Krowa Niezłomny. 16 lat 9 m-cy 19 dni i już. Tom II ostatni

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 17, 2018 20:43 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Legionowo tak jak Kutno widzę. 54000 ludności. NDM troszkę ma mniej.
Ale cisza i spokój. Wracaliśmy ostatnio z NDW po 16.30do żwawy to na ulicach aż miło spacerować bo prawie nie było ludzi. Jak w Kutnie :D
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob mar 17, 2018 21:13 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Chciałabym do Legionowa, mam tam rodzinę, zabudowa mi się miło kojarzy, bo jest taka.. legionowska, czuję jego klimat :) , taka wielkość i zagospodarowanie miasta mi odpowiada, choć znów szybko się zaludnia, a ja po prostu muszę mieć możliwość odpocząć od ludzi.

Wieczór:
Obrazek
Obrazek - stary, krzaczastobrewy dziadul na tym zdjęciu :1luvu:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob mar 17, 2018 21:17 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Ale jaka pupa dorodna :mrgreen:
U nas podobnie, barłożenie, mizianki i lenistwo.
Obrazek

tinga7

Avatar użytkownika
 
Posty: 1137
Od: Czw gru 13, 2012 11:14

Post » Sob mar 17, 2018 21:22 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Oo to najlepsze zajęcie na sobotni wieczór :smokin:
Włączyłam sobie Manekin z 1987 roku i będziemy oglądać wspólnie leżąc na kanapie :kotek: dorodną pupę się podkłada pod głowę :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob mar 17, 2018 21:58 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Aia pisze:
Krowiu lubi raczej wszystkie mięsa. Szczególnie nowe i dużo. Ale kaczki nie kupuje, bo jest za droga :oops: problem w tym, że Kró je na raz prawie tyle co ja, więc taka pierś z kaczki starczyła by mu na 2-3 posiłki :roll: Polujemy zawsze na promocje i jak się coś trafi, to robimy zapas.


Też poluję na promocje. W Biedronce kupiłam dziś kaczuchę po 7,99 zł za kg. Ładna i świeża. Zulka organoleptycznie stwierdziła ponadto, że zakup jest pyszny :mrgreen:
Dla kocich pierników pod względem białka najlepszsze są udka.
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Nie mar 18, 2018 0:02 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Hej Asiu pozdrowienia dla was
Kocham takie wieczory

Krowa cudowny kotel... Nic tylko tulić.
Dzisiaj pokazywałam teściowej zdjęcia Krowy z pobytu u Was

Nie mogła uwierzyć że on ma tyle lat.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie mar 18, 2018 8:47 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Feliska, ale ta kaczka to pewnie cała, a nie jakieś kawałki bez kości?
Bo z całą to ja bym nie miała co zrobić..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23010
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 18, 2018 9:30 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

O to szkoda, że wczoraj nie dojrzałam, bo byłam w Biedronce na zakupach.
Morelowa, Felisce chodzi chyba o całą, bo taka widzę w gazetce, poza tym jeśli noga to i tak odpadki zostaną. Jedyna rada to komuś (rodzinie/sąsiadce) podarować kości, np na rosół albo ugotować i wtedy mięso zejdzie z gnatów i dać kociastym. Krowie bardzo nie lubi gotowane, ja takoż, więc często 1) oddawałam to do schroniska 2) wynoszę pod śmietnik, nich inne nasycają brzuszki, zawsze się ktoś znajdzie kto zje.

Po wczorajszym trochę się nie mogę ruszać. A już z całą pewnością zmusić do ponownego wysiłku, czytaj zrobić śniadanie.

PD, prawie 17 lat to nie w kij dmuchał. Krowie osobiste osiągnięcie :smokin:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 18, 2018 9:39 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Tylko surowe wchodzi w grę. Oddać nie mam komu. Tylko ten śmietnik wchodziłby w grę.
A poza tym , przy wyrzucaniu koszt się zwiększa o 100% chyba :?
Trzeba jednak te gazetki przeglądać, bo tak spontanicznie to rzadko bywam w biedrach itp. sklepach.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23010
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 18, 2018 9:47 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Mi nie dużo wychodzi tego oskubanego mięsa (mała garstka). A i mi nie żal, bo inny kot nie będzie chodził głodny, nie wyrzuca się tego na zmarnowanie. Czasami inaczej mięsa nie pozyskasz. W Lidlu są piersi kaczki (nie pamiętam czy z kością czy bez), ale w huk drogie - ponad dyszkę za opakowanie (koło 32-35 zł za kilo)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 18, 2018 13:00 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Kaczka była dostępna jako cała świeża tusza bez podrobów. Zuzia je surową. Gotowaną lub pieczoną kaczkę je w ramach gier towarzyskich, czyli podkradania mięsa w trakcie ludzkiej konsumpcji :wink: Generalnie przy rozbiórce trochę grzebania jest by pozyskać z udek jak najwięcej mięsa. Obrobione kostki idą na rosół (pyszny) lub dla psiaków u wujka.
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Sob mar 24, 2018 10:17 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Szukałam tej kaczki, ale oczywista nie było. U mnie jak są promocje, to znikają w jedna chwilę. Od kilku dni próbuję upolować jajka w Lidlu co są po 4 zł :twisted: zawsze wykupione :twisted: :twisted:

Kocie!
Obrazek
Mówię do kota!
Obrazek
Czego?.
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob mar 24, 2018 12:09 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Ale słodziak :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob mar 24, 2018 12:24 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Pacza <3
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84869
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob mar 24, 2018 13:06 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Dziś Krowiu kibluje, bo ja myję okna.
Kto utuli kotka w niedoli? :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 297 gości