Może za dużo zjadła? Usia mi tak niedawno zwracała 2 razy, jak zjadła za dużo. Ale mógł też być stres jak ktoś obcy sprzątał klatkę.
Sabcia wróciła od weta, ma antybiotyk, ale podobno wszystko po trochu chore - wątroba, nerki, pęcherz, trzustka. Wieczorem mają być wyniki, to będzie więcej wiadomo. Na razie łazi po mieszkaniu, trochę zjadła suchego, trochę piła.
A jeśli u Migusi to jest ta choroba na r.. ? takie coś znalazłam w internecie, napisałam w dziale miau koty onkologiczne czy ktoś to stosował i z jakim efektem: http://vebiot.pl/produkty/dla-kotow/neoplasmoxan-cat
Sabcia ma zapalenie oskrzeli i stąd antybiotyk oraz Tolfina, bo miała 39,8 st. Od jutra mam jej dawać koci odpowiednik Augmentinu (synulox). W USG wyszła wątroba zziarninowana, trzustka błyszcząca i pęcherz z pogrubioną ścianą. Ale nic zdecydowanie złego, późno wieczorem będą wyniki krwi. Gorączka po tolfinie spadła, więc Sabcia siedzi sobie na balkonie i wygląda na całkiem zadowoloną.
Ciociu ale my też z Polcią siedzimy na balkonie bo od jakiegoś czasu duża nie zamyka okna i możemy sobie wychodzić kiedy chcemy . Ja też przez kilka dni nie miałam apetytu ale to może z powodu burzy bo ja się trochę bojam. Jednego dnia to nic nie zjadłam z mokrego jedzonka. Duża też się zaczęła martwić ale drugiego dnia byłam głodna to troszkę dzióbnęłam. Zuzia
Sabcia po nocy kiepsko, wczoraj nawet trochę jadła i piła, ale dziś znowu tylko siedzi. Nie widziałam, czy siusia, zostawię ją teraz z pustymi kuwetami, pozostałe koty u Usi, więc po powrocie będę wiedziała, co z sikaniem. Wyników wczoraj nie było.