Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka Do Zamknię

O Migusi z informacji od jej Duzej:
Wczoraj łapka byla już tego samego koloru, chociaż wszystkie różowe miejsca Migusia ma trochę blade. Słabiutka jest, ale dziś się ładnie myła :1luvu:

Apetyt ma, ale od wczoraj coś ją boli w pysiu, nagle odskakuje od jedzenia, nie są to ząbki, bo były robione miesiąc temu.
Ruchomość łapki dziś jakby ciut lepsza. Po poludniu Migusia będzie u weta, Ania na pewno da znać.

Tu widać blade szare opuszki w prawej łapce Migusi.

Migusia .

Tu pije jogurt.

Ania pisze :

Dzień dobry.
Przepraszam ,że nie odpisałam wczoraj . Jestem u Migusi. Jest słabiutka , zjadła trochę ryby i leży na boku. Oddycha normalnie. Nie zachowuje się jak zdrowy kot.Leży na boku. łebek też leży.Wet miał sprowadzić dla mnie syrop p.bólowy ale syrop nie dojechał i wet mówi żebym z Migusią jeździła na zastrzyk w weekend. Ona taka słaba.Muszę się znów urwać z pracy ale pojadę bez niej niech mi coś da co mogę jej dać tu gdzie jestem. Kolejne obciążenie dla słabego serca taka podróż zobaczę co powie. Smutne bardzo .
Pozdrawiam.

Ania pisze :
Dziś wyraźnie lepiej. Mimo ,że kolacji nie tknęła . Rano skubnęła rybki zaczyna stawać na czubku chorej łapki . Dziś bawiła się sznureczkiem. Wczoraj masowałam tą łapkę. Za parę minut dzwonię do dr. Marka.
Pozdrawiamy.

Łapka Migusi.

Pierwsze zdjęcie jest z nocy czwartku na piątek, drugie i trzecie z piatku, czwarte z soboty, trzy ostatnie z dziś (niedziela) rano. Wchodzą też teksty, ktore Ania pisała pod zdjęciem.
Ewuniu, dziękuję za wrzucenie! :1luvu:

jolabuk5 pisze:Pierwsze zdjęcie jest z nocy czwartku na piątek, drugie i trzecie z piatku, czwarte z soboty, trzy ostatnie z dziś (niedziela) rano. Wchodzą też teksty, ktore Ania pisała pod zdjęciem.
Ewuniu, dziękuję za wrzucenie!

Nie ma za co . Jakby coś to śmiało wrzucaj.

Migusiu

Po tych zdjęciach, chociaż kiepskie, widać, że Migusia naprawdę ma się lepiej. Nawet się liże, bawi, troszkę staje na chorej łapce. Brawo dzielna koteczko!

Wizyta u weta się nie udała, gorąco i mnóstwo ludzi, Migusia musiałaby dlugo czekać w upale. Już wróciła z Anią do toz, jutro jest umówiona.

Miau to Migusia, bardzo dziękuję wszystkim Ciociom, bardzo bardzo :1luvu:

Tak, dziś jest widocznie lepiej - nie wiedzieć czemu bo wczoraj nic tego nie zapowiadało - na jednym z dzisiejszych zdjęć Migusia liżąc grzbiet opiera się na prawej stopie (a nie na nadgarstku), przy staniu chora łapka (prawa) zaczyna dotykać momentami podłoża czubkiem stopy (a nie nadgarstkiem). Jednak kiedy chce iść szybciej kuleje stawiając łapkę na zlożonym nadgarstku.
Jedzeniowo słabo. Coś w pysiu nie tak, nie rozumiem co, zachowuje się tak jakby miała bardzo ostry ból, odskakuje od jedzenia, trzepie łebkiem. Ale futerko liże.
Dziś nieoczekiwana kolejka niedzielna u weta (min. 5 zwierząt, z czego 1 piesk w 'kubraku'; nie wiadomo ile zwierząt czekało w autach na parkingu), zrezygnowałam, za dużo czekania; jutro wizyta jest umówiona i jest w grafiku doktora, więc oby się udało.

Ciocie u Was też tak gorrąco? U nas tak, ja śpię cały dzień i nudzę się i tyję bo dużej ciągle nie ma (Zunia) a ja leżę i mam trochę znośniej bo w toz jest przyjemna temperatura (Migusia). Mizamy Wszystkie Wasze kotki.

Migusiu, ja też zauważyłam tę Twoją łapkę, jak się liżesz- opartą normalnie! :1luvu:

O tutaj:

Trzeba tylko zrobić coś z tym miejscem w pysiu, gdzie cię boli przy jedzeniu, bo jedzenie jest bardzo ważne! Oby Jutro wet coś poradził :ok:

Zuniu, Migusiu, u nas tez gorąco, ale w domu mniej, bo nasz dom ma gruuuube ściany i działa jak termos. Ja jem troszkę mniej, ale duża rozumie :oops:

bo inne kotki też. Śpimy.
Sabcia

Miau Sabciu i Ciocie. Dziś rano czułam się gorzej. Łapka mocno podwinięta, skubnęłam trochę rybki i położyłam się. W nocy małe siusiu zrobiłam do kuwetki. Taka smutna znów jestem.

Za półtorej godziny duża weźmie mnie do weta. Pozdrawiam. Migusia
Nieustający lęk o Migusię, ciągła bezradność, bezsilność = wykańczające. duża

Migusiu, oby wet coś poradził! :1luvu:

Pewnie lek na serce będzie potrzebny, może inny niż dostajesz? A w ogóle w upały sercowcy czują się gorzej...

Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka Do Zamknię

Kto przegląda forum