Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 44 !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 15, 2018 2:07 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

A ja jeszcze 3 godz.pracuje przy renamencie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 15, 2018 8:34 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

przeżyłaś jakoś? :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 15, 2018 9:27 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

I kiedy idziesz na te L4? :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pon sty 15, 2018 13:32 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

mir.ka pisze:przeżyłaś jakoś? :(

Ledwo :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 15, 2018 13:32 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

Ziemosław pisze:I kiedy idziesz na te L4? :)

Jak zachoruję :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 15, 2018 13:44 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

Ewa L. pisze:
Ziemosław pisze:I kiedy idziesz na te L4? :)

Jak zachoruję :mrgreen:

Chorujesz już nerwowo więc jako Twoja forumowa córka wysyłam Cię na przymusowy urlop :mrgreen:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pon sty 15, 2018 14:05 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

Witam !
Przyznaję ,że to był najbardziej koszmarny tydzień jaki tu przeżyłam.Osiem dni pod rząd w tym dwie dwunastki i do tego ostatnia nocka to zdecydowanie za dużo jak dla mnie.
Wczoraj wstałam o 8 i przez cały dzień nie udało mi się już zasnąć. Pracę zaczęłam o 17 oczywiście od krótkiego zebrania i oceny pracownika a po tym przystąpiłyśmy do prac zasadniczych. Na szczęście chłodnia była już policzona i na sklepie ryby więc chowając pozostałe mięso raz dwa je zliczyłyśmy . Ja zaczęłam liczyć wędliny , koleżanka sery i w try miga uporałyśmy się z liczeniem. Później wyłączyłam sobie zasilanie lady w panelu głównym , odczekałam aż trochę odtaje i zabrałam się za mycie całej lodówki a koleżankę wyeksmitowałam na sklep do liczenia ,żeby mi nie przeszkadzała i nie zawracała głowy. Nie miałam ochoty na liczenie tego wszystkiego więc wolałam prace porządkowe. Pomyłam wszystko, poukładałam towar ,że na dziś koleżanka miała ładną, czyściutką i ułożona ladę.
Mamy tylko jeden problem na stoisku. Znajduje się u nas studzienka ściekowa i pięć komór zlewozmywaków i są momenty ,że tak strasznie z nich capi ,że ze smrodu nie da się wytrzymać. W sobotę jak trzy osoby pod rząd zapytały mi się co tak śmierdzi to w końcu ostatniej odpowiedziałam ,że mam trupa pod ladą który właśnie się rozkłada i dlatego śmierdzi :evil: Babsko zrobiło wielkie oczy 8O 8O 8O i sobie poszło. Co ja na to poradzę ,że śmierdzi. Nie mam na to wpływu i ja osobiście nic z tym nie zrobię. Sama przebywam tam ok 9 godz . i nie jest mi przyjemnie ale nic na to nie poradzę. Kierowniczki zgłaszały już problem ,że śmierdzi , że pracownicy narzekają na ból głowy, nudności i wymioty ale oni mają to gdzieś. Czekają aż ktoś się naprawdę zatruje żeby coś z tym zrobić ? Dziś myślałam ,że do 5 nie dotrzymam. Od 3 było mi nie dobrze i mnie mdliło. Już miałam poprosić żeby puściły mnie wcześniej ale jakoś dotrwałam do końca i punkt 5 wyszłam. O 5,20 leżałam już w łóżku i usypiałam.Obudziła mnie o 9,50 moja pani kurier bo przyniosła mi paczkę a o 13 wstałam definitywnie. Niedługo zacznę się szykować bo na ....albo 16,15 albo 16,45 idę do kardiologa.
Jutro mam zamiar iść w końcu do mojej satelitarnej i powiadomić ich ,że nie przedłużam umowy którą mam do 31 stycznia bo jak tego nie zrobię to od przyszłego miesiąca będę płacić 69 zł za internet i 44 zł za satelitarną a nie jak teraz 49 zł za internet i 39 zł za satelitarną. Muszę też jutro pojechać do Orange i załatwić sobie założenie Orange Love. Od środy znów mam trzy dni od rana i dopiero niedzielę wolną .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 15, 2018 14:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

Ziemosław pisze:
Ewa L. pisze:
Ziemosław pisze:I kiedy idziesz na te L4? :)

Jak zachoruję :mrgreen:

Chorujesz już nerwowo więc jako Twoja forumowa córka wysyłam Cię na przymusowy urlop :mrgreen:

Madzik urlop to dopiero będę miała w czerwcu.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 15, 2018 16:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

Siedze przed gabinetem. Jednak moja wizyta miala byc na 16.45. Pani doktor wyczytuje wiec nie przegapie bo spac mi sie chce okrutnie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 15, 2018 20:12 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

Ewciu, daj znać jak poszła wizyta :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Pon sty 15, 2018 21:45 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

Wróciłam.
Dostałam skierowanie na Holtera i muszę sobie wyznaczyć bo dziś było za późno. Dziś pani doktor zrobiła mi EKG i zmierzyła ciśnienie. W EKG znów wyszły jakieś dodatkowe skurcze stąd ponowny Holter a ciśnienie miałam 140/95 więc trochę za wysokie.Przyznałam się ,że od 2 tygodni nie biorę leków bo skończyły mi się a nie mam kiedy iść do lekarza po recepty. Z dezaprobatą pokiwała głową ale prosiła bym jednak pilnowała i regularnie brała leki. Powiedziałam gdzie pracuję i jak gorącym okresem są dla nas święta i sylwester i dlatego nie miałam kiedy iść do lekarza.
Jutro muszę iść do mojej satelitarnej rozwiązać umowę i jechać do Orange podpisać umowę na Orange Love i umówić monterów.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 15, 2018 22:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

My dla odmiany toczymy wojnę z Orange. Nie chcę mieć z nimi nic wspólnego.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon sty 15, 2018 22:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

Moli25 pisze:My dla odmiany toczymy wojnę z Orange. Nie chcę mieć z nimi nic wspólnego.

Bo to jest tak, że każdy operator kusi i jest miły, i ma wszystko, ale żeby zdobyć klienta. Jak już go ma, przestaje być miły.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 15, 2018 22:57 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz

Ja z Orange raczej nie mam problemów. Zaczynałam w 2001 od Idea Pop , Orange Go a od 9 czy 10 lat mam abonament . Raz tylko zdarzyło mi się ,że jakąś usługę miałam przez 12 mieś bezpłatną a po 12 mieś płatną 25 zł i dzwoniąc do BOK pani stwierdziła ,że powinnam pamiętać kiedy mi się kończy bezpłatna usługa.Odkręcenie tego trwało z 2 mieś i dopiero jak wyzwałam ich od debili którzy z pierdołamu potrafią po kilkanaście razy dziennie dzwonić i przysyłać smsy a nie potrafią przysłać wiadomości o kończącym się okresie bezpłatnej usługi.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 223 gości