Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 16, 2018 14:13 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

czitka pisze:No niestety, wyglądają tak :roll:
ObrazekObrazek
Dwa bezdomne koty.....
:201416

chudzinki biedne, bezdomne... 8O
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lut 16, 2018 15:37 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

czitka pisze:(...)
Obrazek
(...)

To ona chyba do tej pory tylko udawała, że się Ciebie boi.

No i widać, że miałem rację: ona jest puchata, a nie gruba.

Wojtek

 
Posty: 27316
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lut 16, 2018 16:45 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

czitka pisze:Edit:
Chwilę później. Mama zesztywniała i tak leży. Czasem sztywna się przewraca. Pewnie chora :strach:
Obrazek
Ja do pracy, wet w poniedziałek. Zesztywnieje bardziej, będzie lepiej wpakować do kontenera :smokin:


ojejejej, kolejny kot u czitki zemdlał z głodu!!!!!
Najpierw Paskud, teraz Mama.... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Ale tak w ogóle to od spodu ona jeszcze ładniejsza niż po wierzchu :1luvu:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lut 16, 2018 17:29 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Mama tylko wzrok ma groźny. Ależ się wyluzowała.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lut 16, 2018 17:30 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Ais pisze:
czitka pisze:Edit:
Chwilę później. Mama zesztywniała i tak leży. Czasem sztywna się przewraca. Pewnie chora :strach:
Obrazek
Ja do pracy, wet w poniedziałek. Zesztywnieje bardziej, będzie lepiej wpakować do kontenera :smokin:


ojejejej, kolejny kot u czitki zemdlał z głodu!!!!!
Najpierw Paskud, teraz Mama.... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Ale tak w ogóle to od spodu ona jeszcze ładniejsza niż po wierzchu :1luvu:

Chcesz????? :1luvu:
Paskud gratis :mrgreen:
Wojek, ja już tak zrobiłam, że się znowu boi :dance:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lut 16, 2018 18:26 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

:smiech3:
UWIELBIAM Was
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lut 16, 2018 18:36 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

czitka pisze:
Ais pisze:
czitka pisze:Edit:
Chwilę później. Mama zesztywniała i tak leży. Czasem sztywna się przewraca. Pewnie chora :strach:
Obrazek
Ja do pracy, wet w poniedziałek. Zesztywnieje bardziej, będzie lepiej wpakować do kontenera :smokin:


ojejejej, kolejny kot u czitki zemdlał z głodu!!!!!
Najpierw Paskud, teraz Mama.... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Ale tak w ogóle to od spodu ona jeszcze ładniejsza niż po wierzchu :1luvu:

Chcesz????? :1luvu:
Paskud gratis :mrgreen:

a nie, podziękuję, mam trzy nie moje tuczniki na działce

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lut 16, 2018 18:48 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Phi, na działce to żadna sztuka :evil: Gorzej, jak działka przylega do chałupy :evil:
Wiem, ja je wywalę gdzieś na działkę i tam dadzą sobie radę :201413
Wczoraj Paskud się rozpędził i zajrzał z przedpokoju do pokoju, takie łyp zza winkla. No i trafił wzrokiem na telewizor.
Kot zbaraniał, myślałam, że pęknę ze śmiechu, oczy wybałuszał za każdą zmianą obrazu, a zdziwienie było większe od strachu, zapomniał, że trzeba wiać. Wyraźnie był przerażony i zafascynowany równocześnie. Po chwili oprzytomniał i uciekał gdzie pieprz rośnie, bo celowo dałam głośniej :ryk:
Jutro wystawię telewizor na przyzbę :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lut 16, 2018 18:57 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Ucz go ucz, wystaw przez szybę później będzie chciał wydarzenia fakty i wiadomości już w domu oglądać, na kolankach Twoich :mrgreen: :smokin:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lut 16, 2018 19:00 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

No tak, nawet tv "bezdomniakom" zapewnia... :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 16, 2018 19:00 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

czitka pisze:Wczoraj Paskud się rozpędził i zajrzał z przedpokoju do pokoju, takie łyp zza winkla. No i trafił wzrokiem na telewizor.
Kot zbaraniał, myślałam, że pęknę ze śmiechu, oczy wybałuszał za każdą zmianą obrazu, a zdziwienie było większe od strachu, zapomniał, że trzeba wiać. Wyraźnie był przerażony i zafascynowany równocześnie. Po chwili oprzytomniał i uciekał gdzie pieprz rośnie, bo celowo dałam głośniej :ryk:
Jutro wystawię telewizor na przyzbę :ok:

:ryk:

Kurczę, a moje domowe to już tak zmanierowane, że ich telewizor nic a nic nie rusza :evil:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 16, 2018 19:25 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Marzenia11 pisze:No tak, nawet tv "bezdomniakom" zapewnia... :mrgreen:

Mamie podczas kwarantanny cały czas radio przygrywało. :)

Wojtek

 
Posty: 27316
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lut 16, 2018 19:38 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Wojtek pisze:
Marzenia11 pisze:No tak, nawet tv "bezdomniakom" zapewnia... :mrgreen:

Mamie podczas kwarantanny cały czas radio przygrywało. :)

No dobra, ale to była sytuacja przymusowego ograniczenia wolności.ale tak żeby na co dzień...?
A teraz też w piwnicy radyjko mają? :smokin:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 16, 2018 19:44 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Tego nie wiem.
Ale mają dwie wersalki, stos piernatów i oddzielne, niekrępujące wejście. :)

Wojtek

 
Posty: 27316
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lut 16, 2018 19:49 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Wojtek pisze:Tego nie wiem.
Ale mają dwie wersalki, stos piernatów i oddzielne, niekrępujące wejście. :)

Miski, wodę, fotoreportera prywatnego
Super taki dom :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 115 gości