Strona 111 z 114

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 14:32
przez Maryla
sztormy idą :roll:

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 14:34
przez evanka
tfu, tfu
odpukać
i splunąć 3x

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Śro paź 03, 2018 20:04
przez anulka111
Femka baluje :)

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Czw paź 11, 2018 13:50
przez zuza
Gdzie ten piesek?

Mis przeszliczny! Ale bym go wyprzytulała :) :1luvu:

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 19:07
przez Maryla
taki mały grzeczny piesek :roll:
zdjęcie sama robiłam wiec nie oddaje całej jego małości i skromności :mrgreen:

Obrazek

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 19:09
przez Maryla
a to już chyba było:

Obrazek

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 19:19
przez zuza
Śliczny :)

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 20:39
przez Malk
Jakie łapeńki słodkie :1luvu: :1luvu:

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Pt paź 12, 2018 23:46
przez anulka111
Pieski sa kochane.

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Nie paź 14, 2018 11:09
przez Olat
Łapeńki... Dobre określenie :twisted: :lol:

Dzie Femka, siem pytam?
Myślicie, że ten sztorm coś teges?

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Nie paź 14, 2018 13:33
przez Maryla
na wybory chyba wróci :roll:
bo jak nie to jej sołtysa inni wybiorą :twisted: :wink:

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Nie paź 14, 2018 22:06
przez Malk
Femkę widuję, jak prowadzi zażartą kampanię polityczną na fejsbuniu :twisted:

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Nie paź 14, 2018 22:18
przez anulka111
Czy trzeba zakopać jakieś ofiary walki klasowej? Brakuje mi wysiłku fizycznego :twisted:

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Pon paź 15, 2018 11:31
przez Maryla
anulka111 pisze:Czy trzeba zakopać jakieś ofiary walki klasowej? Brakuje mi wysiłku fizycznego :twisted:


a nie chcesz ze mna ogrodzenia pomalowac? bo w moim tempie to mi sie zejdzie 19 lat :roll:

Re: Szczypiorki, Nero, Kropa, Ziuta-głodzić nie głodzić? :)

PostNapisane: Pon paź 29, 2018 23:43
przez Femka
Dzię Obły :)
Kampania na fejsie powiodła się połowicznie. Kontrkandydata do rady Gminy z naszej wsi zabiłam telewizorem :mrgreen: Teraz dureń wysyła mi pogróżki i sobie tylko krzywdę zrobił, bo ja te pogróżki wysłałam do mecenaski, a ta do prokuratury z wnioskiem o ściganie z urzędu, czy jakoś tak. Nie dosyć, ze do rady nie wszedł, to jeszcze będzie miał prokuratora na głowie.

Wójtowej wykopać się nie dało (zabrakło 200 głosów), ale przez jej ośli upór wpadliśmy na aferę korupcyjną i właśnie, po rozpracowaniu i solidnym udokumentowaniu wysyłamy do wszystkich służb, jakie przyjdą nam do głowy.

Muszę dodawać, że i kontrkandydat i wójtowa ro pisdzielce?

Szczypiory żyją, mają się dobrze. Ponczek został przyłapany, jak wracał do domu z wycieczki w lesie. Niestety, dziad wyłazi do lasu, co było oczywiście nietrudne do przewidzenia. Od razu uprzedzam: żadne naciski pt. nie pozwalaj mu wychodzić nie będą brane pod uwagę, albowiem Ponczek to kot dotąd wolnożyjący i nie narażę go na stres zamknięcia. Nie dopuszczę, żeby go stracić tak, jak Korala.


Pisałam już, że gdyby jakość zimy prognozować z apetytu Szczypiorów (ze szczególnym uwzględnieniem Femci), to -20 st. wydaje się być lekkim przymrozkiem w porównaniu z nadchodzącymi mrozami.


Przygotowuję nowy wątek, w którym post inauguracyjny (a raczej kilka pierwszych) to będą ilustrowane wspomnienia z wakacji. Ale to może jeszcze potrwać, bo po kampanii przeciwko lokalnym pisdzielcom stałam się chyba jedną z najbardziej popularnych osób po stronie opozycji w Gminie i ciągle ktoś chce się ze mną spotykać i budować strategię. W każdym razie dzieje się.

Powiem Wam jedno: jedyny sposób na zrobienie porządku z pisdzielską hołotą, to nadrabianie zaległości w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego, bo na moje oko księcia na białym koniu brak, a ci, którzy już są, to bardziej giermkowie na ośle.