Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 19, 2018 18:05 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

klaudiafj pisze:Zapomniałam dodać, że Maryśka się zachowuje przy Kubisławie jak stara baba-dewotka. Taka co to mężczyzna powie jej komplement niestosowny być może, a ta już oburzona z krzykiem ucieka. Maryśka to samo. Kubisław ją zaczepia niczym chłopak panny we wsi, a ta drze się na całe gardło jakby ją gwałcili. I zwiewa przy tym i piekli się okropnie. Zmieniłam już melodię i teraz zamiast mówić Kubisławowi, że ma przestać drażnić Maryśkę, to mówię do Maryśki, że ma skończyć zachowywać się jak stara baba-dewotka, bo nic się nie dzieje!
I ostatniej nocy jak była taka akcja, Marysia zwiewała co sił w nogach, to przeleciała Michałowi po głowie i ten ma teraz czoło przecięte na pół :smiech3: wstyd się z nim pokazać na mieście, bo wygląda jak lump po bijatyce w kanałach :ryk: Krew mu leciała z tego czoła. Wina jego. Mógł głowę położyć gdzie indziej, a nie tam gdzie Marysia leciala :ryk:

A rano powiedział mi zawstydzony, że Marysia go przepraszała, bo przyszła do niego w nocy i się do niego tuliła :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ps. MArysia nie jest zestresowana i to jej zachowanie nie jest na tle stresowym tylko moralno-obyczajowym 8)


Kludia jako starsza od Ciebie sporo stwierdzam autoratywnie, że wszystkie kocurki Ci się udały a mąż to najbardziej. Jego cierpliwość do Was (Ty i koty) nie ma granic jak widać i jest to super. Może poradź Michałowi żeby spał na brzuchu to trochę zminimalizuje ewentualne sznyty po kocicg pazurkach. A co do relacji Kubisław-Marysia to masz rację, że on nie musi nic robić a i tak wywołuje histerię u Marysi, co jej tam będzie młokos przeszkadzał :twisted:

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw kwi 19, 2018 20:22 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Ziemosław pisze:
klaudiafj pisze:Zapomniałam dodać, że Maryśka się zachowuje przy Kubisławie jak stara baba-dewotka. Taka co to mężczyzna powie jej komplement niestosowny być może, a ta już oburzona z krzykiem ucieka. Maryśka to samo. Kubisław ją zaczepia niczym chłopak panny we wsi, a ta drze się na całe gardło jakby ją gwałcili. I zwiewa przy tym i piekli się okropnie. Zmieniłam już melodię i teraz zamiast mówić Kubisławowi, że ma przestać drażnić Maryśkę, to mówię do Maryśki, że ma skończyć zachowywać się jak stara baba-dewotka, bo nic się nie dzieje!
I ostatniej nocy jak była taka akcja, Marysia zwiewała co sił w nogach, to przeleciała Michałowi po głowie i ten ma teraz czoło przecięte na pół :smiech3: wstyd się z nim pokazać na mieście, bo wygląda jak lump po bijatyce w kanałach :ryk: Krew mu leciała z tego czoła. Wina jego. Mógł głowę położyć gdzie indziej, a nie tam gdzie Marysia leciala :ryk:

A rano powiedział mi zawstydzony, że Marysia go przepraszała, bo przyszła do niego w nocy i się do niego tuliła :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ps. MArysia nie jest zestresowana i to jej zachowanie nie jest na tle stresowym tylko moralno-obyczajowym 8)


Oplułam telefon ze śmiechu :ryk:

:D

Gosiagosia pisze:
Ziemosław pisze:
klaudiafj pisze:Zapomniałam dodać, że Maryśka się zachowuje przy Kubisławie jak stara baba-dewotka. Taka co to mężczyzna powie jej komplement niestosowny być może, a ta już oburzona z krzykiem ucieka. Maryśka to samo. Kubisław ją zaczepia niczym chłopak panny we wsi, a ta drze się na całe gardło jakby ją gwałcili. I zwiewa przy tym i piekli się okropnie. Zmieniłam już melodię i teraz zamiast mówić Kubisławowi, że ma przestać drażnić Maryśkę, to mówię do Maryśki, że ma skończyć zachowywać się jak stara baba-dewotka, bo nic się nie dzieje!
I ostatniej nocy jak była taka akcja, Marysia zwiewała co sił w nogach, to przeleciała Michałowi po głowie i ten ma teraz czoło przecięte na pół :smiech3: wstyd się z nim pokazać na mieście, bo wygląda jak lump po bijatyce w kanałach :ryk: Krew mu leciała z tego czoła. Wina jego. Mógł głowę położyć gdzie indziej, a nie tam gdzie Marysia leciala :ryk:

A rano powiedział mi zawstydzony, że Marysia go przepraszała, bo przyszła do niego w nocy i się do niego tuliła :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ps. MArysia nie jest zestresowana i to jej zachowanie nie jest na tle stresowym tylko moralno-obyczajowym 8)


Oplułam telefon ze śmiechu :ryk:

Mnie to porównanie Tz do lumpa rozbawiło :mrgreen: Marysia rozbójnik

:D

aga66 pisze:
klaudiafj pisze:Zapomniałam dodać, że Maryśka się zachowuje przy Kubisławie jak stara baba-dewotka. Taka co to mężczyzna powie jej komplement niestosowny być może, a ta już oburzona z krzykiem ucieka. Maryśka to samo. Kubisław ją zaczepia niczym chłopak panny we wsi, a ta drze się na całe gardło jakby ją gwałcili. I zwiewa przy tym i piekli się okropnie. Zmieniłam już melodię i teraz zamiast mówić Kubisławowi, że ma przestać drażnić Maryśkę, to mówię do Maryśki, że ma skończyć zachowywać się jak stara baba-dewotka, bo nic się nie dzieje!
I ostatniej nocy jak była taka akcja, Marysia zwiewała co sił w nogach, to przeleciała Michałowi po głowie i ten ma teraz czoło przecięte na pół :smiech3: wstyd się z nim pokazać na mieście, bo wygląda jak lump po bijatyce w kanałach :ryk: Krew mu leciała z tego czoła. Wina jego. Mógł głowę położyć gdzie indziej, a nie tam gdzie Marysia leciala :ryk:

A rano powiedział mi zawstydzony, że Marysia go przepraszała, bo przyszła do niego w nocy i się do niego tuliła :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ps. MArysia nie jest zestresowana i to jej zachowanie nie jest na tle stresowym tylko moralno-obyczajowym 8)


Kludia jako starsza od Ciebie sporo stwierdzam autoratywnie, że wszystkie kocurki Ci się udały a mąż to najbardziej. Jego cierpliwość do Was (Ty i koty) nie ma granic jak widać i jest to super. Może poradź Michałowi żeby spał na brzuchu to trochę zminimalizuje ewentualne sznyty po kocicg pazurkach. A co do relacji Kubisław-Marysia to masz rację, że on nie musi nic robić a i tak wywołuje histerię u Marysi, co jej tam będzie młokos przeszkadzał :twisted:

Jak M. będzie spał na brzuchu to się będzie bujał :201463 Nie, żartuje ;)


Dziś trochę pogoniłam koty z aparatem, ale niestety było to totalnie karkołomne - nawet Tosia zapomniała jak się nazywa a potem się się obraziła całkiem :/ Wniosek - przez kocią drzemką nie fotografuje się kotów :roll:

Ta sznyta u Kobisława (i Kubisław i m. mają po jednej :ryk: ) to z Wielkanocy. Nie było nas, a kiedy wróciliśmy wieczorem to Kubisław znowu miał autografy:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No także ten... w sumie to teraz dwa chłopy w domu mają poziome kreski na twarzach :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt kwi 20, 2018 6:25 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Cudne kotki. Cieszę się, że wszystko jest ok :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20587
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt kwi 20, 2018 6:35 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

klaudiafj pisze:Obrazek


Jaka piękna hebanowa figurka :1luvu:

Wszyscy piękni ale moja ulubienica najpiękniejsza 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt kwi 20, 2018 11:30 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Klaudia... Robisz kobieto ZAJEBISTE zdjęcia, a koty są obłędnie piękne :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Sob kwi 21, 2018 6:43 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Ziemosław pisze:Klaudia... Robisz kobieto ZAJEBISTE zdjęcia, a koty są obłędnie piękne :1luvu:



potwierdzam :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72484
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 21, 2018 6:46 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Co wy tam wicie o Marysi.
To poważna dama i jakiś podlotek nie będzie jej zaczepiał. Ona arystokratka nie zadaje się z byle kim.
Co do M., to Marysia na bank chciała mieć swojego prywatnego Harrego Pottera i teraz go ma. :ryk: :ryk: :ryk:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 21, 2018 6:53 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

mir.ka pisze:
Ziemosław pisze:Klaudia... Robisz kobieto ZAJEBISTE zdjęcia, a koty są obłędnie piękne :1luvu:



potwierdzam :1luvu: :1luvu: :1luvu:



:1luvu: :1luvu: :1luvu: :smokin:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2018 11:10 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Dziękuję za dobre słowo o zdjęciach :) Właściwie nie wiem co jeszcze mam powiedzieć :P :oops: Zdjęcia zdjeciami - nie wrzucam ich dla pochwał :mrgreen: najwazniejsze koty :201479 Koty same opowiadają swoją historię :)
Nawet jak nic się nie dzieje, to dzieje się tak wiele w kocim świecie :)

Sihaja pisze:Cudne kotki. Cieszę się, że wszystko jest ok :)

:1luvu:

gattara pisze:
klaudiafj pisze:Obrazek


Jaka piękna hebanowa figurka :1luvu:

Wszyscy piękni ale moja ulubienica najpiękniejsza 8)

Tosisi.... Tooosiiisiii :1luvu: jak tak mówię Tosi to ona hyc i przewraca sie na.plecki i tarza sie i mruczy i jest jedna wielka ekscytacja - tak kocha swoje imię :1luvu: i w koncu mi wyszla na zdjęciu tak, że to 100% cala ona :mrgreen:

Ziemosław pisze:Klaudia... Robisz kobieto ZAJEBISTE zdjęcia, a koty są obłędnie piękne :1luvu:

Bardzo dziękuję :mrgreen:

mir.ka pisze:
Ziemosław pisze:Klaudia... Robisz kobieto ZAJEBISTE zdjęcia, a koty są obłędnie piękne :1luvu:



potwierdzam :1luvu: :1luvu: :1luvu:

:1luvu:

Dyktatura pisze:Co wy tam wicie o Marysi.
To poważna dama i jakiś podlotek nie będzie jej zaczepiał. Ona arystokratka nie zadaje się z byle kim.
Co do M., to Marysia na bank chciała mieć swojego prywatnego Harrego Pottera i teraz go ma. :ryk: :ryk: :ryk:

Maniczek Pierniczek 8)

waanka pisze:
mir.ka pisze:
Ziemosław pisze:Klaudia... Robisz kobieto ZAJEBISTE zdjęcia, a koty są obłędnie piękne :1luvu:


potwierdzam :1luvu: :1luvu: :1luvu:


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :smokin:

:1luvu: :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie kwi 22, 2018 6:44 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Kotki na zdjęciach cudne a Kubuś jest taki pastelowy. Dlaczego M. na brzuchu będzie się bujał? Od chrapania?

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon kwi 23, 2018 6:10 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

klaudiafj pisze:Zapomniałam dodać, że Maryśka się zachowuje przy Kubisławie jak stara baba-dewotka. Taka co to mężczyzna powie jej komplement niestosowny być może, a ta już oburzona z krzykiem ucieka. Maryśka to samo. Kubisław ją zaczepia niczym chłopak panny we wsi, a ta drze się na całe gardło jakby ją gwałcili. I zwiewa przy tym i piekli się okropnie. Zmieniłam już melodię i teraz zamiast mówić Kubisławowi, że ma przestać drażnić Maryśkę, to mówię do Maryśki, że ma skończyć zachowywać się jak stara baba-dewotka, bo nic się nie dzieje!
I ostatniej nocy jak była taka akcja, Marysia zwiewała co sił w nogach, to przeleciała Michałowi po głowie i ten ma teraz czoło przecięte na pół :smiech3: wstyd się z nim pokazać na mieście, bo wygląda jak lump po bijatyce w kanałach :ryk: Krew mu leciała z tego czoła. Wina jego. Mógł głowę położyć gdzie indziej, a nie tam gdzie Marysia leciala :ryk:

A rano powiedział mi zawstydzony, że Marysia go przepraszała, bo przyszła do niego w nocy i się do niego tuliła :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ps. MArysia nie jest zestresowana i to jej zachowanie nie jest na tle stresowym tylko moralno-obyczajowym 8)

U mnie identyczne reakcje. Czasami to mi zal Marcysia bo wydaje mi sie ze on czuje sie samotny. Nikt z nim nie chce sie zaprzyjaznic. Dlatego mam wrazenie ze mnie traktuje jak kota. I chce sie bawic ze mna jak kot z kotem. Biedne moje rece.Ostatnio jednak zauwazylem lepsze relacje miedzy Miecia a Marcysiem. Nawet Miecia pozwala polizac sie Marcysiowi. Zdjecia cudne. Mam dola
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pon kwi 23, 2018 7:06 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Witamy w poniedziałek :) Ja i kotki dwa :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20587
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 23, 2018 18:47 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Hej w poniedziałek :)
U nas Kubus ma kompana do zabaw w postaci Tosi :)
Ale Marysie bardzo zaczepia. Dzis jest w ogole bardzo marudny. Ale zaliczylismy wielka burzę w Bytomiu, wiec może dlatego taki niespokojny.

Obrazek

Pomocnik :)
Obrazek
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 24, 2018 7:44 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Pozdrawiam i popodziwialam fotki. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2018 20:46 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

Hej, ja na biegu (ostatnio cały czas) ale wiedziałam że jak zajrzę do Was to naciesze oczy i wystarczy mi do końca tygodnia :1luvu: :love:
Cudowne kotki :201461 bardzo fotograficzne :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości