Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 21, 2018 20:56 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

A to Miszczu :wink: grilla Łukasz chwilowo odpoczywający, głównie zajmował się kuchnią i to jak wspaniale! :1luvu:
Obrazek
Były też skoki przez grilla, ale jakoś mam wszystkie ruszone, szybko skakaliśmy, może MB&Ofelia swoim genialnym aparatem uchwyciła nasze akrobacje 8)
To Ona osobiście, a jak szybko skacze :P
Obrazek
Wszyscy poszli, przyszedł jeż :P
Obrazek
Jeżu, bierz i jedz co chcesz :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17873
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 22, 2018 7:29 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

Kto nie był niech żałuje. Było wyśmienicie.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 22, 2018 7:57 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

Ujawnię się jako regularny czytacz :D
ser_Kociątko
 

Post » Nie kwi 22, 2018 8:39 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

ser_Kociątko pisze:Ujawnię się jako regularny czytacz :D

Powitać serdecznie! :1luvu:
A ja bardzo dziękuję moim wspaniałym wczorajszym Gościom! :1luvu:
Zostały zdjęcia, wspomnienia, przepyszne smakołyki dla moich futer i auto na posesji, takie całkiem całkiem, może nikt po nie nie wróci 8) ?
No i wielkie Seszele, które być może Łukasz zabierze do pracy, albowiem obraz jest równie wielkiego rażenia, sami widzicie :strach: Musi to przekonsultować ze współpracownikami :strach:
Dyktatura pośrednicząc w zaproszeniu Ziemosława zapodała informację, że to będzie w Hiltonie, resztę możecie sobie wyobrazić :ryk:
I dwa słowa o kotach moich wczoraj, bo dla nich to sytuacja niezwyczajna.
Tylko Cośka towarzyszyła nam namolnie i nieustająco. Była dopieszczana z włosem i pod włos i bardzo jej się to podobało.
Wstępnie pojawił się Brat, ale został wyroszony. Pasiek krążył w odległości bezpiecznej, siadał i patrzył. Mama też nie taka dzika, ale z dystansem, trzymała się raczej gdzieś na tyłach ogrodu, aczkolwiek na bardzo wystraszoną nie wyglądała. Balbisia płochacz raczej w domu, ale potem krążyła koło tarasu, a Królowa Matka Czitusia długo spała pod kocem w domu, potem wyszła dostojnie się przywitać i wróciła pod koc.
Teraz śniadanko. Jakie pyszne puszeczki :201494 :1luvu: :201494
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17873
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 22, 2018 8:42 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

Nieeee, Dyktatura mi powiedziała że będziemy na DZIAŁCE wobec czego przynieśliśmy sprzętu a sprzętu :ryk:
A po auto przyjdziemy później, pewnie po obiedzie.

Jeżyk :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Nie kwi 22, 2018 9:14 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

Ziemosław pisze:Nieeee, Dyktatura mi powiedziała że będziemy na DZIAŁCE wobec czego przynieśliśmy sprzętu a sprzętu :ryk:
A po auto przyjdziemy później, pewnie po obiedzie.

Jeżyk :1luvu:

Auto bezpieczne i całe, zabierzecie sobie jak będzie wygodnie. DZIAŁKA to wiem, też śmieszne, ale coś było z Hiltonem, no głowę dam sobie uciąć! :smokin:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17873
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 22, 2018 9:22 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

A to byłam ja :D bo na początku czytając ten wątek natknęłam się na określenie "Hilton" ale nie wiedziałam jeszcze o co chodzi :D i było moje zdziwienie niepomierne, że we Wrocławiu Hiltona mamy i takie ładne widoki z niego są :ryk:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Nie kwi 22, 2018 9:28 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

Woow! Sezon rozpoczęty! No właśnie dlatego ja tak marzę o kawałku ziemi własnej. A do ogrodu Czitki to widzę nie tylko koty przychodzą z przyjemnością ale też ludzie z dobytkiem i jeże też!
KOCI IDEAŁ zagnieździł się w moim domku.
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=184194

enig

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Od: Pon lut 12, 2018 19:58
Lokalizacja: Gdynia / Warszawa

Post » Nie kwi 22, 2018 9:38 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

Przylatują też wróble, sroki i wrony.
Och... pięknie jest u Czitki w ogrodzie.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 22, 2018 9:42 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

No to co się dziwić, że Pasiek, Mama i Brat tak się trzymają takiego pięknego miejsca na ziemi...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie kwi 22, 2018 10:26 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

Myślę, że sobie łacha ze mnie ciągniecie, ale trudno :ryk:
Może wyjaśnię, że bardziej zaniedbanego ogrodu w okolicy nie ma, totalne chaszcze i dzicz, do tego rozwalająca się budka Taśtasiek, Hilton wołający o pomstę do nieba, wszędzie szmaty na krzesłach, bo koty lubią pod szmatami i tak dalej :strach: Za chwilę bokami na płotach wszystko zarośnie i całkowicie odizoluje mnie od sąsiadów, wstyd mniejszy :oops: :P
Miłej niedzieli wszystkim! :ok:
O, jeszcze z wczoraj:
Obrazek
A, i dzięcioły też są!
Ostatnio edytowano Nie kwi 22, 2018 10:31 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17873
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 22, 2018 10:29 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

Fajnie jest, bardzo zielono i miło, nie wszystko musi być pod linijkę :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Nie kwi 22, 2018 10:35 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

czitko, ale masz świadomość, że są na świecie amatorzy chaszczy i dziczy w ogrodzie? 8)
Dla przyrody taki ogród jest cenniejszy, niż równo skoszony trawnik.

Skromnie dodam, że również mam szmaty, nie tylko na działkowych fotelach, ale i w domu - bo kochane kotecki lubią podrapać :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 22, 2018 10:53 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

bo to ogród w stylu angielskim jest! Romantyczny.
KOCI IDEAŁ zagnieździł się w moim domku.
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=184194

enig

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Od: Pon lut 12, 2018 19:58
Lokalizacja: Gdynia / Warszawa

Post » Nie kwi 22, 2018 11:01 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Co w trawie pisz

Moi znajomi mają działkę pod Pomiechówkiem i od paru sezonów zwalamy im się tam w każde dni wolne. Żeby nie protestowali za bardzo zaczęliśmy im uprawiać ogród, a to ktoś przekopał grządki, ktoś inny posadził truskawki ja specjalizuję się w przycinaniu żywopłotu piłą mechaniczna co bardzo mnie relaksuje. w tamtym roku apogeum nastąpiło bo zebrało się kilkunastu ludzi i im wymieniliśmy podłogę w kuchni takoż szafki kuchenne. To tej pory pamiętam popłoch w oczach właścicielki działki jak jej ta podłogę wywalalismy. Uwielbiam tą działkę
KOCI IDEAŁ zagnieździł się w moim domku.
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=184194

enig

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Od: Pon lut 12, 2018 19:58
Lokalizacja: Gdynia / Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 256 gości