Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ziemosław pisze:Już na początku mojej kariery zawodowej zauważyłam bardzo smutne prawidłowości:
nie ważne, jakie masz wykształcenie i kompetencje, jak masz dobrą bajerę i umiesz nawijać makaron na uszy - jesteś super!
osoby pozorujące ciężką pracę, które często nie robią za wiele, zachodzą o wiele wyżej niż ci faktycznie ciężko pracujący
góra narzucająca standardy i normy pracy (i cele) bardzo często nie ma bladego pojęcia o pracy operacyjnej, przez co narzucone wymagania są po prostu niemożliwe do spełnienia
znajomości i jeszcze raz znajomości
praca w młodym i dynamicznym zespole jest wymieniana jako zaleta praktycznie w każdym ogłoszeniu o pracę, a tak naprawdę jest to większa wada, niż zaleta. Ja osobiście wolałabym pracować z ludźmi doświadczonymi, znającymi się na rzeczy, w końcu X lat spędzonych w danej firmie o czymś świadczy, prawda?
Niestety, młode i ambitne osoby bardzo często są spychane na najniższe stanowiska, bo zadają za dużo trudnych pytań. Oczywiście, są młodzi i ambitni, chcący zostać liderem czy menadżerem za wszelką cenę, ale oni zrobią wszystko (łącznie z podkładaniem się) aby osiągnąć swój cel.
klaudiafj pisze:M. mi opowiadał, że w korpo w Warszawie nikt nie może wyjść o godzinie o której kończy, bo to bardzo źle wygląda
Choć z drugiej strony nadgodziny pewnie są płacone.
To było w Getin Banku - jeden szef młody dość, choć zarabiał ogromnie dużo to w wieku 40 lat był już całkiem siwy i rzucił tę pracę w końcu ;p
Na działalności nie ma limitu godzin też. Praca non stop, ale przynajmniej na siebie.
klaudiafj pisze:A jaka jest Twoja praca wymarzona, coś do czego jesteś stworzona lub co jest zgodne z kierunkiem, w którym się uczyłaś?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości