Waniliowy świat część 3 - Cynamon ['] Pytanie str 3!

FuterNiemyty pisze:Samo mieso z wywarem nie wystarczy, to kolejny przyklad monodiety, zbedny zdrowemu kotu.

Wanilia nie jest zdrowym kotem. Jest nerkowcem. Poza tym ma suchą karmę i dostaje też inne pyszności

Ostatnio Wanilce dobrze wchodzi animonda 7+, chociaaż ze składu jestem średnio zadowolona, to w połączeniu z pozostałymi posiłkami chyba dajemy radę

edit:
Sucha karma - biłam się z myślami, ale ostatnio po kilku miesiącach dałam Wanilii bezzbożówkę, której nie tknęła i ostatecznie teraz mamy Petvitę dla seniorów. Raz dziennie na wieczór i przesypia całą noc nie budząc się koło 3-4 na jedzenie

Ale w kwestii żywienia, to jednak kotu sucha karma nie jest potrzebna, a zwłaszcza nerkowemu, myślę, że zdrowiej by było przejść tylko na mokre jedzonko..

ser_Kociątko pisze:Ale w kwestii żywienia, to jednak kotu sucha karma nie jest potrzebna, a zwłaszcza nerkowemu, myślę, że zdrowiej by było przejść tylko na mokre jedzonko..

w tej samej kwestii: byle jadło. Pewnie by było zdrowiej, o ile kot się zgodzi.

A to swoją drogą...

MalgWroclaw pisze:
ser_Kociątko pisze:Ale w kwestii żywienia, to jednak kotu sucha karma nie jest potrzebna, a zwłaszcza nerkowemu, myślę, że zdrowiej by było przejść tylko na mokre jedzonko..

w tej samej kwestii: byle jadło. Pewnie by było zdrowiej, o ile kot się zgodzi.

Kiedy jej samo mokre nie wystarcza :/

może za mało dajesz? Jeśli je mokre, i lubi, to nie powinna chrupek dotykać nawet nosem.

ser_Kociątko pisze:może za mało dajesz? Jeśli je mokre, i lubi, to nie powinna chrupek dotykać nawet nosem.

Chyba że jest tak łakoma jak Ofelia :roll:

Jej Kicistość bez problemów je mokre, ale niech no tylko zagrzechoczą chrupki...

ser_Kociątko pisze:może za mało dajesz? Jeśli je mokre, i lubi, to nie powinna chrupek dotykać nawet nosem.

Jak zje za dużo, to rzyga.
Mam wrażenie, że nie potrafi przestać i zje tyle ile jest w misce. Jakbym jej chciała dać na noc więcej, to muszę dawać w trzech turach, czyli 22/2/6.
Wcześniej, jak był Cynamon to jadły około 20 i potem dopiero około 6,30. Teraz mi się zupełnie rozregulowała, jesli chodzi o czasy posiłków.

Nie wiem, czy też tak macie, ale ten rok zaczął się fatalnie, a im dalej, tym gorzej...
W styczniu babcia, w lutym Cynamon, w marcu tata męża...
Aż się boję kwietnia

Ja co roku mam tak, że coraz szybciej marzę, żeby ten rok się już skończył

Waniliowy świat część 3 - Cynamon ['] Pytanie str 3!

Kto przegląda forum