Burasy w akcji!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 15, 2018 7:42 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Ty się spróbuj zapisać na jutro do lekarza bo coś czuje ze to L4 Tobie nie wystarczy.

Ja mam problem z zatokami, w przewlekłe mi się już zrobiło. Jedyne rozwiązanie to zabieg ściągania cudów które mam w czołowych i szczękowych. Mam jeszcze astmę i alergie wiec problem z nosem cały rok.
Mojemu mężowi ostatnio zrobiło się to samo. Był tak chory ze na sorze wylądowaliśmy. Antybiotyk pomógł ale ropa zaległa w czole bo mąż czuje w głowie dyskomfort. I tak cię dzisiaj leczą człowieku. :roll:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto maja 15, 2018 7:58 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

My coś podobnego mieliśmy w zeszłym roku po wakacjach na Korfu. Wróciliśmy z takim zapaleniem zatok że M. Też skończył na Sor. A ja na dwóch antybiotykach.

Najwyżej jutro pójdę tu w Tg
Bo po wczorajszym to mam gruby niesmak po Medicover w GL.

Chociaż wiem że jestem im potrzebna w biurze. Ehh
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto maja 15, 2018 18:06 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Chyba posłucham Cię Moniko
I idę jutro tu w Tg do rejonowego lekarza.
Bo przydusza mnie ostro.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto maja 15, 2018 18:21 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

PixieDixie pisze:Chyba posłucham Cię Moniko
I idę jutro tu w Tg do rejonowego lekarza.
Bo przydusza mnie ostro.

Zycze powodzenia u lekarza :ok:
Oby byl bardziej kompetentny i normalny. Bedziemy czekac na wieści.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto maja 15, 2018 18:49 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Dziekuje

Dalej mam podwyzszona temperature wiec nie wyglada to tak jak bym jakos zdrowiala. Bronilam sie rekami i nogami ale...
Ida sie pasc moje warsztaty kulinarne (beczy)

Nicia tu ze mna siedzi i kima na drapaczku (to zdecydowanie jej miejscowka)
Pixior olal mnie i poszedl do ostatniego pokoju. M. pojechal do kina bo dzisiaj seans przedpremierowy to sie moj napalil jak szczerbaty na suchary a ja sobie leze na kanapie, przykryta po kokardki.

A z innej beczki bo sie nadziwic nie moge. Zaczelam jakis czas temu jesc witamine B i D...
i wyhodowalam takie pazokcie jak jeszcze nigdy. Pieknie wyrosly. Nawet sie dalo im nadac ksztalt jako taki (co wczesniej nie bylo mozliwe, Moli potwierdzi)
Nie mam ich ani pomalowanych anni nic bo wszak siedze na 4literach ale.... sam fakt ze sa takie dlugie to dla mnie szok.

Osobiscie zwykle uwazalam ze lykanie witamin i tego typu rzeczy to efekt placebo.
Ale patrzac po tych paznokciach... moze jednak cos w tym jest.

Wiecie ze Coco jest zazdrosna o M ?
M. sie zwijal do kina to mnie przytulil ... a nasz "rodwajler" jak sie nie spojrzał. Jak nie patrzył spode łba.
Mina ofochanego kota :D

A nie daj boze sie M. przytuli w lozku przed snem... to ona natychmiast wlazi miedzy nas :D
Zazdrosnik maly :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto maja 15, 2018 18:51 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Wesoło masz :)
Szybko wracaj do zdrowia :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto maja 15, 2018 20:37 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Na katar pomocniczo chrzan, na kanapkę albo łyżeczka dopyszcznie. Im mocniejszy tym lepszy (niektóre sklepowe mają raptem 30% chrzanu :roll: ale trafiają się i takie 70%).
Plus inhalacje. Np majerankowa. Tylko uwaga - na niektóre koty majeranek działa jak kocimiętka.
Można jeszcze spróbować wymoczyć nogi w gorącej wodzie z solą, po tym skarpety na mokre nogi i od razu do wyrka.
Zdrówka :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro maja 16, 2018 7:07 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Przy temperaturze moczenia nóg nie polecam bo jeszcze większa gorączka przyjdzie ( znam to z własnego doświadczenia :roll: )
Daj znać jak u lekarza. Czekamy na wieści i życzymy zdrowia. :ok:
Ja leżę w domu po operacji, chodzę tylko na pół godzin e spacery i zmarzłam w poniedziałek i już gardło mnie boli 8O tak ze tego .... bez komentarza
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro maja 16, 2018 9:56 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Wróciłam. Byłam w rejonowej przychodni.
O dziwo od strzału weszłam do gabinetu... Wieczorem miałam duszności, i bole jak bym se poparzyła gardło.
Od razu wzięto mnie na ekg.
Mam antybiotyk z którym lepiej się wstrzymać ale jest.
L4 do piątku
I skierowanie do szpitala w przypadku nawrotu duszności

Cyrk na kółkach.

Wróciłam do domu i leżę. Słaba jestem. Głowa mnie boli nie wiem czy z zatok czy jak. Czuję się jak stara babcia i hipohindryczka w jednym.
Chociaz dzisiaj babeczka nie potraktowała mnie jak wyludzacza l4. Widać że woli dmuchać na zimne bo wtedy to też ona wysłała na SOR mojegi M. Z tymi zatokami .

Zobaczymy jak będzie wieczorem heh wszak do szpitala mam z kilometr, może półtora ;) dojdę na piechotę hahaha.

Monika wiem z autopsji po zabiegach spada gwałtownie odporność.
Musisz o nią zadbać bo będziesz łapać byle co.
Na gardło ostatnio mi pomaga tamtum Verde i neo angin
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro maja 16, 2018 10:49 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro maja 16, 2018 11:19 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Dlaczego na razie z antybiotykiem masz sie wstrzymać?

Co na te duszności? Jakies wziewne Ci dala? Ventolin moze by sie przydal na bazie salvutamolu. No bo duszności to jie fajna sprawa. Wiem bo mam astme

Inhalacje z soli fizjologicznej na drogi oddechowe sa dobre. Moze sprobuj. To grosze kosztuje.
Jeszcze raz zdrowia.

Ja dzisiaj spakowalam jedna walizkę ktora jutro zabierzemy do tesciowej. A ze ja dzwigac nie moge to moj maz biedny bo wszystko on musi
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro maja 16, 2018 11:30 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Bo to nadal bardziej wygląda na coś wirusowego niż bakteryjnego

O tyle jest to dziwne że osłuchowo jest ok.

Do teściowej ?? Uu na długo jedziecie?

Ja dziś tylko wrzuciłam mięso do garnka i robię rosół. Przynajmniej samo się zrobi muszę tylko ustawić żeby się wyłączyło za 2h gdybym zasnęła

Koty spia. Każdy w swojej miejscówce. Nicia spała na fotelu tu w duzym gdzie ja leżę, to przełożyłam ja na koc na kanapie. W pierwszej chwili chciała uciekać ale dała się przekonać i leży koło mnie na kocyku i słodko śpi.

Cisza spokój. Usypia mnie to.
Myślałam że sobie netflixa pooglądam ale chyba w ogóle telewizor mi zwis.

Kompa jak nie było tak nie ma. Niby planowana data naprawy to miało być dzisiaj. Ale cisza póki co. Potem z serwisu musi dojechać do sklepu....nie stamtąd musi mi go M. Odebrać jak mu go wydają wszak komp jest na mnie....

Koty chyba zadowolone
Wczoraj przyszła ogromna paka purizona
Mogą zrec. Oni tego nie jedzą oni go żrą.
A jaki lament jak nie ma w misce.
Wydzielamy. Jak zabraknie trudno dostawa suchego jest w określonych porach i nie jest tak że bez limitu.

Opłacało się kupić tą duża pakę bo wychodziło jak za dwie 2kg.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro maja 16, 2018 11:39 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

My sie przeprowadzamy do tesciowej teraz bo chcemy zaczac oszczędzać na swoje mieszkanie. A jak wynajmujemy to sie nie da. Moja pensja bedzie teraz szla na konto oszczednosciowe a meza na zycie. Bo za jakies Ok 2 lata chcemy wyjechac z Wawy do kutna i tam kupimy mieszkanie. Jesli mama moja sprzeda swoje to wtedy kupimy dwa mniejsze.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro maja 16, 2018 11:59 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

Aaaa rozumiem .

Kupno mieszkania to zawsze trzeba się nakombinowac. Trzymam mocno kciuki .

Mam nadzieję że teściową masz taką co da się wytrzymać pod 1 dachem
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro maja 16, 2018 12:08 Re: Burasy w akcji! Kot & zielone = Katastrofa!

PixieDixie pisze:Aaaa rozumiem .

Kupno mieszkania to zawsze trzeba się nakombinowac. Trzymam mocno kciuki .

Mam nadzieję że teściową masz taką co da się wytrzymać pod 1 dachem

Czasem sie da czasem nie :D
Ona ostatnio tyle pracuje ze jej wcale w domu nie ma. Jedyny minus to taki ze bałaganiara i chyba to mnie wkurza najbardziej. Bo w swoim pokoju moze miec jaki chce bałagan ale w kuchni bałaganu nie trawie. Czesto tak bylo ze ranek zaczynałam od zmywania garów lub ogarniania kuchni bo nie mialam nawet gdzie sobie kawy zrobic. Ale wtedy bylo zaraz po slubie to troche balam sie cos powiedziec. Teraz juz sie nie boje. Wiec mysle ze sie wypracuje jakies kompromisy tylko najpierw bedzie trzeba sie nagadać :twisted: 8)
Ja nie mowie ze ja jestem czyścioch idealny (tak jak moja mama pedantka) ale lubie miec mniej wiecej pogarniete :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 97 gości