Strona 13 z 17

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Pon maja 14, 2018 18:21
przez Dyktatura
A foty gdzie?

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Pon maja 14, 2018 18:43
przez MonikaMroz
Basia 7 maja minal rok jak Bagi nam przywiozłaś :mrgreen: :ok:

I ma sie kot calkiem niezle, rzekłabym jak paczek w maśle :twisted:


Obrazek

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Pon maja 14, 2018 19:46
przez isabell36
MonikaMroz pisze:Basia 7 maja minal rok jak Bagi nam przywiozłaś :mrgreen: :ok:

I ma sie kot calkiem niezle, rzekłabym jak paczek w maśle :twisted:


Obrazek

piękny pączek o zielonych oczach <3

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Pon maja 14, 2018 20:39
przez PixieDixie
Boże jaka ona Piekna
Musiałabym i tuliła non stop!

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Pon maja 14, 2018 20:44
przez MonikaMroz
PixieDixie pisze:Boże jaka ona Piekna
Musiałabym i tuliła non stop!

A Bagirka Dziekuje
Nasza wspólna praca i milosc do kotka dały efekty. Bo to byla jasna wielka bida z nędza :roll:

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Pon maja 14, 2018 21:20
przez PixieDixie
Jest przepiękna.

Zawsze to pisze czarne koty są wyjątkowe i takie dostojne. Cudowne.

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Pon maja 14, 2018 23:10
przez barbarados
To już rok 8O
Była bida . Biedna , zestresowana , nie wiedząca co się dzieje i dlaczego . Nie mogąca się odnaleźć w zakoconym domu. Ma szczęście że ja wzieliscie .

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Wto maja 15, 2018 1:40
przez barbarados
PixieDixie pisze:Jest przepiękna.

Zawsze to pisze czarne koty są wyjątkowe i takie dostojne. Cudowne.

Ja pamiętam jak ten dostojniy kot siedział na pralce , która mam ustawiona na przeciw umywalki w małej łazience , i warczal na mój tyłek jak zeby myłam . Ciekawa byłam , kiedy mi zasadzii pazury .

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Wto maja 15, 2018 7:21
przez PixieDixie
Hahaha sobie to wyobraziłam :):):)

Ale nie wiem czy to moje spostrzeżenie ale czarne koty warczą. Żaden mój buras nie warczy, Dixi warczał :) bo coś mu się nie podobało, bo miał zabawkę i nie chciał się dzielić. warczał .
Nikt mi już nie warczy.... Ale następny kit będzie czarny:) a ostatnio było widmo że taki się pojawi u nas ale póki co się rozwiało bo nie przychodzi ostatnio:( jak została podjęta decyzja że ja zgarniamy na dt/ds nagle przestała przychodzic. Chyba znak.

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Wto maja 15, 2018 7:34
przez MonikaMroz
Bagira tez warczy :roll: Pierwszy raz się z tym spotkałam a tu jednak nie wyjątek. Po prostu czarna i warczy :mrgreen:

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Wto maja 15, 2018 11:56
przez Ziemosław
MonikaMroz pisze:Bagira tez warczy :roll: Pierwszy raz się z tym spotkałam a tu jednak nie wyjątek. Po prostu czarna i warczy :mrgreen:

Franula też warczy i zdarza mu się skrzeczeć przez sen :ryk:

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Wto maja 15, 2018 13:42
przez barbarados
U mnie potrafią wszczęcia wszystkie . A najładniej Krecia . I I rude . Warczy jak rasowe pitbule :mrgreen:

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Wto maja 15, 2018 15:40
przez PixieDixie
Ale wiecie jaki to urok? Warczący kot nikt go nie podejrzewa o takie coś a one warczą

Najlepsze warczenie było jak Dixi z pudełka które było prezentem ślubnym dla znajomych zerwał styropianowego golebia... I biegał z nim w pysku i warczał :D

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Wto maja 15, 2018 17:26
przez isabell36
PixieDixie pisze:Ale wiecie jaki to urok? Warczący kot nikt go nie podejrzewa o takie coś a one warczą

Najlepsze warczenie było jak Dixi z pudełka które było prezentem ślubnym dla znajomych zerwał styropianowego golebia... I biegał z nim w pysku i warczał :D

:ryk: :ryk: :ryk:

Re: Pozytywnie zakreceni . Luna ma pnn.

PostNapisane: Śro maja 16, 2018 10:25
przez mir.ka
Ziemosław pisze:
MonikaMroz pisze:Bagira tez warczy :roll: Pierwszy raz się z tym spotkałam a tu jednak nie wyjątek. Po prostu czarna i warczy :mrgreen:

Franula też warczy i zdarza mu się skrzeczeć przez sen :ryk:


moze to cecha czarnych kotów, takie warczenie
niedawno dowiedziałam się, ze mój tymczas Nocuś zaczął od pewnego czasu warczeć pod drzwiami jak słyszy jakieś odgłosy na klatce schodowej