Te pogodę to mieliśmy. Wczesnym popołudniem się zachmurzylo, wiatr był cały czas praktycznie na otwartej przestrzeni - zimny oczywiście. Teraz trochę sie przejaśniło, ale tv kłamie, że jest tu 20 st. , a nie jest
Na termometrze 15 st. , więc nie ma się czym ekscytować.
Byłam ze znajomymi pod Wro, w Jarnołtowie , ponad 10 km zaledwie, czyli jakby co to by sie dało piechotą...
Tam jest taka knajpa co się Rzym nazywa. [zamknięta ofc.] i za nią obszar leśno- łakowy, spacerowy.Bystrzyca płynie - taka rzeka bystra bardzo.
Fajnie. Warto mieć te wszystkie urządzenia w rodzaju aparatów, lornetek itp. Nie mam , więc żadne ptaszki sie nie załapały.
W poprzednim tygodniu trafiłam niespodzianie na park, który jest chyba 0,5 km ode mnie, ale jakoś sie ukrył tam gdzie nie było potrzeby bywać.
W jedno i drugie miejsce trzeba pójść jak sie wreszcie KIEDYŚ zazieleni porządnie