Krowa Niezłomny. 16 lat 9 m-cy 19 dni i już. Tom II ostatni

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 25, 2018 9:41 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Aia pisze:Ja nie obchodzę Świąt. Nie z tego powodu :wink: Ja mam parcie na ruch, a najlepsze ćwiczenia to porządki domowe, bo efekty wysiłku od razu widać 8)
Cieszę się, że wczoraj umyłam te okna , bo dziś TAKIE słońce, że na głowę musiałabym się leczyć widząc zacieki z brudu :strach: Pogoda taka że się otwiera i wietrzy, a ręka aż czarna zostawała :twisted: :twisted: tak samo coś wyrzucić do przewietrzenia, nie da rady bez umycia.

Ja z kolei się boję przeziębić, a mam w pokoju do umycia 8,7 metra kwadratowego okna.
To na razie pozasłaniam roletami. :mrgreen:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie mar 25, 2018 9:43 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Jak się wietrzy szeroko otwartym oknem to się więcej płaci za ogrzewanie . Gazem. :strach:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22988
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 25, 2018 9:47 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Podpuściłam Go :mrgreen: Sprawdzałam czy jeszcze Mu mózg żyje i czy zareaguje :mrgreen:
Talerz stał na brzegu stołu, na wysokości kociego nosa.
Co prawda Kró nie preferuje przetwarzanego mięsa, ale jak widać przekonać się trzeba było :wink:

Ano jak masz zagrożenie, że natkniesz się na wirusa, to nie ma co osłabiać organizmu. Ja akurat mam odporność dobrą i z ludźmi się raczej nie będę dziś widzieć, by coś podłapać. Okien mam 6 (w tym balkonowe)

Nie ogrzewałam w tym roku mieszkania WCALE. Kaloryfery były zakręcone. I pomimo tego wietrzyłam całą zimę. Było 21-22*C w mieszkaniu.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 11:03 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

No potwierdzam u Asi jest cieplutko

Asia bo od ciebie takie ciepło bije :):):)

Ja miałam kaloryfery odkręcone bo zmarzluch jestem ale na rozliczeniu na koniec grudnia byłam i tak prawie 1czynsz do przodu. Zakładam że teraz na koniec sezonu grzewczego też będę mocno na plusie.

Ja zawsze zwalam na Kotelki że dbam żeby im w dupki ciepło było

Bo jak Nicia kocha kaloryfer widać u mnie na wątku:)

Nie ładnie podpuszczać koteczka
Oj nieładnie
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie mar 25, 2018 11:49 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

PixieDixie pisze:Asia bo od ciebie takie ciepło bije :):):)



ooooo jakie to miłe :1luvu: :1luvu:
ciepła zołza :mrgreen: :mrgreen:

hahah, a ja na odwrót, ma być chłód by się zwierze zahartowało i było soczyste :mrgreen:
Ale jakbym miała piecucha, to pewnie od czasu do czasu bym odkręcała kaloryfer na trochę.

U mnie duuuuużo dało uszczelnienie okien 1,5 roku temu.

Mobilizacja! Jak Gosiagosia zauważyła słusznie, jesteśmy godzinę w plecy i ze wszystkim opóźnieni! Trzeba nadgonić dzień.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 12:24 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

hahah, a ja na odwrót, ma być chłód by się zwierze zahartowało i było soczyste :mrgreen:


Zabrzmiało jak bys miała to zwierze zjeść :D

Przed oczami stanął mi stek :D (z kota?!) :ryk: :ryk: :ryk:
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie mar 25, 2018 12:37 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Tak miało zabrzmieć :ryk: Po co ja niby mam to zwierze trzymać, jak Go zjeść bym nie zamierzała. Święta idą :ryk:

A steki ja lubię, oj lubię Obrazek Pyszności! Wczoraj były :mrgreen: Ale jeszcze nie z tego wołu kociego :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 13:00 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

U mnie wczoraj byly burgery w ramach obiado kolacji zamawiane... generalnie w knajpie sa dobre, ale na dowoz... wciaglam pol i podziekowalam.
Moze to kwetsia chorobska... nie wiem ale nie weszlo mi specjalnie ...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie mar 25, 2018 14:13 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Ojej.. ale ze z tej samej knajpy i taka różnica? To smuteczek :(
Ja burgery miałam 2 dni z rzędu przed weekendem :) Domowe. I chyba będę jeszcze robić bo zostały mi dwie bułki, to co z nimi począć. Mrozić się boję.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 20:10 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Nie mar 25, 2018 20:14 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 20:14 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Cudny Krów :1luvu:

Ja właśnie dziś robiłam chickenburgery. Poszłam na łatwiznę kupiłam takie gotowe piersi jak z KFC, ogólnie pyszne wyszło :wink:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie mar 25, 2018 20:17 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

A Ty wiesz, że masz rację :) Patrz, że jakoś nie przyszło mi do głowy. Jutro zrobię z kurczakiem. Sama. I awokado.

KFC temat tabu, bo bym zjadła, a u mnie nie ma.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 25, 2018 20:19 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Aia pisze:A Ty wiesz, że masz rację :) Patrz, że jakoś nie przyszło mi do głowy. Jutro zrobię z kurczakiem. Sama. I awokado.

KFC temat tabu, bo bym zjadła, a u mnie nie ma.

W biedronce są takie gotowe filety panierowane, w piekarniku jak się zrobi to jak z KFC.
Fajne
Ja się nie lubię bawić z wołowina :roll:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie mar 25, 2018 20:24 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

A tak w ogóle mam przez chwilę mojego fitness szwagra w domu i on je takie coś. Tzn wafle ryżowe z masłem orzechowym. odlot takie pyszne :love:Obrazek

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie mar 25, 2018 20:29 Re: Pasi-Krowa, czyli siedemnasty rok z życia kota. Tom II

Ryżaki z masłem orzechowym, albo serkiem i miodem to mój ratunek na coś bym zjadła, a sama nie wiem co. Pyszka!
A Krów jak zwykle powala :1luvu:
Obrazek

tinga7

Avatar użytkownika
 
Posty: 1137
Od: Czw gru 13, 2012 11:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 150 gości