"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt." Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu
Dziękujemy za pamięć Babuszka o laseczce, ale prze do przodu Czy Krów lubi kaczkę? Zuzia, zagorzała fanka wołowiny, pokochała teraz tłuste kacze udeczka Polecamy wypróbować
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt." Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu
Krowiu lubi raczej wszystkie mięsa. Szczególnie nowe i dużo. Ale kaczki nie kupuje, bo jest za droga problem w tym, że Kró je na raz prawie tyle co ja, więc taka pierś z kaczki starczyła by mu na 2-3 posiłki Polujemy zawsze na promocje i jak się coś trafi, to robimy zapas. Ale ja sama dla siebie ostatnio patrzę tęskno na kaczkę
U takich staruszków to tak po kroczku, po kroczku do przodu, z długimi przerwami na drzemkę
Podobno w Polsce występuje takie zjawisko jak śnieg... co to jest? Jak wygląda? Nie wiedziałam czegoś takiego (od 2óch lat) U mnie piękne słońce i niebieskie niebo. Idę na spacer.
O Czowieki... zrobiłam 9.5-10 km. Pizga i gwizdo niemożebnie. Ale pięknie. Moniko, od rana u mnie tak:
Jedyna oznaka zimy, to kry na rzece
Prócz tego że pizga złem i mnie przewiało na wszystkie strony, że tak powtórzę dla zwrócenia uwagi Znowu spotkałam stado saren, przemierzało w podskokach pole. Pozwoliły dość blisko podejść Ach, jak ja cierpię bez aparatu, TAKIE zdjęcia by były - taki tam ruch w tle, jak weźmiecie lupy i się przyjrzycie
Krowie cały dzień opalało się na słońcu rozwalone na kanapie. Nie raczyło się podnieść na powitanie. BTW w czwartek przegapił najście gazownika. Pan wpadł, narobił szumu, powalił baniakiem z gazem o posadzkę, a Krowiu się nie zorientował, bo Mu się przysnęło akurat jak daję słowo, włamią się, okradną, wyniosą kota, a ten nawet nie zauważy
Widoki masz podobne . Tylko takie bardziej cywilizowane... Podziwiam za taki dystans, bo dziś Frajdzie prawie uszy zerwało ze łba i niemal urwało ogon. Grzej się Krowiem!
Zainstalowałam fit aplikację, która, jak w mordę strzelił, pokazuje nieskończoną listę żarła, którą pochłonęłam, a rubryczka "ćwiczenia" jest pusta Dla tegoż tak. Megan, chyba tak. A już szczególnie bardziej "cywilizowanie", jak wycieli wszystkie drzewa w pień , które zasłaniały osady ludzkie i fabryki, i pozostawili po sobie góry śmieci Deptaczkiem idzie się kilkadziesiąt metrów, dalej jest tak:
Jesli to to co mysle to bylam tam 10.03 Przejedzamy przez Legionowo a ja do meza mowie : choc moze tutaj cos wynajmiemy. A do pracy bedziemy dojezdzac.
Legionowo jest fajne. Pół Warszawy się w te okolice wyniosło Bo blisko Waw, dobra komunikacja, miasteczko jak się patrzy, wszystko jest, by się wygodnie mieszkało i spokój Minus to SKMki w godzinach szczytu, się nie wciśniesz Ja jeszcze trochę dalej, przed Modlinem.
Nie Moniko, teraz w ogóle do Wwy nie jeżdżę. Pracuje głębiej, niż mieszkam, na wsi