Burasy w akcji!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 01, 2018 18:35 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

PixieDixie pisze:Klauia a z ktorym zakladem gadalas?
Tym na Drzewnej?

My w lipcu jedziemy zrobic porzadek. Czerwiec byl ciezki. Lipiec bedzie latwiejszy.

Na Piekarskiej jest nowy zakład - tam byłam.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lip 01, 2018 19:45 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Bo na drzewnej jest zaklad co tez robi typwo zwierzece rzeczy
http://www.cempulik.eu/shop/
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie lip 01, 2018 20:02 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

PixieDixie pisze:Bo na drzewnej jest zaklad co tez robi typwo zwierzece rzeczy
http://www.cempulik.eu/shop/

Dzieki za info. Zobaczę :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lip 01, 2018 20:17 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Cudowne zdjęcia. Macie dużo wspomnień i miejsce w sercu dla Dixiego.
Jak minął weekend? :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lip 02, 2018 7:40 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Dixie :1luvu:
piękny był z niego kotek :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pon lip 02, 2018 7:54 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Zdjęcia jak zawsze piękne i wzruszające.
Ciekawe czy dziewczynom uda się na tyle skraść Wasze serca by dostać portrety przy P&D :)

Pozdrawiam, głaski dla burasów :201461

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lip 02, 2018 18:35 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Asiu są w planach :) one już skradły nasze serca. Tylko z wykonaniem ciężko. Nadmiar obowiązków wszystko opóźnia.

A i zmęczenie daje w kość.

Weekend dość intensywnie. Niedziela spokojniejsza. Ale czuję że potrzebuję urlopu. Jestem już mocno wyczerpana.

Ale leci szybko czas. Zleci. Zostały niecałe dwa miesiące temu.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto lip 03, 2018 14:26 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

To szybciutko, nie zwlekać, nie zwlekać :D Macie swoje ulubione zdjęcia dziewcząt?
U mnie nie wszystkie zwierzęta trafiają na ścianę, już dziś zabrakłoby miejsca w mieszkaniu.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto lip 03, 2018 14:37 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Zdjęcia dziewczyn wiszą już od dawna na naszej tablicy ;)

Nie ma tylko "obrazów"

Ja osobiście najbardziej lubię fotkę nici i Coco zrobiona zaraz po połączeniu ich :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto lip 03, 2018 14:48 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Wywołaną serię zdjęć to mam każdego kota, którego los splótł się z moim :D , bo ja z tych co lubią namacalne fotki :wink: Przyjemniej się do nich wraca i ogląda aniżeli pliki na komputerze, pudełko z odbitkami zawsze jest pod ręką.
Jednak za niektórymi tęsknię bardziej i od początku wiedziałam, że to uczucie się nie zmieni, zawsze będzie ich brakować. Dlatego choć portretami są obecne.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto lip 03, 2018 15:23 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Ja też zawsze wywolywuje jakaś partie zdjęć z wakacji , kotów , fajnych momentów w życiu które są dla nas ważne.

Na ścianach w duzym wiszą ramki że zdjęciami
Plus nad "kominkiem" mamy taka ramę że sznurkami a do sznurków przyczepione zdjęcia
Nasze, i kotów :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto lip 03, 2018 15:24 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Obrazek
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto lip 03, 2018 15:35 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

:love: :love: :love:
Piękna ta ramka... i miejsce idealne. Ja właśnie czuję, że takiego nie mam :| Podobają mi się bardzo ściany w gęsto ułożonych ramkach, ale u siebie tego nigdzie nie widzę... Portrety wiszą w sypialni, ale tak to trochę jak pięść do oka pasuje. W przedpokoju jest fajny kawałek ściany (ten przy drzwiach łazienkowych, ale jest to pomieszczenie ściśle tematyczne)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM


Post » Czw lip 05, 2018 20:56 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Coś Asiu wymyślisz

Dziś rano obudził mnie bełt Coco

Ona jak Pixior zawsze zyga dwa razy
Wasze kot też tak mają? Jak listonosz :ryk:

My z M. Jak dwa krety biurowe wylazimy z biura na słońce i nas ślepi słońce
Wiecznie w klimie
Potem się zagrzać nie mogę
Wracam do domu i siedzę pod kocem

Dzis biegania bo załatwialiśmy rodzicom pralkę. Byliśmy ich zabrać żeby sobie popatrzyli i wbrali
A potem zamawialiśmy przez neta

Potem do domu

Ostatnie dwa tygodnie to istna karuzela i nerwowks.

W pracy się niby ciut poluzowało. Chociaż tle.

Koty zdrowe. Pixie dał rady i pomimo że trochę kichal to mu się nie rozkręciło.
Nici daliśmy na odporność i po 3 dniach nie było kichania.

Byle do weekendu. Chociaż w sobotę czeka nas rodzinny spęd. Oby pogoda dopisała.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mofexi i 71 gości