Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna2016 pisze:Za Tatę za Was
Miau Ciociu, tu Migusia, dziś znów gorzej, rano 70 oddechów/min, po konsultacji tel z wet - 1/4 furosemid, po 4 godzinach oddech 50/min. Jestem bardzo słaba Ciociu, dużo siusiam, nie mam siły jeść, duza wyciera mi nóżki, bo nie mam siły. Ciociu Migusia
Ewa L. pisze:Jeszcze raz serdeczne dzięki za kciuki i przepraszam ,że nie odpisałam na smsa ( to do Marysi ) ale czasami zapominam odpisać od razu a później to same wiecie zawsze coś.
Dziś byłam u taty po południu a mama do południa. Mówiła ,że był z nim większy kontakt i nawet zaczął mówić chwilowo nie zrozumiale bo ma wyjęte obie protezy ale to już coś. Po południu więcej spał ale chyba słyszy jak do niego mówię bo ściskał mnie za rękę. Jak wychodziłam z taką panią to nawet odpowiedział do widzenia i zaczął mówić ,że bardzo bolą go plecy tak bardzo ,że nie wytrzyma. Pielęgniarki przekładają go co trochę a to na jeden bok a to na drugi a to na plecy ale mimo to leżenie bez możliwości podniesienia się z łóżka jest bardzo męczące a od poniedziałku cały czas leży. Rozmawiałam też z panią doktor i ta rozmowa przyniosła mi dużą ulgę. Opowiedziałam na co tata choruje , jak długo i jakim jest człowiekiem . Pani doktor powiedziała ,że on wszystko słyszy a jego mózg po prostu potrzebuje więcej czasu by się zregenerować i dlatego tata tak dużo śpi. Jutro mama ma molestować lekarza by wypisał zlecenie na zapotrzebowanie na łóżko medyczne aby można było zacząć przygotowywać dom do jego powrotu. Ile jeszcze czasu spędzi w szpitalu nie wiadomo ale trzeba zacząć się przygotowywać bo wróci jako osoba nie chodząca. Mama dowiadywała się o rehabilitację. Na razie tata nie nadaje się a później to oni załatwią mu rehabilitację. Może nie być od razu bo czasami się czeka od tygodnia do trzech.
Jutro jedzie do taty tylko mama bo ja pracuję a w niedzielę znów będziemy u niego obie.
Dziś po szpitalu odwiedziłam w końcu Stokrotkę w której pracują moje dawne kierowniczki. Zastałam jedną z nich która bardzo się ucieszyła na mój widok . Posiedziałam z nią przy kawce którą mi zrobiła i trochę pogadałyśmy. Tego mi trzeba było .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 295 gości