koniec

[indianeczka]

Ode mnie i futrzaków kciuki też

[ewar]

Jak to zamarzł? W budce? U nas najzimniej, nawet w Suwałkach ma być cieplej. Jak pomyślę o biednych wiejskich zwierzakach to mi słabo. Wiele psów nie ma bud tylko coś w rodzaju skrzynek na jabłka. Zamarznie to wezmą szczeniaka, suczki przecież bez przerwy rodzą.
Nie wiem, o co chodzi, ale na wszelki wypadek też potrzymam

[Gosiagosia]

Kciuki masz zapewnione oby się udało.

[ser_Kociątko]

Jak to zamarzł? W budce? U nas najzimniej, nawet w Suwałkach ma być cieplej. Jak pomyślę o biednych wiejskich zwierzakach to mi słabo. Wiele psów nie ma bud tylko coś w rodzaju skrzynek na jabłka. Zamarznie to wezmą szczeniaka, suczki przecież bez przerwy rodzą.
Nie wiem, o co chodzi, ale na wszelki wypadek też potrzymam

Znalazłam wczoraj rano ciałko, było zmrożone na kość. Nie wiem co się stało. Obstawiam, że zamarzł.
Tu jest strasznie... Niektóre psy mają budy z betonu... bez wyściółki.

Trzymajcie kciuki, już niedługo się wyjaśni.

[ewar]

Może jednak przyczyna śmierci była inna, a znalazłaś sztywne ciałko, ze zrozumiałych względów.

[Sarah DeMonique]

[i]
Kociku, biegaj sobie z Cynamonem i Rumcajsem i innymi kotełkami szczęśliwy i wolny od zimna i bólu...

Jest bardzo zimno. Ja nie mam bud w ogrodzie, ale w zeszłym tygodniu wystawiłam kartony obite pluszowymi kocami i przykryte z trzech stron styropianem. Taka to prowizorka, ale jest Co prawda nie widzę, by tam coś kociastego nocowało, ale miseczki puste są od czasu do czasu, więc coś się stołować u mnie jednak musi.

[cytryna]

[ser_Kociątko]

Na razie nic się do przodu nie ruszyło Nie mam siły na to wszystko.

Byłam wczoraj w Ozo... nie mogę jeździć w niektóre miejsca tam. To nie jest na moje nerwy.

[ewar]

A co u ..Ciężarówki? Nie mogę się przyzwyczaić do tego imienia

[ser_Kociątko]

U Ciężarówki pełna sielanka.
Po zabiegach już nie ma śladów.
Nadal je tylko mokre jedzonko i to chyba tylko 3 smaki, określonych firm- taka jest wybredna
Uwielbia surowe mięsko.
Bardzo lubi kocyk od Ciebie
Postaram się wysępić nowe fotki od niej


------------------------------------

No a u nas, szarość. Problem goni problem. Nic się nie posuwa...

[aga66]

Szarość to niestety u wszystkich, chyba że ktoś lubi takie klimaty. A co się dzieje złego?

[ewar]

Postaram się wysępić nowe fotki od niej

Wysęp Cieszę się, że jest happy end

[ser_Kociątko]

Walczę w ważnej sprawie, a nic nie idzie. Ciągle jest pod górkę.
Wczoraj byłam w Ozorkowie, w dzielnicy do której nie chodzę zwykle. Ile tam jest kociego nieszczęścia. A ja w tym wszystkim jestem bezradna...
---------------------------

Odliczam dni to wyjazdu do Wilber

-------------------------

A pewnie że happy end Nie może być inaczej

[MB&Ofelia]

Coś na poprawę humoru:
https://demotywatory.pl/4835834/Co-za-kot

[MalgWroclaw]

A ja w tym wszystkim jestem bezradna...

Nie ma nikogo do pomocy? Bezradność jest strasznie dołująca.