Ziemosław pisze:klaudiafj pisze:Ziemosław pisze:Ja okiem laika mogę tylko stwierdzić, że zdjęcia Klaudii są bardzo ładne
więcej nie powiem bo się nie znam
Dziękuję
Na forum wrzucam zdjęcia jakie mam aktualnie, jakie każdy robi
Raz lepsze, raz gorsze
(co nie znaczy, że poza forum robię wybitne staram się i cały czas się uczę )
Dobry fotograf to taka trochę złota rączka. Wiadomo, że jeden "będzie umiał" tak o, a drugi wywali hajsu i czasu a nigdy nie dorówna temu pierwszemu.
W ramach ciekawostki - rozglądam się za nowym telefonem i czytam recenzje. Moją uwagę zwróciło coś, co ilością wykrzykników przekroczyło mój limit roczny
i szło mniej więcej tak:
z zamiłowania jestem fotografem i spodziewałam się czegoś fajnego!!!! Niestety selfie w tym telefonie z przodu i z tyłu wychodzi tragicznie!!! Nie polecam!!!
Pisałam i Maryśka nadepnęła na klawiaturę i wcięło odpowiedź
To jeszcze raz: Zawsze uwielbiam jak ktoś mówi, że z aparatu coś wychodzi, jakoby to aparat odpowiadał za zdjęcie, a fotografujący nie ma tu żadnej roli
No, ale cóż
może winny jest obiekt tegoż selfie
Ale poważnie to ja też zauważyłam, że przednia kamerka z roku na rok jest coraz gorsza. Nie ma jak się ustawić, żeby twarzy nie wyginało we wszystkie strony. Parę lat temu na samsungu za 700 zł zrobiłam swoje najdoskonalsze selfie, a z telefonu na tel jest coraz gorzej. Zauważyliście to? Tak, wiem, starość nie radość, ale chodzi o sam fakt zniekształcania twarzy :/
Ja mam obecnie Lg g5 z modułem fotograficznym. Tel jest rewelacyjny i ma dwa aparaty - jeden szerokokątny. Umowa kończy mi się w sierpniu i też myślę już o nowym tel. W sumie tym razem zostałabym przy tym, ale będę dawać go m. który będzie miał radochę z szerokiego kąta, a ja go prawie nie używam.
Myślę o powrocie do samsunga albo do Motoroli, do której można podłączyć moduł foto.
A recenzji lepiej nie czytać. Ludzie zjadą każdy nawet najlepszy sprzęt. Jak się tak wczytać to każdy ma wady. Lepiej poszukać czegoś wg swoich potrzeb. Poczytać specyfikacje itd
aga66 pisze:klaudiafj pisze:U mnie te legowiska sie sprawdzily
Kubuś ma szansę niedługo wyrosnąć poza legowisko, przynajmniej tak wygląda. Fajny pomysł z takim czymś na parapet bo takie zwykłe parapetniki są zwykle za wąskie i mam wrażenie, że wieje po bokach. Też takie kupię bo mam szerokie parapety, specjalnie zrobione pod koty
A czy szyję Kubusia czymś smarujesz?
Parapetniki były na psa, a tu widać Kubuś zajmuje większość. Wcale on nie jest już taki mały. Jest jak Tosia
Nie smaruje szyi niczym, bo by się to ślimaczyło. Jak Kubuś ma skarpetkę to mimo drapania rana się suszy i goi.