» Śro kwi 18, 2018 15:22
Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka
Sabcia już po badaniu. W płucach czysto, ale wątroba powiększona, podobno Sabci przydałoby się schudnąć, z czym się nie zgadzam, bo waży 6 kg, a jest sporą kotką. W żołądku był pokarm, może Sabcia jadła coś w nocy, albo pokarm zalegał (to już moje domysły) z poniedziałku, kiedy Sabcia jeszcze trochę jadła suche i nie miała tego odruchu wymiotnego. Poza tym zalega qoopa, może dlatego ten brak apetytu. Jola ma przynieść laktulozę na przeczyszczenie, może przy okazji zejdzie to, co zalega w żołądku (po cichu myślę, czy Sabcia czegoś niestrawialnego nie połknęła, albo czy to nie są kłaki. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że Sabcia jadła suche, a zwracała ŚLINĄ przy mokrym...
Dostała kolejną dawkę antybiotyku na oskrzela, steryd i jeszcze ma być ta laktuloza. Generalnie nie stwierdzono niczego groźnego, może tylko wątroba wygląda nieciekawie, ale nie zgodzę się, że to efekt przejadania i otyłości - Sabcia zawsze jadła mało i nie jest gruba. Mnie najbardziej niepokoją złogi w żołądku, nie wierzę, że to jedzenie. Zobaczymy, co będzie dalej.