Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 17, 2018 22:02 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

czitka pisze:A Balbisia się nuuuuudzi....
Obrazek
To już druga rolka :strach:


to po co rozwieszasz papier toaletowy nad łóżkiem???????????? 8O 8O 8O

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob lut 17, 2018 22:10 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Jak to po co, w nocy chodzenie do toalety stanowi duży problem :ryk:
Dziękujemy za wszystkie życzenia, odwzajemniamy po wielokroć :1luvu:
MB&Ofelia, mam jednak wątpliwości poparte latami obserwacji, wiem, wiem, tak, masz rację, przez "kotu dziurę" wszystkie przelezą, ale przez "kotowi dziurę" niektóre i my jesteśmy tym przypadkiem!
A Balbisia moja w końcu padła. Po drugiej rolce. Wcisnęła się w parapet i już ani łapką, ani ogonkiem.
Obrazek
Śpimy. Dobranoc!
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Nie lut 18, 2018 17:05 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Jest dobrze, zastałam Paskuda na dachu komórki, czyli Paskud potrafi :ok:
To czego nie wychodził wcześniej, tylko całymi dniami leży na leżaku?
Nie wiem jak wrócił, wolałam nie potrzeć jak zeskakuje, bo to nie dla tych tłuściejszych, ale za dwie minuty już był w piwnicy. Tyle razy widział jak Obiś skacze, to pewnie zapamiętał. Obiś, gdzie jesteś? :cry: :cry: :cry:
A Mama jest rozrywkowa :P Jak nie widziała, że patrzę, to bawiła się w ogrodzie tenisową piłką 8O I to jak!
Potem zaczaiła się na Paskuda i wyskoczyła mu na plecy.
Paskud wychodzi. Dobrze, dobrze, schudnie wiosną!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lut 18, 2018 18:39 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

czitka pisze:(...) Tyle razy widział jak Obiś skacze, to pewnie zapamiętał. Obiś, gdzie jesteś? :cry: :cry: :cry:
(...)

Ale w jednym nie dorówna Obisiowi: Obiś wbiegał na dach komórki po pionowej ścianie. :)

Wojtek

 
Posty: 27316
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie lut 18, 2018 19:29 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Żebyście się nie zdziwili... Nie rozumiem tego braku wiary w super koteła :roll:
Czemu nie wchodził wcześniej, tylko leżał? Bo lubi po prostu?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22903
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 18, 2018 20:21 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Według mnie to nie wychodził, bo utył i nie mógł już nigdzie podskoczyć, trzeba na płot po siatce wysoko, albo na drzewo.
Kiedyś bywał głównie na dachu komórki, a od czasu powiększenia gabarytów do 6.40 to już tylko w ogrodzie siedział, to znaczy leżał na leżaku :roll:
Wojtku, tak, rzeczywiście, ale Paskud w niczym w ogóle Obisiowi nie dorówna, Obiś był wyjątkowy pod każdym względem...
W nocy będzie mróz. Naprzód zaniosłam kolację, zabrałam kaloryfery, napełniłam gorąca wodą, wróciłam, nie ma nikogo 8O
Zjadły kolację i wyszły na spacer, a już późno. Zupełnie nie nauczone, moje po kolacji mają być w łóżkach. To znaczy w moim łóżku.
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lut 18, 2018 21:15 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

może za ciepło im było.... :mrgreen:
A marzysz o tym, żeby też były w lóżku ? :lol: :lol:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15023
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 18, 2018 22:40 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Taki duży kotecek musi być bardzo ciepły, mrrrrrr...... :201461
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34183
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(


Post » Śro lut 21, 2018 17:31 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Gretta pisze:Taki duży kotecek musi być bardzo ciepły, mrrrrrr...... :201461

Jest coraz większy niestety, ja już się martwię, że może coś w tym brzuszku ma poza tłuszczem, Pakud waży 6.60 :roll:
Zimno, jak nie dać jeść, albo dać mniej? A może to robale :roll: ?
Poza tym, że gruby, to wszystko w normie, czasem się niechcący zapędzi do pokoju, oczywiście do misek moich dziewczyn :evil:
Niech już będzie ta wiosna, to się i ruszać będą bardziej, pewnie schudnie...
Zostawiłam w nocy termometr w piwnicznej izbie, raniutko było na nim + 10, czyli nie marzną. Dzisiaj ma być -7, dorzucę kaloryfery z wodą i dodatkowy koc.
Jestem tym wszystkim zmęczona i chyba zakręcona dziwnie, wczoraj brałam jakieś grosze z bankomatu i ....powiedziałam do bankomatu dziękuję i do widzenia, dopiero w aucie dotarło do mnie, że coś nie halo ze mną :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lut 21, 2018 17:50 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

:ryk:
W sumie to tylko świadczy o dobrym wychowaniu :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22903
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 21, 2018 18:03 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

czitka pisze:Jestem tym wszystkim zmęczona i chyba zakręcona dziwnie, wczoraj brałam jakieś grosze z bankomatu i ....powiedziałam do bankomatu dziękuję i do widzenia, dopiero w aucie dotarło do mnie, że coś nie halo ze mną :roll:


masz bardzo solidnie wpojone dobre wychowanie: dał kasę? to podziękowałaś, oddaliłaś się a on został na miejscu? no to się pożegnałaś. Znaczy wszystko z dobrymi zasadami.

tak mi się przypomniał mój kolega:
Lata temu, lazł ulica zamyślony i zderzył się ze słupkiem od znaku drogowego. Przeprosił i poszedł dalej i też dopiero po dużej chwili przyswoił co się wydarzyło :)
Obrazek

andorka

 
Posty: 13090
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie


Post » Czw lut 22, 2018 11:36 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje kuliste dachowce.

Zgubiłam gdzieś wasz wątek, ale już się poprawiłam i jestem.
Nadrobiłam nieczytane strony i od razu poprawił mi się humor.
Tylko brzuch teraz troszkę boli. :ryk:
Mizianki dla kotełków tych Twoich i tych nie Twoich ;) A dla Ciebie Olu, dużo wytrwałości w doczekaniu wiosny. :201423

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 100 gości