» Pon maja 28, 2018 13:44
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
Dziś od samego rana kursuję. Ale od początku.
Wczoraj wieczorem szukałam czegoś w necie i trafiłam na film " 50 twarzy Greya " . Tak głośno było o tym filmie i na 13 Ulicy reklamują już trzecią część postanowiłam ,że go w końcu obejrzę. Film jak film szału nie było ale jedno muszę przyznać muzykę ma naprawdę fajną. Jak film się skończył była godzina koło 1 a gdy w końcu poszłam spać było po 2. Dziś rano wstałam bo umówiłam się z mamą ,że pójdziemy w końcu na badania bo miałyśmy skierowania i jakoś nam schodziło.
Zapakowałam tort i poszłam do rodziców . Dałam go mamie . Była zaskoczona ale zadowolona. Poszłyśmy na pobranie krwi z myślą ,że czeka nas długie czekanie w kolejce a tu niespodzianka. W gabinecie jakaś kobitka i żywej duszy więcej. Weszłam pierwsza i jak zwykle moje żyły odmówiły współpracy i nie chciały oddać nawet kropli krwi. Mam kujnięte obie ręce. Z lewej nie chciało lecieć ani kropelki i dopiero z prawej udało się co nie co utoczyć . W nagrodę za to utaczanie krwi dostałam od pani laborantki naklejkę dzielnego pacjenta .
Gdy wróciłyśmy w końcu zjadłyśmy śniadanie. Później była kawka, tort na który zaprosiłyśmy sąsiadkę a po 12 zaczęło mnie tak mulić ,że nie zostałam nawet na obiedzie więc dostałam na wynos. Jestem tak śpiąca ,że za chwilę idę się położyć bo nie daję rady.