Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 44 !

[Ziemosław]

Tragedia jakaś nie wiedziałam, że migreny są takie ciężkie

[MaryLux]

[Ewa L.]

Tragedia jakaś nie wiedziałam, że migreny są takie ciężkie

U mnie migreny miewają bardzo ciężki przebieg i żadne leki przeciwbólowe nie działają. Kilka lat temu przy bardzo częstych migrenach zdarzało mi się na tydzień trafić na L4 . Po 5 miesięcznej kuracji którą wtedy przeszłam migreny bardzo mi się zmniejszyły bo wcześniej łapały mnie nawet z dwa razy w tygodniu. Teraz ostatnią migrenę miałam dwa lata temu. Też musiałam wziąć dzień wolny.

[Gosiagosia]

Migrena to paskudna przypadłość ja moja leczylam akupunktura.

[Ewa L.]

Migrena to paskudna przypadłość ja moja leczylam akupunktura.

I skutecznie ?

[Ewa L.]

Ja się leczyłam lekiem przepisanym przez neurologa o nazwie Divascan . Brałam go przez 5 miesięcy w kilku kombinacjach. przez 2 miesiące jedną rano i dwie wieczorem , kolejne 2 miesiące dwie rano i jedna wieczorem a ostatni miesiąc jedna rano i jedna wieczorem. Bardzo mi pomogło bo z migren o częstotliwości raz lub dwa razy w tygodniu zmniejszyłam na raz na dwa lata.

[MalgWroclaw]

Mam koleżankę z migrenami, to trochę wiem, jak to wygląda

[Ewa L.]

Mam koleżankę z migrenami, to trochę wiem, jak to wygląda

U kazdego migrena wyglada inaczej
Marlena tez ma ale ona jakos funkcjonuje a ja juz nie.

[MalgWroclaw]

Mam koleżankę z migrenami, to trochę wiem, jak to wygląda

U kazdego migrena wyglada inaczej
Marlena tez ma ale ona jakos funkcjonuje a ja juz nie.

No właśnie moja znajoma też nie. Aczkolwiek mówiła mi ostatnio, że nie miewa tak często, jak miała, od kiedy ją wyrzucili z pracy. Ona bardzo się stresowała tą pracą (pracowałyśmy razem), miała też mnóstwo innych problemów.

[Ewa L.]

Mam koleżankę z migrenami, to trochę wiem, jak to wygląda

U kazdego migrena wyglada inaczej
Marlena tez ma ale ona jakos funkcjonuje a ja juz nie.

No właśnie moja znajoma też nie. Aczkolwiek mówiła mi ostatnio, że nie miewa tak często, jak miała, od kiedy ją wyrzucili z pracy. Ona bardzo się stresowała tą pracą (pracowałyśmy razem), miała też mnóstwo innych problemów.

Sugerujesz , że powinni mnie wyrzucić z pracy to mi migreny przejdą ?
A tak poważnie to stres , nerwy i życie w ciągłym napięciu są przyczyną migren.
Moje apogeum migren też wystąpiło w okresie największego stresu związanego z pracą. Doszło do tego ,że jak miałam wyjść do pracy to płakałam . Dużo może powiedzieć Mirka o tamtym okresie bo często rozmawiałyśmy zanim weszłam do pracy.

[MalgWroclaw]

Sugerujesz , że powinni mnie wyrzucić z pracy to mi migreny przejdą ?

Nie. Po prostu opowiedziałam małą część historii, ale już więcej nie będę

[Ewa L.]

Sugerujesz , że powinni mnie wyrzucić z pracy to mi migreny przejdą ?

Nie. Po prostu opowiedziałam małą część historii, ale już więcej nie będę

Małgosiu nie obrażaj się. Zdanie które zacytowałaś samo ma inne znaczenie niż cały mój post.
Ktoś czytając tylko twój cytat może uznać ,że naprawdę życzysz mi straty pracy ale cały tekst ma całkiem inne znaczenie .

[Ewa L.]

Do nas dzisiaj zawitała zima. Sypie śnieg i zrobiło się biało. Jest -6*C więc pewnie przez jakiś czas się utrzyma.

[Moli25]

Nie tylko u Was. Dziś byłam rano biegać to zmarzlam jak cholera. Mroźny wiatr. Później jak poszłam na zakupy po 8 to śnieg dodatkowo spał.
Brrrrr

[MalgWroclaw]

Nie obrażam się, jednak nie będę już opowiadać o żadnych fragmentach cudzego życia. A na to, co ktoś pomyśli, nie mam wpływu.