Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 16, 2018 20:17 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

Pisałam już, ale napiszę raz jeszcze, że jak mieliśmy Naturee to nie było wylizywania się ale ciut krwi w kupie. Mówiłam o tym wetce. Były badania robione w labolatorium w niemczech aż, usg, wszytko i Marysia była zdrowa. Zmieniłam karmę na Purizon i kupa stała się idealna, krew zniknęla. Czyli nietolerancja.
Purizonu nie możemy mieć bo tyją na tym i purizon sprzyja kryształom.
Acana spowodowała świąd skóry.
Wildcat niby nic a jednak coś na jelitkach jest i w badaniach krwi co wykazuje nietolerancje, chociaż to może też jeszcze po acanie jest.
Co jeszcze było? Applaws - wodniste wymioty,
Granata pet też wyliwyanie się.

Wildcat wybrałam bo ma krótki skład. Teraz zamówiłam karmę z jeszcze krótszym składem.

Royal canin, Hills, Purina kiedyś - nic się nie działo.

Oczywiście, że w między czasie mamy mokre różnych firm, ale ja już to widzę, że wszelkie kłopoty są po karmach suchych z wyższych półek.

Na mięso w czystej postaci nigdy nie było żadnej reakcji alergicznej.
Właśnie przeczytałam, że wymioty też są objawem alergii. I problemy w uszkach, a takie rzeczy działy się na wildcat. Może powinnam przeanalizować wszystkie te kramy i znaleźć punty wspólne.


a ile kosztują takie testy alergiczne? I czy są w tym właśnie dodatki do żywności, konserwanty czy nie wiem, cokolwiek co jest dodawane do suchych karm?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 16, 2018 20:30 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

klaudiafj pisze:
Dyktatura pisze:Klaudia doczytałam i nie wierzę.
Cukrzyca? To nie możliwe. Mam nadzieję, że z trzustka i wątrobą też szybko dojdziecie do ładu.
U Lila alergia objawiała się nadmierną ilością woszczyny w uszach. Leczyliśmy te uszy i leczyliśmy aż w końcu wet zaproponował badania krwi na alergię. I własnie wtedy dowiedzieliśmy się, że koteczek może tylko ryż i kaczkę. Raz na zawsze pozbyliśmy się czarnego z uszu. Teraz Lilo je też drób ale musimy uważać.
Nigdy mu nic nie było po Ferindze ale chyba musieli coś zmienić, bo ostatnio wydrapał sobie futerko koło pysia. No to rezygnujemy.
Zamówiłam mu też Wild Freedom - mokre. Niby parametry dobre ale jednak jest ciut za sucha. Musimy dolewać mu wody. Jak zje to więcej nie zamówię. Zostaniemy przy Mac's ie.
Także jak widzisz droga do znalezienia idealnego jedzenia jest długa i żmudna. Zwłaszcza jak chce się tę monotonną dietę urozmaicić.

Ale nie miało być o tym. Chciałam ci zaproponować żeby może Marysi dorobić, za jakiś czas, te testy alergiczne z krwi? Może pomogłyby w doborze jedzenia?

Póki co ogromne :ok: :ok: :ok:
Musi być dobrze.

Tak, tak - jest duże prawdopodobieństwo, że to jest od trzustki.
Ja w testy alergiczne nie wierzę. Słyszałam już wiele opinii, że jak robisz jeden test to masz takie wyniki a jak robisz drugi kontrolny to zupełnie inne wyniki. A może Aniu kupisz też tą suchą, którą ja kopiłam teraz, która ma 6% węglowodanów i bardzo krótki skład. Ciekawe czy moje będą ją jadły. Będę też karmę wydzielać. Nie tak jak do tej pory, że dwie miski z suchym wciąż pełne :/
Dziękuję za kciuki :) Na pewno się przydadzą :)

Dla Nali na pewno kupię jak wyje te co ma. Uzbierał się nam już niezły zapas.
Lilo je suche tylko kiedy wyjeżdżamy. Jako kot nerkowy w ogóle nie powinien dostawać suchego.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 16, 2018 20:32 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

klaudiafj pisze:
fifulec pisze:
klaudiafj pisze:
Ja w testy alergiczne nie wierzę. Słyszałam już wiele opinii, że jak robisz jeden test to masz takie wyniki a jak robisz drugi kontrolny to zupełnie inne wyniki.

A po co robić test kontrolny ?

Moja koleżanka tak zrobiła synowi i mężowi. Badała syna i męża parę razy, bo za jedne badania zapłaciła a tak się złożyło, że też miała badania za darmo, więc powtórzyła. U obu wyszło zupełnie co innego za każdym razem. Rozmawiałam o tym też w kontekście kotów z paroma osobami i nie jest to jednorazowa opinia. Aha i moja siostra ma takie same doświadczenia po powtórce testów.

Tak czy siak, nam pomogły wyleczyć kota.
2 raz n ie robiłam mu już testów, raczej zwracałam uwagę na to co je i co go nie uczula.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 16, 2018 20:39 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

klaudiafj pisze:a ile kosztują takie testy alergiczne? I czy są w tym właśnie dodatki do żywności, konserwanty czy nie wiem, cokolwiek co jest dodawane do suchych karm?

Nie wiem ile teraz kosztują. My jak robiliśmy 7 lat temu to w testach były tylko główne składniki.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 16, 2018 20:40 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

Uuu, to dawno, to faktycznie juz są inne ceny. Szkoda, że tylko głowne sładniki :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 16, 2018 21:01 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

Chciałam Wam pokazać coś w czym się wczoraj zakochałam :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

A to będzie na pewno hitem dla dzieci, szczególnie chłopaków ;) Będą mogli fotografować z zegarka niczym mr Gadżet:
Obrazek
Obrazek

Strona producenta: https://vtech.trefl.com/seria/kidizoom/

Czyż to nie genialne :D Nie dość że to fotografuje, kręci filmy, liczy kroki, to ma też gry i dużo innych funkcji. Na pewno będzie to super prezent dla dzieci, szczególnie zegarek :d

A tutaj fotografka, która zrobiła test tego aparatu: https://www.youtube.com/watch?v=Pwf-jlQmCqg&t=620s

Na polskim youtubie jest też sporo filmików, które pokazują jak to działa.
Wczoraj powiedziałam m. że chcę to na urodziny to powiedział, że już całkiem zwariowałam :strach: :placz:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 16, 2018 21:20 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

Klaudia ziemniaki wcale nie są hipoalergiczne. Naprawdę nie wierz w takie cuda. Popatrz sobie na skład karmy hipoalergicznej np. od Royala: "ryż, soja (hydrolizowana), tłuszcz zwierzęcy, lignocelulozę, składniki mineralne, wątroba z kurczaka (hydrolizowana), olej sojowy, pulpa buraczana, olej z ryb, fruktooligosacharydy, olej z ogórecznika, mączka z kwiatów aksamitki (źródło luteiny). " mój kot ma zarówno alergię na ryż jak i na soję, a to jest niby karma hipoalergiczna - specjalnie dla alergików to, że ma skład tragiczny to już pomijam, jak ja bym to Fifiemu podała to on by się wylizał do kości.
Wszystko tak naprawdę może uczulać. I uważam, że dla dobra kota warto ten alergen namierzyć bo jakby nas wciąż coś swędziało albo dawało dyskomfort to też byśmy szaleju dostawały.
A np. ryż u mojego psa powoduje takie biegunki, że szok, a też niby delikatny i wielu wetów zaleca, że w razie problemów żołądkowych podać ryż+mięsem żeby uspokoić jelita, a mój właśnie po czymś takim dostaje takiej rewolucji, że masakra. No nie może ryżu i już.

Inspektor Gadżet bajka moje dzieciństwa :mrgreen:

fifulec

 
Posty: 167
Od: Sob lut 19, 2011 0:00

Post » Pt lut 16, 2018 21:32 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

A karma która do nas jedzie ma ziemniaki :/ moze to to... Ile kosztują te testy? Plus minus?

Zatem Fifulec musisz miec te zegarek dla siebie ;) bedziesz z ręki robic zdjecia a i kroczki Ci policzy ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 16, 2018 21:46 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

klaudiafj pisze:A karma która do nas jedzie ma ziemniaki :/ moze to to... Ile kosztują te testy? Plus minus?

Zatem Fifulec musisz miec te zegarek dla siebie ;) bedziesz z ręki robic zdjecia a i kroczki Ci policzy ;)


Ja bym chciała mieć jeszcze tę funkcję "dalej, dalej ręka Gadżeta" jak akurat leżę i mi się ruszyć nie chce,a coś bym chciała wziąć, a mi ręki nie starcza :lol: .
Moje dzieciństwo to też Kot Tip Top - uwielbiałam te przebiegłe koty siedzące w śmietnikach :mrgreen: .

Testy są drogie, cena zależy od laboratorium bo kilka je robi, zależy od ilości alergenów, myśmy płacili coś około 500zł, ale to już było jakiś czas temu, nie wiem jak jest teraz. Część wetów odradza te testy twierdząc, że nie zawsze wychodzą, a ja się naprawdę cieszę, że je zrobiliśmy, bo mój kot wyglądał już fatalnie.

fifulec

 
Posty: 167
Od: Sob lut 19, 2011 0:00

Post » Pt lut 16, 2018 22:03 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

Moje dziecinstwo to tez Inspektor Gazdzet i Kot Tip Top i Jetsonowie :mrgreen: a niedawno ogladalam Flinstonow i dopiero teraz odkrylam im prawdziwy sens :mrgreen: te podteksty seksualne, te klotnie malzonkow - genialne to jest :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 16, 2018 22:19 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

Tak Jetsonowie ! Genialni ! Do dziś pamiętam ten odcinek jak żona Jane chciała zmienić fryzurę i nakładała na głowę taką roboto-kopułkę, która jej cudowała coś z włosami i z żadnej nowej fryzury nie była zadowolona - a jak wreszcie kopułka zrobiła jej starą fryzurę to była wielce uszczęśliwona, a jednocześnie jakby się nie zorientowała się, że te włosy są ułożone tak samo jak wcześniej :lol:. Miałam te bajki na VHS - to były czasy :lol: .

fifulec

 
Posty: 167
Od: Sob lut 19, 2011 0:00

Post » Pt lut 16, 2018 22:25 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

O tak hahahaaaaa kultowe sceny i ponadczasowe problemy :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 16, 2018 22:33 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

Mój ostatni hit :D
https://youtu.be/u9zCeLzaUKw

Kasuje co napisalam wcześniej, żeby sobie ktoś czegoś nie pomyślał :ryk:
:mrgreen:
Ostatnio edytowano Sob lut 17, 2018 11:20 przez klaudiafj, łącznie edytowano 2 razy
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 16, 2018 23:55 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

Jest przed 24. A ja sobie siedze sobie przy kominku i malej lampce z kotami. Marysia napadla na Kubusia w tunelu :ok: to dobry znak :) slucham sobie radio wawa na tv. Koty dostały jesc. Marysia jadla dzis caly dzien wolowine. Sporo zjadla. Kubislaw tego chyba nie lubi bo wolal indyka. A Tosia trochę pogryzla i w koncu dalam jej niebieski my star. Bawimy sie i sluchamy muzyki :D Kubislawa moge juz przytulać ile wlezie. Jest oburzony i sie wyrywa a za chwile przychodzi po jeszcze. :D
Marysi zrobilam dzis idealny mus w mikserze z animondy - zmiksowalo sie na krem z tauryna. Ale ona pogardzila i zjadla wolowe. Chyba nie jest uczulona na to mieso, bo nie zauwazylam zeby cos jej bylo po tym.
Proszę bardzo - muzyczka bytomsko-warszawska ;) czy to czujesz? Czy to czujesz? Czy to czujesz jak zycie wiruje? :ryk: genialne to jest :D
https://youtu.be/VGe4omLDDs4
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 17, 2018 5:37 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32; Marysi

Ooooooooooo moje bajki!!
Kocham wszystkie jakie opisalyscie.
Jeszcze dodam że Tom and Jerry oglądam niemalże regularnie jak włączę tv i akurat leci na programach dla dzieci. Mąż mówi że już sfiksowalam na Maxa :roll:
Jeszcze podobała mi się bajka Łap Gołębia :mrgreen:
Jak trzeba było z 15 razy odspiewac hymn łap gołębia :lol: i jak Dastardly i Muttley próbowali tego Gołębia nieumiejętnie złapać :smiech3:
To były czasy
Patrząc na bajki w dzisiejszych czasach to czasami się zastanawiam czy one są aby bezpieczne.
I muzyka była inna, coś niosąca a nie wzbudzająca agresję. Wszyztko było jakby...lepsze :wink:

Co do spotkania to ustalimy termin i wynajmiemy busa bo jest nas trochę do poznania Śląska Łobuzow, Pixiorow :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kotka_Lilka, Lifter i 114 gości