Burasy w akcji!

[Aia]

Chopy muszą się wspierać, w końcu w mniejszości

[PixieDixie]

Kotely dzisiaj zostaly odrobaczone. Pixior lekoman zezarl cala tabletke na raz ze smakiem i chcial nawet wiecej. LEKOMAN!

Nicie dało się ogarnć sposobem i przemycić w paście,
z Coco nic nie jest proste - wyczuła wszystko.

Kupiłam tez Imunoglukan czy jakoś tak. Beda miec podawane. Glownie Nicia ze wzgledu na jej lzawiące oczko.
Zauwazylismy ze jest lepiej jak dbamy o witaminki i odpornosc itp. Zobaczymy jaki efekt bedzie po tym.

Uprzedzam - bylismy u weta z tym, zakazenie bakteryjne wykluczne. Jest to powiklandie po Kocim katarze ktory musiala przejsc za mlodu na wolnosci.

[Ewa L.]

Cześć Buraski

[PixieDixie]

Cześć Buraski

Cześć

[PixieDixie]

Właśnie usmiałam się do łez....

Nie raz nie dwa pisałam że Coco ma coś z Dixiora, że on jej musiał coś poszeptać do ucha bo zamiłwanie do wody, sznurków, i jeszcze paru rzeczy jest niemalże identyczne. Podobne zachowania itp itd.

Ale dzisiejsza sytuacja....
Powaliła mnie na łopatki... ze śmiechu i rozczulenia...

Kiedys pisałam o tym jak Dixie dopadł chrupki whiskasowe, bo został w kuchni przez przypadek zamknięty...
I z górnej pólki zrzucił sobie whiskasowe anti hairball i wtrąbił całą paczkę...

Siedzimy z M. w pokoju, nagle rumor okrutny....
wychylamy się dyskretnie ....
patrzymy ...
A Coco popierdziela z PUDEŁKIEM z whiskasowymi chrupkami w zębach przez przedpokój

Umarliśmy ze śmiechu.... i niech ktoś mi powie że to przypadek.... kolejne wspólne wariactwo....

Teraz leży i się myje, tak samo bez składu i ładu jak Dixie

Uznacie mnie moze za wariatkę, ale wierzę że to nie przypadek, że w niej jest pierwiastek z niego MOże dlatego ona taka strachliwa jest bo ją Dixior nawiedza w końcu był "ćiorny" jak noc, z białym księżycem na piersi hihih

Ps. Drapak strzał w 10. Mam wrażenie że jeśli koty lubią wam drapać meble - warto pomyśleć, bo być może to jest niezły substytut fotela czy kanapy, ze względu na jego "rozmiar".
Szeroki jest jak dobrze łapy rozstawić. W przyszłym miesiącu coś czuję że będziemy kupować ten wyższy -> 100 cm

[Ewa L.]

Właśnie usmiałam się do łez....

Nie raz nie dwa pisałam że Coco ma coś z Dixiora, że on jej musiał coś poszeptać do ucha bo zamiłwanie do wody, sznurków, i jeszcze paru rzeczy jest niemalże identyczne. Podobne zachowania itp itd.

Ale dzisiejsza sytuacja....
Powaliła mnie na łopatki... ze śmiechu i rozczulenia...

Kiedys pisałam o tym jak Dixie dopadł chrupki whiskasowe, bo został w kuchni przez przypadek zamknięty...
I z górnej pólki zrzucił sobie whiskasowe anti hairball i wtrąbił całą paczkę...

Siedzimy z M. w pokoju, nagle rumor okrutny....
wychylamy się dyskretnie ....
patrzymy ...
A Coco popierdziela z PUDEŁKIEM z whiskasowymi chrupkami w zębach przez przedpokój

Umarliśmy ze śmiechu.... i niech ktoś mi powie że to przypadek.... kolejne wspólne wariactwo....

Teraz leży i się myje, tak samo bez składu i ładu jak Dixie

Uznacie mnie moze za wariatkę, ale wierzę że to nie przypadek, że w niej jest pierwiastek z niego MOże dlatego ona taka strachliwa jest bo ją Dixior nawiedza w końcu był "ćiorny" jak noc, z białym księżycem na piersi hihih

Ps. Drapak strzał w 10. Mam wrażenie że jeśli koty lubią wam drapać meble - warto pomyśleć, bo być może to jest niezły substytut fotela czy kanapy, ze względu na jego "rozmiar".
Szeroki jest jak dobrze łapy rozstawić. W przyszłym miesiącu coś czuję że będziemy kupować ten wyższy -> 100 cm

A ten jaki wysoki jest ?

[Minu]

No przeciez koty ucza sie przez nasladowanie ')

[Ewa L.]

No przeciez koty ucza sie przez nasladowanie ')

Ale Coco nie znała Dixiego bo ten wcześniej umarł zanim pojawiła się Coco z Nicią.

[Moli25]

Myślę że coś w tym jest, co piszesz
Coco sobie sama ściągnąla ta paczkę?

[PixieDixie]

Właśnie usmiałam się do łez....

Nie raz nie dwa pisałam że Coco ma coś z Dixiora, że on jej musiał coś poszeptać do ucha bo zamiłwanie do wody, sznurków, i jeszcze paru rzeczy jest niemalże identyczne. Podobne zachowania itp itd.

Ale dzisiejsza sytuacja....
Powaliła mnie na łopatki... ze śmiechu i rozczulenia...

Kiedys pisałam o tym jak Dixie dopadł chrupki whiskasowe, bo został w kuchni przez przypadek zamknięty...
I z górnej pólki zrzucił sobie whiskasowe anti hairball i wtrąbił całą paczkę...

Siedzimy z M. w pokoju, nagle rumor okrutny....
wychylamy się dyskretnie ....
patrzymy ...
A Coco popierdziela z PUDEŁKIEM z whiskasowymi chrupkami w zębach przez przedpokój

Umarliśmy ze śmiechu.... i niech ktoś mi powie że to przypadek.... kolejne wspólne wariactwo....

Teraz leży i się myje, tak samo bez składu i ładu jak Dixie

Uznacie mnie moze za wariatkę, ale wierzę że to nie przypadek, że w niej jest pierwiastek z niego MOże dlatego ona taka strachliwa jest bo ją Dixior nawiedza w końcu był "ćiorny" jak noc, z białym księżycem na piersi hihih

Ps. Drapak strzał w 10. Mam wrażenie że jeśli koty lubią wam drapać meble - warto pomyśleć, bo być może to jest niezły substytut fotela czy kanapy, ze względu na jego "rozmiar".
Szeroki jest jak dobrze łapy rozstawić. W przyszłym miesiącu coś czuję że będziemy kupować ten wyższy -> 100 cm

A ten jaki wysoki jest ?

Ten Ma 75cm.

[PixieDixie]

No przeciez koty ucza sie przez nasladowanie ')

Ale Coco nie znała Dixiego bo ten wcześniej umarł zanim pojawiła się Coco z Nicią.

Dokładnie tak jak Ewa pisze. Dixie przedwcześnie odszedł zanim coco do nas trafiła. Coco jest z maja, Dixie odszedł w czerwcu.

Stąd to że nie mogę się nadziwić

[PixieDixie]

:ryk:
Myślę że coś w tym jest, co piszesz
Coco sobie sama ściągnąla ta paczkę? [emoji38]

Ściągnęła może nie ale znalazła bo była skitrana w regale.

[Moli25]

Ciociu, usuń z podpisu kocie ogonki, to konkurs historyczny z listopada
Molinka

[Moli25]

Wiosna w styczniu przyszła!!!!
Jak pogoda u Was?

[PixieDixie]

Wiem wiem Molciu, usunę z kompa

U nas pogoda rano była ładniejsza, teraz się chmurzy