Miau.PL

MalgWroclaw pisze:

MaryLux pisze:Ale Legnica to przecież dzielnica Wrocławia

Chyba dawno tam nie byłaś

Około roku

Takie znalazła dziś znajoma i zabrała do domu. U lekarza też już była

to już w domu

Ktoś przechodził i pomógł złapać. Kotka oceniona na 2 miesiące, oczy – jak widać. Dostała leki.
Jestem przerażona, bo tam pewnie jest mnóstwo takich nieszczęść. To na Księżu, ale dokładnie nie wiem, gdzie.

Jaka bidula

O matko, jakie biedactwo, są szanse na odzyskanie wzroku?

Anna2016 pisze:O matko, jakie biedactwo, są szanse na odzyskanie wzroku?

Podobno lekarka powiedziała, że tak. Sprzedała krople, których nigdy nie widziałam – APL krople do pielęgnacji oczu health&hygene. Czytam coś o nich i nic nie wskazuje na to, żeby to był lek, tylko jakiś wspomagacz.
Blue, zobacz tu, proszę.

Kicia teraz wygląda na zadowolną

Wspominam Fasolkę. Nie znałam jej, jak była mała. Ale z drugiej strony Fasol zawsze była malutka.

Malej jest teraz ciepło i jest syta może pierwszy raz w życiu. Kocinka
Może Fasolka i Migusia spotkały się za TM

Moi sąsiedzi znaleźli taką samą kruszynkę w takim samym stanie 16 lat temu. Była przyssana do suchej kromki chleba ... Dlatego ma imię Kromka. Nadal u nich mieszka i choć daleko im do idealnego domu, to jednak kotka żyje, jest zaopiekowana i kochana.

Tego maluszka za parę dni już by nie było wśród żywych ...

MalgWroclaw pisze:Sprzedała krople, których nigdy nie widziałam – APL krople do pielęgnacji oczu health&hygene. Czytam coś o nich i nic nie wskazuje na to, żeby to był lek, tylko jakiś wspomagacz.
Blue, zobacz tu, proszę.

To o wiele za słabe krople w przypadku silnych infekcji oczu - zresztą przeznaczone do innego celu, bardziej pielęgnacyjne i zapobiegające stanom zapalnym w razie skłonności do nich lub podrażnienia, zawierają np. aloes, świetlik. Nie zaszkodzą, ale marne szanse mają skutecznie pomóc gdy w oczach toczy się silna infekcja. Może być i tak że kociak w domu, zaopiekowany, odrobaczony, sam przełamie infekcję i ją pokona, ale skoro jest pod opieką weterynaryjną to bez sensu jest pozostawiać go bez wsparcia lekami - bo ryzyko powikłań nieleczenia tego stanu jest bardzo duże a konsekwencje niektórych mogą mu pozostać do końca życia.

Przy takim stanie spojówek z reguły potrzebne jest o wiele intensywniejsze leczenie, i kroplami/maściami (antybiotyki, przeciwzapalne, przeciwwirusowe) i być może na początku ogóle - bo taki obrzęk spojówek często bardzo utrudnia dostęp kropli do zakażonych miejsc.

Jest jednak jedno ale do tego co piszę.
Wetka oglądała kociaka, być może jest coś co wskazuje na to że spojówki są podrażnione mocno ale jest to związane z bezdomnością i wyczerpaniem kociaka i dlatego wetka postanowiła spróbować np. przez 2-3 dni je poleczyć łagodnie?
Nie było mnie przy badaniu, nie wiem co mówiła, co w oczach znalazła.
Może podała jakiś lek ogólny (np. w zastrzyku?)? Bo uznała że jest konieczny - że to np. chlamydia i podała antybiotyk w jej kierunku?

Dlatego nie chciałabym potępiać z góry jej metod, bo może miała jakieś powody do zastosowania akurat tych kropli.
Być może są elementem leczenia, ale jednym z kilku. Jako preparat do łagodzenia podrażnionych oczy i spojówek, coś do przyspieszania ich regeneracji sa ok.

Z tego, co udało mi się wyczytać w skanie z książeczki, to dostała też Tolfine w zastrzyku.

"On ma się wzmocnić, żeby możliwe było dalsze leczenie. Nie pamiętam dokładnie co było w tym zastrzyku.
Myślałam, żeby dzisiaj kupić rumianek i mu przemywać dodatkowo rumiankiem. Wczoraj lekarka go pdkleszczala, a ja jeszcze znalazłam 3 kleszcze..."
Tak mi napisała. Mają iść jutro na wizytę. Poprosiłam, żeby nie kupowała rumianku.
Ponoć nie sikało i nie robiło kupy, poprosiłam, żeby pomasowała brzuszek (bo może, to nie jest groźny kot).

Absolutnie nie rumianek!!!!
Musisz jej to koniecznie wbić do głowy!
Może doprowadzić do nieodwracalnego uszkodzenia gałki ocznej.
Niech usuwa wydzielinę gazikiem namoczonym mocno w soli fizjologicznej (mozna kupić w aptece, jednorazowe ampułeczki), w razie potrzeby można ją wcześniej nawilżyć żeby łatwiej odchodziła. Plus te krople.

Niech się dziewczyna dogada dokładniej co kociak dostaje i jaki jest plan leczenia.
Silny obrzęk spojówek może bardzo utrudniać leczenie miejscowe i podanie leku przeciwzapalnego może mieć sens.
Pytanie co jeszcze kociak dostał.
Trudno gdybać niewiele wiedząc

Dziękuję, Blue. Bardzo. Już przekazuję.