W jakim wieku był kocurek że nie doskakiwał do parapetu gdy dla innych kotów było to łatwe?
To już po fakcie, ale tak dla ostrzeżenia napiszę - gdy rano jeden z moich kotów ma mieć zabieg w narkozie to wszystkie moje koty są na czczo do momentu zapakowania delikwenta do kontenerka, bo głodny kot wykazuje się niezwykłą determinację czasami żeby do jedzenia się dorwać, w dodatku gdy inne koty jeść dostaną zawsze jest ryzyko że któryś zwymiotuje zaraz po jedzeniu, a głodny kot to zje bez mojej świadomości tego faktu.
Kot nie powinien być poddany narkozie gdy było wiadomo że jadł a zabieg nie był z rodzaju tych ratujących życie.
Skoro wet zdecydował się na podanie narkozy mimo obecności pokarmu w żołądku - powinien był zastosować wszelkie możliwe środki by uniknąć zachłyśnięcia się wymiocinami. Zresztą zawsze powinien.
Czasem się to zdarza nawet gdy kot jest na czczo (czasem coś dłużej zalega w żołądku, czasem jest dużo kwasów), a problemem jest to że kot pod wpływem narkozy, ale już się wybudzający, nadal nie ma prawidłowo funkcjonującego mechanizmu zapobiegającego zaaspirowaniu treści żołądka do płuc, nie ma też prawidłowego odruchu kaszlu.
Mimo iż kot zwymiotował większość tego co zjadł po podaniu sedacji - to troszkę na pewno w żołądku zostało, plus było wzmożone wydzielanie soków żołądkowych bo kot był po posiłku.
Wet nie powinien był go poddać narkozie
Możliwe że zrobił wiele by nie było powikłań a mimo to nieszczęście się zdarzyło
Czasem się zdarza nawet gdy kot nic nie jadł.
Przykro mi że w takich okolicznościach straciłaś swojego kocurka