Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka Do Zamknię

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 01, 2018 19:03 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Dziękuję, że pytasz Zuniu. Czuję się nieźle, tylko wszystko mnie boli, nawet ramiona (pewnie od tego podnoszenia przez ratowników), najbardziej przeszkadza mi kolano, bo mało się zgina i boli przy chodzeniu, a najtrudniej mi wstawać. Ale zaraz Dorcia przywiezie mi trochę kompresów, plastry, Altacet w żelu. Tylko kolano ma duże, krwawe otarcie i nie bardzo wiem, jak na to założyć kompres, ale spróbuję :D
A poza tym jest fajnie, leżę sobie i sumienie mnie nie gryzie, że powinnam wstać i coś zrobić :twisted: Czytam, przeglądam internet, drzemię. Oczywiście muszę obsługiwać koty. :D
Poza tym jest okropnie gorąco, Kitek i Kitka leżeli na balkonie w temp. 36 st. Zastanawialam się, czy ich nie zwołać do pokoju, bo w środku jednak jest ciut chłodniej. Ale spały tak smacznie, że dałam spokój.
Sabcia biedna dziś pierwszy dzień po zabiegu, jeszcze jutro i w piątek wraca. Oby tylko nie trzeba było jej jeszcze dawać zastrzyków, bo przy mojej obecnej sprawności trudno będzie :(
Zuniu, a u was jaka temperatura? I jak to wytrzymujecie?
Ostatnio edytowano Śro sie 01, 2018 20:03 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60213
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 01, 2018 19:53 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

A ja bardzo polecam to, https://www.doz.pl/apteka/p120144-Altac ... zy_130_ml_
Tylko należy uważać aby nie przesadzić z mrożeniem. Czasami też używam samego ICE w spray, takiego dla sportowców. Dużo lepiej działa niż okłady.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sie 01, 2018 20:24 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Dziękuję, spróbuję :D Z tym, że chlodzenie jest potrzebne zaraz po urazie, żeby zmniejszyć tworzenie obrzęku. Potem, jak obrzęk już jest, to trzeba go rozprowadzić, czyli rozszerzyć naczynia, a to wymaga kompresu rozgrzewającego.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60213
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 01, 2018 21:40 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Miau Ciociu, ja czuję się tak sobie :? Duża od paru dni myśli o zakupie klimatyzatora bo mam taką nietęgą minkę, dziś dużo czasu przesiedziałam np wciśnięta w taką budkę malutką na drapaku. Duża się dziwiła ze przecież w takiej budce to dopiero musi mi być duszno...Ale taki klimatyzator to średnio tak z 1.5 tysiąca kosztuje no i duży jest...
Duża dziś płakała...
Myślimy też o Sabci, biedniutka pewnie nie rozumie czemu nie może spać na swoim kocyku, w swoim domu ze swoją Dużą...:( Oby szybko wróciła do zdrowia i do domu :ok:
Miaudobranoc Ciociu, Zunia

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro sie 01, 2018 22:54 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

ojej, Jolu, teraz czytam :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sie 01, 2018 23:08 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Jolabuk5, Sabciu od nas :ok: :ok: :ok:
Wracajcie do zdrowia, nasze kochane dwie (a Co??? :mrgreen: )księżniczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Lucas2014 z Lucasem i Julkiem.
Dzisiaj wypowiedziałam umowę w.... nowym miejscu. Nowy pracodawca już na mnie czeka :ryk:

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw sie 02, 2018 1:04 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ojej, zostałam księżniczką :D Zawsze o tym marzyłam :D :D :D Dziękuję lucas 2014 i Lucas z Julkiem :1luvu:
Trzymam kciuki za nową pracę! :ok: :ok: :ok:

Zuniu, Sabcia na pewno jest biedniutka i przecież nie wie, czemu nie jest w domu. Mam nadzieję, że się ucieszy, jak wróci :1luvu: A klimatyzator to pewnie dobry pomysł na upały, tylko drogo kosztuje i pewnie teraz trudno go kupić. Ale perspektywicznie może warto? Zuniu, tylko teraz Ty nie choruj, Twojej Dużej należy się odpoczynek od wetów!

Malgosiu, widzisz, tak to jest, jak się nie uważa i nie patrzy pod nogi :twisted:

Dobranoc wszystkim :1luvu: :201461 :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60213
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 02, 2018 9:13 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Miau Sabciu i Ciociu :kotek:
Jeszcze jeden, kolejny dzień upału...w nocy nie było nic a nic lepiej...
późnym wieczorem duża znalazła na parapecie w pokoju gdzie stoi komputer....piórko, szare, takie jak z lotki gołębia, położone idealnie prostopadle do krawędzi parapetu, nikt go tam nie kładł, ani duża dużej ani sama duża, okno było w ciągu dnia uchylone, ale żeby tak samo piórko tam wleciało i tak się idealnie ułożyło...? 8O 8O 8O

Lukasie2014 powodzenia w nowej pracy :ok:

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw sie 02, 2018 9:51 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Dziękujemy jolabuk5 i Anna2016 za trzymanie kciuków. Na razie muszę niestety :placz: do 17.8 na "popołudniówki" pracować dalej w "starej" pracy bo czas wypowiedzenia umowy wynosi w okresie próbnym czternaście dni. Ojjjj, byli wszystcy bardzo :twisted: na mnie źli... bo by chcieli mnie "zatrzymać". Ja po prostu jestem "nieszczęśliwa" u nich pracując.
Pozdrawiamy wszystkich z berlińskich "tropików". Teraz jeszcze tylko 28 stopni w cieniu. Rano deszcz "przeleciał" z prędkością światła. :ryk:
Lucas 2014 z Lucasem i Julkiem.
Nie wiem czy mieszkam z dwoma kotami czy ...kocimi "kałużami". :mrgreen:

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw sie 02, 2018 13:13 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Zuniu, wydaje mi się, że u nas w nocy było lepiej, koty spały na balkonie i potwierdzają (miaupotwierdzamy, Kitka, Kitek i Mini - i my też z pokoju Usi z otwartym oknem - Usia i Calineczka). Tylko biednej Sabci pewnie jest bardzo gorąco :(
To piórko - nie wiadomo, może Migusia chciała dać ci znak? A co się dzieje w toz? W ogródku Migusi? Jak sobie radzą jej koleżanki w te upały? :kotek:
Lucas 2014 trzymaj się, 2 tygodnie to nic, ważne że już nie będziesz pracować tam, gdzie nie chcesz! :ok: Lucas, nie rozpuść się do końca, Sabcia jutro wróci i chce Cię znaleźć w sieci żywego, razem z Julkiem :D Podobno jutro ma się troszkę ochłodzić :ok:
Duża od Sabci
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60213
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 02, 2018 16:52 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Miau Ciociu :1luvu: jak Twoje zdrowie? Cieszę się że Sabcia jutro wróci i miziam Twoje kotki :kotek: Zunia
Oddałam wczoraj klucze od tozu. W miejscu gdziś była klatka Migusi jest inna klatka i młody rudy kocurek. Pani L opiekuje się 1 z tych dwóch młodych kociakow które uciekly jednego złapala nazwała go imieniem Migusi. ...
Toz umiesci na lokalnej stronie www moja ankietę dot opieki nocnej i świątecznej nad zwierzętami wolno żyjącymi. ....
W ogrodku cisza, zarosło, jak przynosze wody zbieram pajęczyny, w weekend ciut porządku zrobiłam wyrzuciłam zmurszałe półki robiące za schodki i zastąpiłam nowymi. Latka i Marcysia czekają codziennie na kolacje i śniadanie. A tam gdzie jest Migusia róża ma już pąki...
Życzymy Wszystkim zdrowia i pozdrawiamy

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw sie 02, 2018 18:46 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Dobrze, że chociaż jeden z tych kocurków się dał złapać, szkoda drugiego... Ładnie ze strony Pani L., że nazwała go na pamiątkę Migusi :201461 Ciekawe, czy imię przyniesie mu szczęście :ok:
W ogródku zarosło... - czyżby koleżanki Migusi, Łatka i Marcysia, nie biegały po ogródku, przecież tam dostają jeść :1luvu: A może Migusia miała swoją wydzieloną część ogródka i tam zarasta pajęczyną...
A ja jak to po upadku - podnoszę się powoli :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60213
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 03, 2018 7:58 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Miau Ciociu i Sabciu, to już DZIŚ :ok: Sabunia wraca do domku :D ale się maleńka ucieszy i my razem z nią :D A jak Twoje kolano Ciociu? Zunia

W ogródku teraz bywam rzadziej, zresztą kiedy Migusia walczyła z chorobą to od jakiś 3 mcy byłam tam sporadycznie, bo nie miałam czasu. Kiedy żyła Migusia to chodziłam do ogródka 3 x dziennie po to, żeby małej nie ciągnęło na osiedle w poszukiwaniu jedzenia, bo ogródek bezpieczniejszy niż spacery po osiedlu...
Kotki zwyczajowo karmię przy bloku, w ogródku karmiłam dodatkowo tylko, kiedy żyła Migusia...Migusia też przychodziła na jedzenie pod miejsce przy bloku gdzie koty są przyzwyczajone do jedzenia.
Karmię przy bloku, niedaleko ogródka ale główne posiłki nie są serwowane w ogródku :) specjalnie po to, żeby innych kotów (w tym takich, które są kotami wychodzącymi i mają swój dom ale łazikują po osiedlu dla rozrywki lub w poszukiwaniu smaczniejszych kęsów) nie wabić do ogródka, bo koteczki boją się np. niektórych kocurów i kiedy jest zimno to one ze strachu będą marzły ale nie wejdą do ogródka z powodu zapachu dominującego kocurka...nawet zimą wystawiałam z ogródka budkę żeby weszły, ale nie - bały się... Też po to, żeby tam nie wabić innych ewentualnych stworzeń typu kuny (bo jeże są...) - do resztek jedzenia żeby się tam nie schodziły...
Skontrolowałam altanę i najbliższe budki czy nie ma tam owadów, więc jest ogólnie ok...Ponieważ bywam tam teraz tak raz na 2-3 dni uzupełnić wodę itp. to pająki w krzewach i drzewach rządzą w najlepsze i czasem idąc wejdę twarzą w pajęczynę.... :strach: Poza tym sąsiedzi wieczorami podlewają swój ogródek graniczący z tym ogródkiem i leją wodę wysoko, moczą ogródek nasz więc Łatka się trochę boi tam być, sam szum wody ze szlauchu jest dla niej niepokojący. Nie mam wpływu na to lanie wody, teraz jest sucho więc będą lać :( nie mogę wejść w konflikt z nimi... na szczęście jest tak gorąco, że koty i tak na pewno nie śpią w budkach...
A ten młody kociak w toz to...koteczka bialobura....

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt sie 03, 2018 15:00 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Tak Zuniu, to już dziś! :201461 :1luvu: :201461 :1luvu: :201461

Mądrze robisz z tym karmieniem, w ten sposób Ogrodek im. Migusi jest bezpieczniejszym schronieniem.

Edit. Sabcia już w domu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Trochę utyka na tylną lewą łapkę, ale biega po domu, sprawdziła wszystkie kąty i położyła się na balkonie. Zjadła trochę gourmeda perle, ale malutko. Co ciekawe, wetka mówiła, że w lecznicy Sabcia jadła bardzo ładnie. Może tylko w domu taka wybredna? :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60213
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 03, 2018 15:45 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

S A B C I A! :dance2: :kitty: :kitty: :201432 :201413 :spin2: jak dobrze być u siebie. Moze musi trochę ochłonąć z emocji....
Ciekawe czemu utyka. ....... :?

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 265 gości