Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 22, 2018 21:09 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Proponuje Kubuś Puchatek - wersja angielska. Dobrze się czyta bo słownictwo proste, no i może Kubisław się zainteresuje przygodami swojego imiennika.... :D

aga66

 
Posty: 6124
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon sty 22, 2018 23:02 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Kubusia Puchatka śpiewałam Kubusiowi, ale chyba go to w końcu zaczęło denerwować :mrgreen:
Szukam książki, która mnie wciągnie wśród horrorów, tak żeby mi się chciało grzebać w słowniku i skończyć ją :) Znalazłam opowiadania http://allegro.pl/the-fifth-pan-book-of ... ml#thumb/8
Może to będzie dobre na początek. Książka zniszczona, ale i tak będę po niej pisać, a opowiadanie łatwiej skończyć :)

Teraz czytam Elizabeth Gaskell Panie z Cranford - to jest rewelacyjne :) Przeczytałam już tej autorki Żony i Córki. Czytałam całymi nocami po czym się okazało, że książka nie ma zakończenia, bo autorka zdążyła zemrzeć :/ Najbardziej lubię stare książki, napisane dawno temu a jak do tego jest to literatura angielska to już całkiem kocham :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 23, 2018 12:02 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

A Kubisław dalej chodzi w skarpetce, czy już ma zdjęty szaliczek? :)
Drapią się jeszcze?
Jak kupki w kuwetce? :)

Co do książek, ja uwielbiam autorkę Jodi Picoult.

Ale taka moja najukochańsza książka to Sprawiedliwość owiec i Triumf owiec :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ser_Kociątko
 

Post » Wto sty 23, 2018 12:09 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Poszłam w nocy zobaczyć gdzie nocuje Kubuś a on śpi na łóżku z kociej trawy. Normalnie śpi w trawie 8O Pozbierałam dziecko i przyniosłam do łóżka. Mruczało i tuliło się łapkami :1luvu:
Ale już mi m. o tym mówił, że Kubuś śpi w tej trawie. Nic z moich plonów nie będzie :/ Nic już nie wyrośnie. Marysia nie je tej trawy, odgniecionej przez Kubusia. Więc muszę zasadzić nowe zielsko. Zastanawiam się czy tej kociej trawki trixi nie sadzić w kuwecie. Będzie wtedy dwa razy większa powierzchnia do leżenia, a Marysi kupię ten polecany owies i posadzę go osobno.

Asiu już od wczoraj ściągam skarpetkę, bo rana jest już całkowicie zagojona i szyjka porasta sierścią. Kubuś się drapie, ale widocznie mniej skoro rany już wcale nie ma. A w kuwecie spokój. Kubuś grzecznie je leki - dwie pasty ma. Jedną w kapsułce na świąt a drugą w tubie na kupy. Wcześniej dawałam mu to do pysia, ale ostatnio daje mu na spodeczek. Wyciskam jedno i drugie, pod nos i mówię - proszę zjadać lekarstwa - i Kubuś zjada :D Ostatnio chciałam mu zrobić zdjęciena trawie, ale zszedł, więc mu powiedziałam, żeby jeszcze raz położył się w trawie, bo nie zdążyłam zrobić zdjęcia - wziął się i położył do zdjęcia. I już dużo razy tak było - wszystko rozumie :D
A dziś tłukł się z Tosią na gazetach, które wyłożyłam na dywan do tego celu i to była bójka w milczeniu przez długi czas, aż się nasiliła i Tosia się wydarła i uciekła. Widać, że uczy się delikatności ;)
Wcześniej jak go głaskałam to rzucał się z pazurami i zębami do ręki, żeby gryźć i mordować, a teraz już też się tak nie rzuca.
:kotek:

Nie znam tej autorki, ani tych ksiązek :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 23, 2018 12:13 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Ja niezmiennie polecam pana Kinga i panią Gerritsen :) mistrz grozy i jak dla mnie mistrzyni thrillerów medycznych.

Kubuś mega słodziak :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto sty 23, 2018 12:56 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Kinga zaczęłam czytać 15 lat temu, bo koleżanka pożerała jego książki, ale po paru stronach dałam sobie spokój - jakoś mi się nie spodobało, ale byłam młoda. Mam zamiar zacząć czytać i przekonać się jednak dlaczego jest takim królem grozy ;) Jedynie ekranizacje ksiązek Kinga znam, chyba wszystkie ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 23, 2018 13:01 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

King pisze specyficznie, to prawda. Ja zaczęłam od "Sklepiku z marzeniami" i wpadłam po uszy :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto sty 23, 2018 13:10 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Nie pamiętam tytulu tej ksiazki, ale pamietam dokladnie w jakich okolicznosciach ja czytalam i co w niej bylo i dlaczego ją porzucilam.
To bylo latem, w piękny słoneczny dzień. Zabralam ksiazke i poszlam na trawe przed dom czytac. Czytam i czytam. Scena byla taka, że jakis facet (chyba grabarz) siedzial nad wykopanym grobem, a cos zaczelo sie czaic wokół niego. Napiecie roslo, to cos podeszlo, już juz mialo... skoczyc? I scena sie urwala i ksiazka leciala dalej. Chyba bylo dwoch facetow w tej scenie. Tak mnie to zniesmaczylo, że odlozylam książke :) chyna wtedy wolalam bardziej dosadne historie. Jak skoczy to niech skoczy, niech rozerwie na pol, niech krew tryska, a czlonki i narzady wewnetrzne niech sie rozsypia po cmentarzu :mrgreen: wiec ten niedosyt odstraszyl mnie od Kinga na 15 lat az :) wiesz może co to byla za ksiazka?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 23, 2018 14:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Hmmmm. Albo "Cmętarz zwieżąt" albo "Miasteczko Salem" ale dokładnie nie wiem :(

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto sty 23, 2018 14:17 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Myślę, że z tych dwóch to bardziej Miasteczko Salem :) Dzięki :ok: To może zacznę czytać od tej właśnie książki ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 23, 2018 17:12 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Ja przebrnęłam przez "Cmętaż zwieżąt" tylko dlatego, że dostałam te książkę w prezencie a jeden z moich ulubionych autorów powiedział, że nie można czytać tylko dobrych książek, trzeba czytać wszystko, wtedy człowiek staje się bardziej kreatywny.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 23, 2018 17:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Jak byłam nastolatką to miałam zasadę, że czytam książkę do końca z szacunku dla autora, choćby nie wiem jak nudna była. W ten sposób nieraz okazywało się, że pod koniec książki coś co było złe nagle okazywało się genialne :) Teraz już nie mam takiej cierpliwości.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 23, 2018 17:32 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Dyktatura pisze:Ja przebrnęłam przez "Cmętaż zwieżąt" tylko dlatego, że dostałam te książkę w prezencie a jeden z moich ulubionych autorów powiedział, że nie można czytać tylko dobrych książek, trzeba czytać wszystko, wtedy człowiek staje się bardziej kreatywny.

Przyznam szczerze, że ta książka nie była moim zdaniem jakaś wybitna, aczkolwiek koncepcja całkiem fajna :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto sty 23, 2018 17:35 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

Ziemosław pisze:
Dyktatura pisze:Ja przebrnęłam przez "Cmętaż zwieżąt" tylko dlatego, że dostałam te książkę w prezencie a jeden z moich ulubionych autorów powiedział, że nie można czytać tylko dobrych książek, trzeba czytać wszystko, wtedy człowiek staje się bardziej kreatywny.

Przyznam szczerze, że ta książka nie była moim zdaniem jakaś wybitna, aczkolwiek koncepcja całkiem fajna :)

Olga z WielkiegoBuka na you tube mówi, że właśnie ta książka jest najbardziej genialna wśród dzieł tego autora :) Wszystko zależy co komu się podoba. dla mnie musi być element realizmu w horrorach, żebym uznała książkę (czy film) za dobry. Książki tej nie znam, ale znam film i na razie mam mieszane uczucia. :) Ale zobaczymy jak przeczytam.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 23, 2018 17:40 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15

klaudiafj pisze:Kubusia Puchatka śpiewałam Kubusiowi, ale chyba go to w końcu zaczęło denerwować :mrgreen:
Szukam książki, która mnie wciągnie wśród horrorów, tak żeby mi się chciało grzebać w słowniku i skończyć ją :) Znalazłam opowiadania http://allegro.pl/the-fifth-pan-book-of ... ml#thumb/8
Może to będzie dobre na początek. Książka zniszczona, ale i tak będę po niej pisać, a opowiadanie łatwiej skończyć :)

Teraz czytam Elizabeth Gaskell Panie z Cranford - to jest rewelacyjne :) Przeczytałam już tej autorki Żony i Córki. Czytałam całymi nocami po czym się okazało, że książka nie ma zakończenia, bo autorka zdążyła zemrzeć :/ Najbardziej lubię stare książki, napisane dawno temu a jak do tego jest to literatura angielska to już całkiem kocham :)

A czytałas północ i południe? Serial jest :) Zresztą Te obie poprzednie też sfilmowano :)

Jodi Picault tez lubie :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84809
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indianeczka, jolabuk5, Silverblue i 71 gości