Strona 89 z 92

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Śro lut 13, 2019 19:06
przez ametyst55
Przytulam mocno.
Midzia ['] :cry:

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Śro lut 13, 2019 19:36
przez Ziemosław
Żegnaj, dzielna koteczko :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Śro lut 13, 2019 19:38
przez Gosiagosia
Asiu bardzo współczuję. Mocno przytulam. :placz: :placz: :201428

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Śro lut 13, 2019 19:52
przez ser_Kociątko
Obrazek

na pożegnanie

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Śro lut 13, 2019 20:50
przez MonikaMroz
Asiu wspolczuje :cry:
Jakby cos to dzwon... wiem ze Ci mega ciezko
Płacz ile trzeba bo czasem to pomaga :ok:
Mysle o Was i innych futrach <3

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Śro lut 13, 2019 21:01
przez Zefir
Współczuję [*] :cry:

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Śro lut 13, 2019 21:24
przez Moli25
:placz: nie.....

(*)
Asia...

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Śro lut 13, 2019 21:29
przez Dyktatura
Midziu [*]

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Śro lut 13, 2019 21:50
przez Gosiagosia
Pożegnanie z kotem
dla Midzii

Jest cicho... Straszna ta cisza,
słyszę zegara tykanie,
słyszę, że jeszcze oddychasz,
odchodzisz... a ja zostanę.

W tej ciszy spoglądasz na mnie,
spojrzeniem mówisz, że szkoda...
Patrzysz - jakże błagalnie -
prosząc byś mógł już odejść.

Nic więcej nie mogę zrobić,
niż ogrzać cię swoim ciałem,
a ty odchodzisz, odchodzisz,
pamiętam, jak byłeś mały...

Już nie godziny, już chwile
przegrywasz w nierównej walce,
dziękuję, że ze mną byłeś,
łzy lecą ciurkiem przez palce...

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Pt lut 15, 2019 13:25
przez Myszolandia
Nie wierzę :(
tulam bardzo mocno ...

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Pt lut 15, 2019 13:30
przez milva b
:201481
Strasznie mi przykro.....

Re: Żałoba cz.2

PostNapisane: Sob sie 10, 2019 15:27
przez Moli25
Hop hop :?: :?: :?:

Co słychać?


Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :201461

Re: Nowości, Nowości, Przeprowadzka, Praca cz.2

PostNapisane: Śro wrz 18, 2019 12:05
przez ser_Kociątko
Witajcie po przerwie,

Od czerwca mieszkamy w Toruniu, nigdy więcej już do Słowika nie pojedziemy.
Koty przyjęły przeprowadzkę bardzo dobrze.
Zrobiliśmy remont, od podstaw praktycznie, mieszkanie było zniszczone dokumentnie po lokatorach... Mam zdjęcia, wstawię później.
Od jutra zaczynam nową pracę.

Dziękuję za wszystkie życzenia urodzinowe.

Dziękuję też za wsparcie po śmierci Midzi...

Re: Nowości, Nowości, Przeprowadzka, Praca cz.2

PostNapisane: Śro wrz 18, 2019 12:08
przez ametyst55
Nowe miejsce , nowa praca, nowy początek :ok: :ok: :ok: za wszystko :ok: :ok: :ok:

Re: Nowości, Nowości, Przeprowadzka, Praca cz.2

PostNapisane: Śro wrz 18, 2019 12:09
przez ser_Kociątko
Oby było tylko lepiej :)