przytul Dużą, niech w tym smutku czuje Twoją miłość :1luvu: :201461 :1luvu:
Miaupozdrawiam :1luvu: Ciebie Zuniu :1luvu: , :1luvu: ciocię :1luvu: i wszystkich :1luvu: I Migusię :aniolek: też :1luvu:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 24, 2018 13:33 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ale tu cicho... Zuniu, co u Was? :201461 Znowu się gorąco zrobiło. Lucasku tęsknię... :1luvu:
Dużej psuje się telewizor, chyba musi kupić nowy :evil: Wcale to się nam nie podoba, lepiej by Duża coś dla nas kupiła. Ale nie,
musi być ten telewizor i Duża teraz czyta o tym, jaki kupić, bo przede wszystkim musi być tani (o ile zakup za 500 zł można nazwać tanim :twisted: ). I narzeka, że przez nas 8O nie stać jej na smart tv :twisted:
Wczoraj drapanie szczotką odbywało się na fotelu i nagle przy tym czesaniu coś mnie bardzo zabolało! BARDZO! Duża się wystraszyła, ja też i uciekałam na balkon, schować się w szafce. Po jakimś czasi Duża wyciągnęła mnie z tej szafki, pozwoliłam jej, bo już się trochę uspokoiłam. Potem duża mnie miziała na pralce, ale już bała się wyczesywać. Obmacywała mnie szukając tego bolącego miejsca i wydawało jej się, że to jest przy pysiu, ale nie jest pewna.
Dziś na wszelki wypadek uciekłam na widok szczotki, ale potem przyszłam koło łóżka i pozwolilam się trochę wyczesać :oops: Duża się martwi, co to może być to bolące. I kombinuje, czy to dlatego dalej tak wybrzydzam przy jedzeniu i na 3 otwarte saszetki wylizuję sosik dopiero z tej trzeciej :twisted:
Miaupozdrawiam wszystkich
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 24, 2018 15:54 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Obrazek

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jasiulcowamama i 64 gości