Migdał się nie zmienia..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 04, 2018 11:07 Re: Migdał - jedynak.

A myśmy wylazły na nią niechcący, wychodząc inną bramą :mrgreen:
Dzięki Małgosiu za info :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23005
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 04, 2018 12:13 Re: Migdał - jedynak.

mamaGiny pisze:trzeba Mary podpowiedzieć by prowadziła tam także wycieczki - ja tam trafiłam tylko dzięki Małgosi właśnie :)

Niektóre grupy tam prowadzę - i każę szukać ośmiu krasnoludków

MaryLux

 
Posty: 159691
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 04, 2018 12:40 Re: Migdał - jedynak.

i znajdują ? :)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 04, 2018 13:12 Re: Migdał - jedynak.

mamaGiny pisze:i znajdują ? :)

Zawsze się okazuje, że tylko do siedmiu zliczyć potrafią :ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 159691
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 04, 2018 13:36 Re: Migdał - jedynak.

Ale one wszystkie są w fontannie?? Bo na zdjeciu nie widzę .. Chyba muszę iść obejrzeć na żywo :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23005
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 04, 2018 13:40 Re: Migdał - jedynak.

Niektóre są bliżej żywopłotu

MaryLux

 
Posty: 159691
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 04, 2018 13:45 Re: Migdał - jedynak.

Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 04, 2018 13:58 Re: Migdał - jedynak.

Aaaa, żywopłotu.. Brałam pod uwagę tylko te w obrębie fontanny... Wszystkie i tak są słodkie :1luvu:
Składają się głównie z kapeluszy 8O
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23005
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 05, 2018 9:26 Re: Migdał - jedynak.

Fajna fontanna. Choć dobrze, że podpisałaś co tam jest bo prócz ptaka to ja tam nic nie widzę :lol: Krasnale są. Tego się domyślam :mrgreen:
Wro jest bardzo ładny :1luvu:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lip 05, 2018 13:58 Re: Migdał - jedynak.

Zawiozłam wiewiórcze dziecko-niemowlę do szpitala zwierzęcego :cry:
Rano odbyłam kolejna rozmowę o pojemniki na wodę dla ptaków.
Reszta potem.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23005
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 05, 2018 21:00 Re: Migdał - jedynak.

A nie chciałaś być matką karmiącą?
Wiewiórczaki się tak fajnie chowają 8) .

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt lip 06, 2018 9:30 Re: Migdał - jedynak.

megan72 pisze:A nie chciałaś być matką karmiącą?
Wiewiórczaki się tak fajnie chowają 8) .


Chciałabym, ale w tym wypadku było to niemożliwe. Wiewiórek był prawdopodobnie z uszkodzeniami. Nie dzwoniłam do Ekostraży jeszcze, bo jakoś nie spodziewam sie dobrych wiadomości :cry:
Szłam piechotą od siebie do Astry , przez park tez, w ramach rekreacji i spacerowania.. Wcześnie, żeby wrócić pod dach przed południowym upałem..
I na alejce parkowej , na jej poboczu zobaczyłam wiewiórkę [których jest w parku pełno, i które podchodzą do ludzi] , a przy niej malutką. Nie goły osesek, ale taką 2/3 mojej [małej] dłoni. Trochę w pozycji embrionalnej, ale oddychającą, reagująca na dotyk matki i wracającej do tej pozycji. Bardzo długo stałam przyglądając sie. Teraz uważam, że za długo.
Po wykonaniu 100 telefonów [bo się okazało, że w komórce mam wprawdzie straż dla zwierząt, ale gdzieś w innym województwie] , m.in. do centrum zarządzania kryzysowego, gdzie skierował mnie pan z SM i gdzie inny miły pan sporo wiedział o wiewiórkach, ale.. Tyle, że żeby nie dotykać , nie ruszać, patrzeć co matka.. to ja też wiedziałam.
Do małego dobierały się much, obrażeń zewnętrznych jednak nie było widać, nie mogłam tych much odganiać bez przerwy, bo liczyłam na to, że matką je weźmie do gniazda. Matka wprawdzie szturchała, ale nie próbowała ani zabrać, ani karmić. Biegała gdzieś, jadła, wspinała się na drzewo..
Po tych telefonach przeniosłam młode dalej od alejki - tak, w rękawiczce jednorazowej [zawsze mam przy sobie ] i chusteczkach. Ale nie mogłam zostawić, wbrew temu co się radzi. Ewidentnie coś było nie tak, a wrony wyraźnie były zainteresowane i średnio reagowały na odpędzanie.
Oczywiście co i raz ktoś przechodził, zatrzymywał się , opowiadałam.. Ale ludzie fajni byli. Jedna pani usiadła ze mną na ławce i zapisywała telefony, których nie miałam jak inaczej gdy mi ktoś dyktował. W ten sposób dzięki Małgosi [MalgWrocław] dotarłam do Ekostraży. Tam pani powiedziała, żebym przywiozła, bo oni ew. dopiero po południu...itd. Dosłowny drugi koniec miasta. Na szczęście najbliżej mieszkająca znajoma z samochodem, nie zastanawiała się, przyjechali z mężem ,wynaleźli mnie w tym parku [już było południe] i dotarliśmy tam z wiewiórem.
Pani stwierdziła, że prawdopodobnie jest obrzęk mózgu, bo miękka główka i duża [co ja brałam za efekt bycia dzieckiem po prostu - czasem nauka przychodzi za późno..], ale podała jakiś zastrzyk i miała zawieźć do ich weta. Włożyła do pudełeczka ze szmatkami.
I tyle.
Rada [dla siebie] - uzupełnić telefon o potrzebne numery.

Budynek Ekostraż dostała od miasta. W stanie do całkowicie, najcałkowićciej kapitalnego remontu. I remont trwa przy pomocy wolontariuszy. Wielu zresztą . Wygląda jak niezamieszkała ruina widziany z zewnątrz. Z wewnątrz też, gdyby nie to, że są tam ludzie. Ale oczywiście zwierzaki są gdzieś poupychane. Sporo niestety ptaków, z których część właśnie nie powinna była tam trafić.
http://ekostraz.pl/portal/
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23005
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 06, 2018 10:07 Re: Migdał - jedynak.

Biedna malusia, może uratowałaś jej życie! Takimi maleńtasami powinni jednak zajmować się fachowcy, pamiętam swoją przygodę z malutkimi kaczusiami, nie było łatwo a wprost przeciwnie, cztery miesiące ciężkiej pracy, nerwów, wizyt u ornitologa, itd. Oczywiście, wielka też satysfakcja i radość, że się udało, ale mogło być przez brak doświadczenia różnie. Będziesz miała jakieś wieści o wiewiórczatku?
Bardzo ważny kontakt telefoniczny do Ekostraży, zapisałam w komórce. Wszyscy powinni zapisać, chyba że mają a tylko ja gapa.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17887
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lip 06, 2018 12:56 Re: Migdał - jedynak.

Nie dzwoniłam. Pani powiedziała, że można dzwonić, pisać na maila..
Taka bohaterka jestem :evil:

Kontakty w telefonie to jedno, ale drugie to umiejętność myślenia i choć podstawowa wiedza o małych zwierzętach. Żeby nie czekać jak jakaś głupia cipa [to o mnie ofc] .
Sama udostępniam na fb posty o tym by nie zabierać młodych , bo rodzice mogą być w pobliżu, bo... ble, ble, ble.. I tak się tym przejęłam, że nie zauważyłam, że wiewiórka ledwo żyje :placz:
Jedno co na pewno się udało, to to, że jej wrony żywcem nie rozdziobały.

A ja im - tym wronom - pić daję :?

Edit:
Czitka - to w Twoją stronę patrząc ode mnie, czy od centrum. Ulica Miłoszycka 67, nie ta co jest na stronie.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23005
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 06, 2018 13:03 Re: Migdał - jedynak.

Oj biedna wiewióreczka :( Może jej się uda. Moim zdaniem dobrze, że poczekałaś i upewniłaś się, że mała potrzebuje pomocy. Niestety człowiek najbardziej się uczy na swoim własnym doświadczeniu. Teraz wiesz, jak wygląda "niesprawna" wiewiórka i że duża główka nie jest naturalna. W przyszłości pójdzie sprawniej.

Wrony takie są, nie ma co ich winić. Krukowate ogólnie są bardzo agresywne i "lubią się znęcać" nad mniejszymi :( "moje" kawki co i rusz dają popis brzydkiego zachowania :evil: Tego akurat w zwierzętach nie lubię.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, MB&Ofelia, Nul i 124 gości