Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 28, 2018 8:30 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Dziękujemy :201494 Dziękujemy :201494 !
Czujemy się z Paśkiem docenieni i dopieszczeni, będziemy kręcić dalej, jak Klan, jak M jak Miłość :oops: :ryk:
A tak serio, to jest nam ogromnie miło, mamy nadzieję, że wielu forumowiczów się uśmiechnęło oglądając Balerony :P
Bo to na smutki, troski, na lepszy humor i na dobry dzień!
:201492
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 28, 2018 8:31 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Ja oplułam telefon ze śmiechu, więc możesz uznać misję za wykonaną :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pon maja 28, 2018 8:45 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Zaliczone :ok: :P
Zaraz uciekam do pracy na cały dzień, ale wymyśliłam scenariusz na następny film, to będzie wywiad z Pasiem :P
W chwili wolnej można zgłaszać krótkie pytania. Podam przykład: Pasiu, czy chcesz znaleźć inny dom? 8)
Miłego dnia!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 28, 2018 10:41 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Ja mam pytanie!! Pasieńku co byś pysznego przekąsił? Przecież on jest cudowny cudooowny! Ale przecież Pasiek intensywnie ćwiczy angażując mięśnie skrętne i głębokie brzucha.
Czitka tygrysy jeszcze nie przybiegły ja siedzę jeszcze w Gdyni ale moja Mama sprawdza regularnie moją skrzynkę pocztową, dziś też sprawdzi. Może dziś przybiegną. Jezu Jezu martwię się
KOCI IDEAŁ zagnieździł się w moim domku.
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=184194

enig

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Od: Pon lut 12, 2018 19:58
Lokalizacja: Gdynia / Warszawa

Post » Pon maja 28, 2018 13:11 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Ja mam pytanie: Pasiu, gdzie chcesz mieszkać?

MaryLux

 
Posty: 159313
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 28, 2018 14:05 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

enig pisze:Ja mam pytanie!! Pasieńku co byś pysznego przekąsił? Przecież on jest cudowny cudooowny! Ale przecież Pasiek intensywnie ćwiczy angażując mięśnie skrętne i głębokie brzucha.
Czitka tygrysy jeszcze nie przybiegły ja siedzę jeszcze w Gdyni ale moja Mama sprawdza regularnie moją skrzynkę pocztową, dziś też sprawdzi. Może dziś przybiegną. Jezu Jezu martwię się

Cichcem w przerwie w pracy 8)
Ojej, pewnie biegną, ale wiesz, upały takie :roll:
Tygrysy w upały przesypiają całe dni. Na przykład moje, ogrodowe, leżą plackiem, albo baleronem, nie jedzą, czasem oko otworzą, przewalą się na drugi bok i śpią dalej. Te, które biegną do Ciebie mają jeszcze gorzej, bo pokonują daleką drogę. Nawet myślę, że biegną nocą, noc to pora tygrysów 8) I jeży :P Jest też plus upałów, czysta oszczędność, bo nie jedzą. Potem jedzą tylko wieczorem, wczoraj nawet głodny Brat przybiegł ze znakiem zapytania w oczach, czy może by coś....To coś w wypadku Brata to trzy tacki na raz, dostał, bo głodnego nakarmić, zwłaszcza, że to brat Obisia.
Czekamy spokojnie. Mam kwit :evil:
Pytasz co by pysznego przekąsił....A widzisz ten brzuch 8O ???? Już tylko balerony robić potrafi, to dramat jest. Ale zapytam przy okazji filmu, to będzie przyszły tydzień, Paś tak się zmęczył wczorajszym planem, że tylko autografy rozdaje w najbliższych dniach i prosi o wyrozumiałość, musi odpocząć 8)
A jak już tu jestem, tu u siebie, to chciałam bardzo przeprosić za moją nieobecność na wielu wspaniałych wątkach, ja po prostu nie wyrabiam czasowo. Bo to tak głupio wygląda, zaglądacie do nas, a my nic, albo bardzo okazjonalnie. Tylko, gdy istotnie chcę coś ważnego napisać. To się pewnie zmieni, ale nie mam pojęcia kiedy.
Upały idą. A właściwie już przyszły. Odkryłam Amerykę :ryk:
Na razie głaski dla wszystkich naszych Wspaniałych Gości! :201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon maja 28, 2018 16:20 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

To ja zadam pytanie temu Pasiu: Pasiu śliczny, czy Ty potrafisz biegać? ;)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 9959
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pon maja 28, 2018 17:15 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Twój serial się powinien nazywać "P jak Pasiek".
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon maja 28, 2018 17:38 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Albo B jak Baleron. ;)
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pon maja 28, 2018 19:26 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Moje biedne tygryski! Czitko jak tylko je w ramiona swe wezmę stęsknione natychmiast dam Ci znać. Tak poważnie to Pasio faktycznie spasiony może jakąś wędką go do biegania przekonać. Karma dietetyczna? Takie balerony jakie on robi to mało który kotek w dowód miłości prezentuje swojej Pańci. Jest słodki.
KOCI IDEAŁ zagnieździł się w moim domku.
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=184194

enig

Avatar użytkownika
 
Posty: 483
Od: Pon lut 12, 2018 19:58
Lokalizacja: Gdynia / Warszawa

Post » Pon maja 28, 2018 22:25 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Myślę, że jutro już będą, łapy popuchnięte pewnie, ale dobiegną!
Nie mam pomysłu na odchudzenie Paśka, on je z jednej miski z Mamą, już i tak o wiele mniej, niż w zimie. Nie znam się na karmach dietetycznych, z pewnością nie dam suchej, bo żeby była nie wiem jak dietetyczna, to sucha karma tuczy.
Będę mu po prostu dawać mniej. Ruchu nie dam rady Paśkowi zapewnić, ja się sama ze zmęczenia już ledwo ruszam, jak wpadam do domu w końcu to zalegam w Hiltonie i ani ręką ani nogą. Właśnie pozbierałam wszystkich do domu, wpół do dwunastej. I tak codziennie. To uroki kotów wychodzących, które w nocy mają obowiązek spać w domu, tutaj odstępstw nie ma. Ale żeby nie było, ja nie po ulicach dzielnicy kotów moich szukam, to się dzieje w moim ogrodzie. Bo jak jest ciemno, to zaczyna się zabawa w chowanego, czasem trwa dosyć długo :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 29, 2018 0:20 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

czitka pisze:
enig pisze:Ja mam pytanie!! Pasieńku co byś pysznego przekąsił? Przecież on jest cudowny cudooowny! Ale przecież Pasiek intensywnie ćwiczy angażując mięśnie skrętne i głębokie brzucha.
Czitka tygrysy jeszcze nie przybiegły ja siedzę jeszcze w Gdyni ale moja Mama sprawdza regularnie moją skrzynkę pocztową, dziś też sprawdzi. Może dziś przybiegną. Jezu Jezu martwię się

Cichcem w przerwie w pracy 8)
Ojej, pewnie biegną, ale wiesz, upały takie :roll:
Tygrysy w upały przesypiają całe dni. Na przykład moje, ogrodowe, leżą plackiem, albo baleronem, nie jedzą, czasem oko otworzą, przewalą się na drugi bok i śpią dalej. Te, które biegną do Ciebie mają jeszcze gorzej, bo pokonują daleką drogę. Nawet myślę, że biegną nocą, noc to pora tygrysów 8) I jeży :P Jest też plus upałów, czysta oszczędność, bo nie jedzą. Potem jedzą tylko wieczorem, wczoraj nawet głodny Brat przybiegł ze znakiem zapytania w oczach, czy może by coś....To coś w wypadku Brata to trzy tacki na raz, dostał, bo głodnego nakarmić, zwłaszcza, że to brat Obisia.
Czekamy spokojnie. Mam kwit :evil:
Pytasz co by pysznego przekąsił....A widzisz ten brzuch 8O ???? Już tylko balerony robić potrafi, to dramat jest. Ale zapytam przy okazji filmu, to będzie przyszły tydzień, Paś tak się zmęczył wczorajszym planem, że tylko autografy rozdaje w najbliższych dniach i prosi o wyrozumiałość, musi odpocząć 8)
A jak już tu jestem, tu u siebie, to chciałam bardzo przeprosić za moją nieobecność na wielu wspaniałych wątkach, ja po prostu nie wyrabiam czasowo. Bo to tak głupio wygląda, zaglądacie do nas, a my nic, albo bardzo okazjonalnie. Tylko, gdy istotnie chcę coś ważnego napisać. To się pewnie zmieni, ale nie mam pojęcia kiedy.
Upały idą. A właściwie już przyszły. Odkryłam Amerykę :ryk:
Na razie głaski dla wszystkich naszych Wspaniałych Gości! :201461




Czitko kochana :) !
Ja Cię szczerze podziwiam,że Ty przy takim natłoku obowiązków znalazłaś jeszcze czas by czytać wątki różnych osób na forum.
A wątków na tym forum wartych lektury, jak wszyscy dobrze wiemy, jest bardzo dużo i człowiek smutny,że nie da radę się aktywnie we wszystkie zaangażować.
Czitko droga,bardzo Ci dziękuję za całą okazaną mi i Majowi pomoc,a dziękujemy Ci z Majciem tym bardziej,że Ty to biedulko kosztem swojego czasu zrobiłaś :( . Już tam koty balerony mogłyby Ci masaż zrobić :D .
Jak to się w ogóle dzieje,że te dokarmiane,bezpańskie koty są takie wielkie 8O , jak te wychuchane, domowe takie małe :201489 ?? I to nie tylko w Twoim wątku taką tendencję obserwuję i tak się zastanawiam sobie...



Wypoczynku i czasu tylko dla Ciebie, bo potrzebujesz :).
Cudownego wtorku pod każdym względem dla Ciebie i wszystkich domo- i ogrodników :).
aleksandra&maj
 

Post » Wto maja 29, 2018 6:33 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

A ja zapraszam, może jeszcze ktoś chciałby zapoznać się z początkami czitkowych Tygrysów? Na bazarku mimbli64: viewtopic.php?f=20&t=185101 wystawiam swój egzemplarz z przeznaczeniem na Powszechną Sterylizację:
Katia K. pisze:Czy mogę dołączyć do Bazarku, żeby nie zakładać drugiego?
Mój egzemplarz także chciałabym przekazać na rzecz Powszechnej Sterylizacji, kupiony tutaj, brak śladów użytkowania.
Wysyłka byłaby możliwa w przyszły poniedziałek, więc może być licytacja do soboty 2 czerwca do 21. Cena wywoławcza jak w pierwszym poście.
Jeżeli mimbla64 się zgodzi, to zapraszam.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

leki dla <3 sercowców <3 do oddania

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12373
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 29, 2018 6:48 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Witaj Olu na naszym wątku, jak zwykle miło, ciepło i twórczo zaistniałaś, a to jest to, co tygrysy lubią najbardziej :1luvu: A czemu nie śpisz o 01.20.26 ze szczególnym uwzględnieniem 26? :wink:
Widziałaś Pasia Balerona na filmie chyba, duuuży jest, jest co po tyłeczku poklepać! Ubiegłej jesieni, albo może to było późnym latem, albo wczesnym latem, gdy Paś niechcący złapał się do klatki łapki zamiast Mamy, ważył może trzy i pół kilo, dzisiaj 6.60 :roll: Podobnie było z Miciem, którego niestety nie ma już z nami, biedny, chory niczyj, też ważył przed leczeniem wielkiego na pół pysia ropnia około 3 i pół kilo, a potem doszedł do 7.20 i nie mieścił się w jednym z dwóch kontenerków, którymi wówczas dysponowałam, a taki wiklinowy wypełniał sobą dokładnie w całości, tam było tylko wielkie, piękne futro z głową. Piękny był. Silver metalic, tak prosiłam, aby wpisano do książeczki zdrowia. Nie ma Micia, nie ma cudownego Obisia, nerki :cry: :cry:
Mam gdzieś z tyłu głowy absolutnie prawdopodobnie błędna teorię, że kocury po kastracji są bardziej podatne na pnn, to nieprawda, ale mi tak zostało :roll:
Myślę, że wiem dlaczego te moje bezdomne takie baleronowe są. One były chudzieńkie kiedyś, chore szkielety. I jak zobaczyły, że ktoś je karmi systematycznie, że jest miska, która się napełnia, to jedzą w nieskończoność i na zapas. I nie mogą ze szczęścia przestać, wreszcie jedzą! Jedzą i tyją i tak im zostaje, jedzą do rozpuku! Tak zostało też mojej Cosi, ona przyszła zniewiadomokąd bardzo głodna. Jadła i jadła. I tak jej zostało do dzisiaj, ma 11 lat :P
Do tego kradnie jedzenie, wynosi i chowa. Na przykład pod kołdrę :strach:
Te naprawdę bezdomne są chudzieńkie...
Bardzo jestem ciekawa co z Maja wyrośnie, to znaczy ile z Majcia wyrośnie. A wiesz, że kot nabiera ciałka do półtora roku? A dodatkowo z tymi czarnymi, to nigdy nic nie wiadomo, czarne są wyjątkowe 8)
Dzisiaj przywożą mi drzewo do kominka. Będzie się działo! Trzeba robić zapasy bo idzie zima :strach:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 29, 2018 6:54 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Baleron 2 i 3 . F

Katia K. pisze:A ja zapraszam, może jeszcze ktoś chciałby zapoznać się z początkami czitkowych Tygrysów? Na bazarku mimbli64: viewtopic.php?f=20&t=185101 wystawiam swój egzemplarz z przeznaczeniem na Powszechną Sterylizację:
Katia K. pisze:Czy mogę dołączyć do Bazarku, żeby nie zakładać drugiego?
Mój egzemplarz także chciałabym przekazać na rzecz Powszechnej Sterylizacji, kupiony tutaj, brak śladów użytkowania.
Wysyłka byłaby możliwa w przyszły poniedziałek, więc może być licytacja do soboty 2 czerwca do 21. Cena wywoławcza jak w pierwszym poście.
Jeżeli mimbla64 się zgodzi, to zapraszam.

I ja też zapraszam, bardzo dziękuję za przekazanie stada tygrysów na PS, to już jeden z ostatnich egzemplarzy.
Wprawdzie wszystko dzieje się wiele lat temu, ale moje domowe tygrysy są szczęśliwie cały czas ze mną, z nami! :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17831
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 119 gości