Migdał się nie zmienia..

[Dyktatura]

Tak, czytanie. Niedługo ktoś zapyta A co to takiego? Powoli każdy tekst zamieniany jest na obrazki. To okrutne. Ja już się gubię, a stara nie jestem. Rodzice i szkoła nauczyli mnie czytać ze zrozumieniem, szukać wiedzy w książkach. Teraz mi ciężko. Jak mówię do dziecka, to zobaczmy w książce, to słyszę No co ty ciocia, przecież to jest tu i tu na stronce. Ech...

[morelowa]

Doszłam lasem do Odry...

a nad Odrą Enty..


Szkoda, Dyktatura, że jesteś za daleko - przeszłabym się przez ten las w towarzystwie , jest tam super . Ale jakbyś chciała dojść, to już od siebie do mnie miałabyś spory spacer, roweru nie byłoby gdzie zostawić, a tramwajem nie chcesz..

Ja się w końcu przejadę, nei mam wyboru, parę spraw mam do których piechotą nie dam rady . Wprawdzie nie wierzę zupełnie , że się u nas kończy pandemia, łżą moim zdaniem, ale niby co mam zrobić?

[mir.ka]

[quote="morelowa"]Doszłam lasem do Odry...

a nad Odrą Enty..


super te Enty, choc chyba nie takie stare jak tamte

[Moli25]

Ja maseczkę nosze tylko w miejscach publicznych.
Poprawnie.
Zakrywam usta nos
Ale idąc przez las czy wzdłuż Odry już nie.
Delektuje się chwila sam na sam z natura.

Dziś zrobiłam 17 km piechota.
Wyszłam we Wrocławiu
Do domu wróciłam komunikacja miejska bo już 9 km bym nie zrobiła
Piechotą
W autobusie luźno.

[Moli25]

Która to cześć Odry ?
Od jakiej dzielnicy lasem szłaś?
Wy chyba z Ania gdzieś niedaleko siebie mieszkacie

[Moli25]

Prosiłaś o zdjęcie maseczek, które poszyłam. Tak wygląda jedna z nich.

One są ogromne, bo z koła o średnicy 28 cm

Faktycznie ogromna.
Mogłaś średnice 35 cm zrobić zahaczyło by o oczka. Dwie dziurki i byś była incognito No Name

[morelowa]

Która to cześć Odry ?
Od jakiej dzielnicy lasem szłaś?
Wy chyba z Ania gdzieś niedaleko siebie mieszkacie

Odra kawałek za obwodnicą idąc od Pilczyc. Działki przy Nadbrzeżnej, las zygzakiem, do Odry i wzdłuż brzegu. Jak tam jestem, to mogę tylko piechotą wracać, najwyżej innymi ścieżkami, nie mam jak dojść do komunikacji - na drodze płynie mi Ślęża. Kawałek dalej od zdjęcia Enta jest miejsce gdzie Ślęża wpływa do Odry.
Do Ani da się piechotą, ale jest to jakiś spacer jednak.

Maseczkę też zdejmuję w lesie, parku jak nie ma nikogo obok/na przeciwko. 17 km - pięknie! w którym miejscu wyszłaś?

[Moli25]

Ja w zupełnie innym kierunku niż Wy mieszkam.
Na mokrym dworze wyszłam.
Od strony książę wielkie.
Jak wyruszyłam z Siechnic, tu aktualnie mieszkam... tak szlam wałami, lasami, wzdłuż stawów az wyszłam we Wrocławiu.
Pogoda dziś akuratna była rano bo teraz smaży znowu.
Wczoraj był urlop. Spaliłam się.

[MalgWroclaw]

Nadbrzeżna na mapie to Zgorzelisko. Czyli myk i jesteś u mnie

[morelowa]

Nadbrzeżna na mapie to Zgorzelisko. Czyli myk i jesteś u mnie

Żaden myk Pomyliłam się - powinno byc Nadrzeczna

[morelowa]

Ja w zupełnie innym kierunku niż Wy mieszkam.
Na mokrym dworze wyszłam.
Od strony książę wielkie.
Jak wyruszyłam z Siechnic, tu aktualnie mieszkam... tak szlam wałami, lasami, wzdłuż stawów az wyszłam we Wrocławiu.
Pogoda dziś akuratna była rano bo teraz smaży znowu.
Wczoraj był urlop. Spaliłam się.

Oj, to daleko..
Co Ty opowiadasz? Cały czas za zimno jest. No, chyba, że się siądzie w pełnym słońcu, w osłoniętym miejscu.

[MalgWroclaw]

Nadbrzeżna na mapie to Zgorzelisko. Czyli myk i jesteś u mnie

Żaden myk Pomyliłam się - powinno byc Nadrzeczna

hmmmm

[Dyktatura]

Doszłam lasem do Odry...

a nad Odrą Enty..


Szkoda, Dyktatura, że jesteś za daleko - przeszłabym się przez ten las w towarzystwie , jest tam super . Ale jakbyś chciała dojść, to już od siebie do mnie miałabyś spory spacer, roweru nie byłoby gdzie zostawić, a tramwajem nie chcesz..

Ja się w końcu przejadę, nei mam wyboru, parę spraw mam do których piechotą nie dam rady . Wprawdzie nie wierzę zupełnie , że się u nas kończy pandemia, łżą moim zdaniem, ale niby co mam zrobić?

Jedyna opcja to zostawić rower u ciebie w domu, bo faktycznie tam nie ma gdzie go zostawić.

A tramwajem w końcu i ja zostanę zmuszona jechać. Wszak co się odwlecze to nie uciecze. Tak czy siak wolę opóźniać ten moment.

[morelowa]

Rower u mnie w domu? hmmm.. wniesienie na 2 piętro po tych wąskich schodach i .. chyba w pokoju, bo w przed- się nie zmieści...
W piwnicy ? Też ciasno, trzeba by na wcisk.
Poczekamy na Twoj sojusz z komunikacją.
Zamowiłam buty w eobuwiu więc będę musiała pojechać do Magnolii. W jedną stronę już zdarzyło mi się iść, ale w obie nie dam rady, tym bardziej, że jak już tam będę to odwiedzę castoramę, a odległości między ulicą a Magnolią, a potem castoramą... to całkiem spory spacer
I wcale nie jestem z tego powodu spokojna -sądzę, że pandemia ma się dobrze.

Edit:
I zapomniałam napisać, że kwitną akacje! Cała Górnicza będzie pachniała!
No, dobra, wiem, że to wiadomość głównie dla mnie

[Dyktatura]

Z wniesieniem problemu będę miała, kwestia tylko czy w tym pokoju może stać.
Górniczą przejeżdżam samochodem więc widzę. Teraz będę jechała w sobotę na kontrolę z Wuwciem