Chesterek [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.2, foty s.76

[MonikaMroz]

Czemu nie domek?

Bo ja za leniwa jestem.
Lubię wygodę. Mieszkanko które szybko sie ogarnie, zabudowany balkon. To mi starczy

[Ziemosław]

A co powiesz na nieco większy domek, ale w otoczeniu zieleni, bez morza betonu dookoła i z czystszym powietrzem?

[MonikaMroz]

A co powiesz na nieco większy domek, ale w otoczeniu zieleni, bez morza betonu dookoła i z czystszym powietrzem?

Nie wiem. Ja lubie wygodę. Jak masz domek to i auto by sie przydało zeby po zakupy jeżdżic. A ze mnie kierowca zaden.
A w bloku sklepy pod nosem wchodzisz w zimę masz cieplutko, nie trzeba palić. Wole blok. Zawsze żylam w bloku. Domek mnie nie ciągnie wcale.

[Ziemosław]

Ja właśnie mam odwrotnie. Wychowałam się w domu w sumie na przedmieściach, więc dla mnie normalna była "wycieczka" na duże zakupy raz-dwa w tygodniu. Po liceum wyprowadziłam się i wynajmowałam pokoje, dusiłam się w takich malutkich pomieszczonkach.

Ja auta ani nawet prawa jazdy nie mam. Dojazd z mojej wsi do Wrocławia czy nawet Długołęki mam rewelacyjny, bo pociągiem. A stacja jest 6 minut spacerkiem
Nawet jeśli jakieś większe zakupy, to mam Michała z autem o pojemnym bagażniku na mniejsze zakupy mamy sklepiki we wsi i ew. Oleśnicę niedaleko. W samej wsi mamy też szkołę, przychodnię, kilka fabryk i stadninę koni. Jak dla mnie miodzio

[Moli25]

Czemu nie domek?

Bo ja za leniwa jestem.
Lubię wygodę. Mieszkanko które szybko sie ogarnie, zabudowany balkon. To mi starczy

Chyba mamy takie same zdanie
Domek jest cudowny, napewno. Cisza spokój, powietrze inne itp itd.
Ale koszty mnie przerażają.
Utrzymanie, tak się mówi, ale kosiarke kup, paliwo kup, kwiaty kup, trawę kup, cos się zepsuje trzeba kasę wyłożyć. A blok? Ciasno, sąsiad nad głową Ci chodzi, Ty sąsiadom chodzisz po głowie, ale płacisz czynsz miesięcznie i nic Cie nie interesuje. Fakt czynsz miesięcznie też kosztuje swoje, ale nie dorzucam do pieca i nie martwię się o remonty.

Moja znajoma ma domek, wiem ile co kosztuje a jeszcze ochrona domu, to dopiero jest niezły cyrk

[Ziemosław]

Oj tam oj tam. Jeszcze się przekonacie

Ps. Zrobiłam chilli con carne, jara w ryj konkretnie

[Moli25]

Oj tam oj tam. Jeszcze się przekonacie

Ps. Zrobiłam chilli con carne, jara w ryj konkretnie

Ja moze bym się przekonała, jakbym zarabiała kilka tysięcy wiecej

[Ziemosław]

Oj tam oj tam. Jeszcze się przekonacie

Ps. Zrobiłam chilli con carne, jara w ryj konkretnie

Ja moze bym się przekonała, jakbym zarabiała kilka tysięcy wiecej

To zmień pracę

[Moli25]

Oj tam oj tam. Jeszcze się przekonacie

Ps. Zrobiłam chilli con carne, jara w ryj konkretnie

Ja moze bym się przekonała, jakbym zarabiała kilka tysięcy wiecej

To zmień pracę

Wygodna jestem
Robię hop przez płot i jestem w pracy
Poza tym to chłop ma zarabiać więcej c'nie?

[Ziemosław]

Oj tam oj tam. Jeszcze się przekonacie

Ps. Zrobiłam chilli con carne, jara w ryj konkretnie

Ja moze bym się przekonała, jakbym zarabiała kilka tysięcy wiecej

To zmień pracę

Wygodna jestem
Robię hop przez płot i jestem w pracy
Poza tym to chłop ma zarabiać więcej c'nie?

Powinien przynajmniej

[barbarados]

[Ziemosław]

Dziewczęta, mam pomysła!

Powyszywam sobie do Domku małe obrazeczki, jakieś kwiatki, pejzaże i takie tam. Możnaby urządzić galeryjkę nad schodami albo w każdym pokoju taki obrazek powiesić/postawić. A jak nie będzie miejsca to porozdaję, taki obrazek 10x15 to dzień-dwa dłubania.

Co myślicie?

[Ziemosław]

I jeszcze będziemy z teściowną serwetki na szydełku produkować...

[Ziemosław]

A w ramach równowagi stylistycznej w naszym pokoju zrobimy sobie kącik fantasy z tym na ścianie:


A ja chcę podobne z motywem Gry o Tron albo Wiedźmina

[mir.ka]

Czemu nie domek?

Bo ja za leniwa jestem.
Lubię wygodę. Mieszkanko które szybko sie ogarnie, zabudowany balkon. To mi starczy

Chyba mamy takie same zdanie
Domek jest cudowny, napewno. Cisza spokój, powietrze inne itp itd.
Ale koszty mnie przerażają.
Utrzymanie, tak się mówi, ale kosiarke kup, paliwo kup, kwiaty kup, trawę kup, cos się zepsuje trzeba kasę wyłożyć. A blok? Ciasno, sąsiad nad głową Ci chodzi, Ty sąsiadom chodzisz po głowie, ale płacisz czynsz miesięcznie i nic Cie nie interesuje. Fakt czynsz miesięcznie też kosztuje swoje, ale nie dorzucam do pieca i nie martwię się o remonty.

Moja znajoma ma domek, wiem ile co kosztuje a jeszcze ochrona domu, to dopiero jest niezły cyrk

ochrona to chyba jak w gettcie mieszka, tzn na zamkniętym osiedlu
ja od ochrony mam psa
mieszkałam w bloku i dom jednak jest tańszy w utrzymaniu wg mnie, jak jeszcze się przestawie na grzanie bezobsługowe to juz będzie super