Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 15, 2018 8:27 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

Problemy won!!!
Zdrowia Tobie, synowej, kotom!!
Dobrego, spokojnego dnia!!

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Wto maja 15, 2018 9:23 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

Dziękujemy! :P
Bym wyszła na taras, ale nie mogę.
Obrazek
Muszę chodzić dookoła :evil:
I czego one tu chcą? Leżą i tyją.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17894
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 15, 2018 9:37 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

Wygląda mi to na okupację.
Wkrótce przedłożą listę postulatów.

Wojtek

 
Posty: 27353
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto maja 15, 2018 10:13 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

To brzmi jak przepis na życie idealne, leżeć i tyć. Rozmarzyłam się
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10031
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Wto maja 15, 2018 10:23 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

czitka pisze:Dziękujemy! :P
Bym wyszła na taras, ale nie mogę.
Obrazek
Muszę chodzić dookoła :evil:
I czego one tu chcą? Leżą i tyją.

Dbają o Twoje zdrowie :wink: nadmiar słońca jest szkodliwy :wink:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto maja 15, 2018 10:39 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

Malk pisze:To brzmi jak przepis na życie idealne, leżeć i tyć. Rozmarzyłam się

Oj tak ja się też rozmarzyłam! Czitka jak będziesz więcej takich zdjęć prezentować to parę osób z forum może się zagnieździć w Twoim ogrodzie. Drogę znamy, na dach komórki potem zeskoczyć. i już
KOCI IDEAŁ zagnieździł się w moim domku.
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=184194

enig

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Od: Pon lut 12, 2018 19:58
Lokalizacja: Gdynia / Warszawa

Post » Wto maja 15, 2018 14:19 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

enig pisze:
Malk pisze:To brzmi jak przepis na życie idealne, leżeć i tyć. Rozmarzyłam się

Oj tak ja się też rozmarzyłam! Czitka jak będziesz więcej takich zdjęć prezentować to parę osób z forum może się zagnieździć w Twoim ogrodzie. Drogę znamy, na dach komórki potem zeskoczyć. i już

Pierwsza!

MaryLux

 
Posty: 159765
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 15, 2018 14:38 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

czitka pisze:Za to nie mam Facebooka, tego typu otwartość praktycznie w kosmos jest dla mnie przerażająca. Boję się :strach:

:ok:
Też nie mam i nie zamierzam. :smokin:
Fajnie że już po awarii. :piwa:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34278
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Wto maja 15, 2018 19:00 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

Gretta pisze:
czitka pisze:Za to nie mam Facebooka, tego typu otwartość praktycznie w kosmos jest dla mnie przerażająca. Boję się :strach:

:ok:
Też nie mam i nie zamierzam. :smokin:
Fajnie że już po awarii. :piwa:

Swego czasu tez się zastanawiałam ile informacji o sobie można zostawić w necie. Myślę, że trzeba zachować zdrowy rozsądek żeby nie wpaść w manię prześladowczą, zważywszy że w realu też zdarzają się takie mendy, które wyciągają informacje o czyimś życiu, potem je wykorzystując w nieładny sposób. No to wtedy stanowczo się reaguje. Facebooka mam, dzięki niemu wiem o ciekawych wydarzeniach w Warszawie bo moi znajomi chadzają w dziwne miejsca i na wydarzenia, i je udostępniają. Ja trafiłam na wątek Czitki właśnie z powodu fajnego, lekkiego stylu pisania i świetnego poczucia humoru, z dystansem i pobłażaniem traktującym wszelkie przeciwności losowe. Jakbyś Czitko teraz się ukryła i wystosowywała tylko komunikaty urzędowe, to co my zrobimy?! Kto nas będzie nastrajał optymistycznie!?!
KOCI IDEAŁ zagnieździł się w moim domku.
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=184194

enig

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Od: Pon lut 12, 2018 19:58
Lokalizacja: Gdynia / Warszawa

Post » Wto maja 15, 2018 20:27 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

Wojtek pisze:Wygląda mi to na okupację.
Wkrótce przedłożą listę postulatów.

Założę się że jednym z pierwszych postulatów będzie nieograniczony dostęp do kuwety :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33253
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 15, 2018 20:35 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

MB&Ofelia pisze:
Wojtek pisze:Wygląda mi to na okupację.
Wkrótce przedłożą listę postulatów.

Założę się że jednym z pierwszych postulatów będzie nieograniczony dostęp do kuwety :twisted:

I więcej mięsa w diecie :ryk:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto maja 15, 2018 21:00 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

I świeży worek orzechów raz na kwartał :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10031
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Wto maja 15, 2018 21:52 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

Myślę, że lista jest w ciągłym przygotowywaniu i że niektóre postulaty dorzuca też cichcem Brat. Postulaty zostaną odrzucone hurtem, nie mam czasu na rozdrabniane się. W ogóle nie mam czasu, ani w mikro, ani w makro skali.
Uciekł mi jakieś 10 lat temu i nie wrócił :evil: A widziałam jak uciekał ale udawałam, że nie widzę. Ech....
Pada. Wreszcie pada. Uwielbiam.
Śpijcie dobrze :201461

I jeszcze jeden z moich ulubionych filmów, oglądałam już kilka razy w całości:

Oderwać się nie można. Serio!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17894
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro maja 16, 2018 15:26 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

enig pisze:Ja trafiłam na wątek Czitki właśnie z powodu fajnego, lekkiego stylu pisania i świetnego poczucia humoru, z dystansem i pobłażaniem traktującym wszelkie przeciwności losowe. Jakbyś Czitko teraz się ukryła i wystosowywała tylko komunikaty urzędowe, to co my zrobimy?! Kto nas będzie nastrajał optymistycznie!?!


Enig, a czytałaś "Moje domowe tygrysy ", autorstwa Czitki ? Szczerze polecam.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15076
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 16, 2018 21:44 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Cucurbita maxima

Na jakimś wątku przemknęło mi zdanie o "tej sławnej Czitce". Zaraz sobie wygooglam Czitkę i Domowe Tygrysy :mrgreen:
KOCI IDEAŁ zagnieździł się w moim domku.
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=184194

enig

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Od: Pon lut 12, 2018 19:58
Lokalizacja: Gdynia / Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 368 gości