Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

[klaudiafj]

Dziekuje

[waanka]

Klaudia, wyobraź sobie, ze to Ty tam stoisz...

https://m.youtube.com/watch?v=qVGFnijJaIY

[klaudiafj]

Klaudia, wyobraź sobie, ze to Ty tam stoisz...

https://m.youtube.com/watch?v=qVGFnijJaIY

[barbarados]

Dobre

[mir.ka]

trochę spóźnione

[klaudiafj]

trochę spóźnione

Bardzo dziękuję

Wazylam koty: Tosia zawsze tyle samo mimo jedzenia chrupek - 3,120 kg
Kubislaw 5 kg ale nie wiem dokladnie bo waga szalala
Kawal kocura sie zrobil. I kocur ten powinien zrzucic z pol kg. To wszystko przez te chrupki. Wydzielam już jak mogę. Ale jak chce dac dziewczynom to Kubislaw zawsze przybiega. One zjadaja co drugi raz, Tosia co trzeci a Kubislaw za kazdym razem. Ech.. Potem jeszcze dolozy mokre i mieso i w efekcie lezy i chepie...
Ale i tak. Mokre zostawi, nawet mieso zostawi a chrupki pochlonie w kazdej ilosci. Nie mam jak karmic trzech roznie jedzacych kotow. Od dzis Kubislaw bedzie dostawal tylko pare chrupek. Trudno. Choc bedzie ciezko. Bardzo ciezko mu odmowic kiedy tak prosi... A jak Marysia przychodzi po chrupki i jej nie dam to mnie szantazuje glodowaniem.
Ale i tak juz jest z jedzeniem dobrze. Doszlismy juz do ladu i skladu. I juz nie ma takiego szalenstwa, że nie wiem kto co je itd.
Smaczkow juz nie kupuje i nie kupie nigdy chyba ze suszone mieso. Ale zadnych innych. Smaczki to teraz jesr sucha karma. Tylko Kubislaw naprawde musi ograniczyc.

[Gosiagosia]

Ja zawsze się cieszę kiedy moje zwierzęce dzieci mają apetyt to dowód że są zdrowe.
Moje teraz jak mnie nie ma więcej mają suche, mąż sypie jak idzie do pracy ale po pracy glodne głośno się domagają mięska.
Pozdrawiam

[aga66]

5 kg na kocurka to wcale nie za dużo. Kubisław ma być szczęśliwy i jeść do woli. Nawet dr Sumińska dziś rano w radio mówiła, że kot musi zawsze coś mieć do jedzenia bo tka jego fizjologia a kot domowy nic sam nie upoluje. W Bytomiu to nawet pająków nie ma!

[Sihaja]

5 kg na kocurka to wcale nie za dużo. Kubisław ma być szczęśliwy i jeść do woli. Nawet dr Sumińska dziś rano w radio mówiła, że kot musi zawsze coś mieć do jedzenia bo tka jego fizjologia a kot domowy nic sam nie upoluje. W Bytomiu to nawet pająków nie ma!

Chyba jednak nie potrafię pisać na tel. Ale z pajakow się uśmiałam

[klaudiafj]

U mnie koty maja mokre zawsze w miskach i czesto mieso. Tylko chrupki wydzielam.
Pajakow nie ma do czasu aż jakis sie pojawi, ale odkad chodzę na ogrodek to wiem jakie pajaki moglyby byc. Gdybym takiego jak na ogrodku spotkala w domu to..... chyba bym stąd uciekla z krzykiem!

[mir.ka]

U mnie koty maja mokre zawsze w miskach i czesto mieso. Tylko chrupki wydzielam.
Pajakow nie ma do czasu aż jakis sie pojawi, ale odkad chodzę na ogrodek to wiem jakie pajaki moglyby byc. Gdybym takiego jak na ogrodku spotkala w domu to..... chyba bym stąd uciekla z krzykiem!

na klatkę schodową gdzie też byś mogła spotkać pająka

[klaudiafj]

Noo ostatnio byl. Wchodze do budynku a tam taki jak z horroru wielki i okropny na schodach czekal na mnie
A wczoraj musialam gonic bialego pajaka po klatce schodowej - zwiał az na strych o 24 w nocy! Kubislaw pospolity - taki gatunek.

[mir.ka]

Noo ostatnio byl. Wchodze do budynku a tam taki jak z horroru wielki i okropny na schodach czekal na mnie
A wczoraj musialam gonic bialego pajaka po klatce schodowej - zwiał az na strych o 24 w nocy! Kubislaw pospolity - taki gatunek.

ale tego białego chyba się nie bałaś?

[aga66]

Jako dobra mama kocia trzeba było dla Kubusia pajączka złapać i przynieść a nie wydzielać chrupki głodnemu koteckowi.

[hutek]

Bardzo spoznione zyczenia