MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka z IBD

Biedna kiciunia

Ziemosław pisze:Biedna kiciunia

ano..

trzy dni dostawała jeść, już wczoraj jadła normalnie.Nie wiem czemu taka głodna, tam koty są dokarmiane (przynajmniej były) regularnie no i ta druga, która przychodzi jak jestem też czeka, ale nie rzuca się tak na jedzenie..

Może jak była mała to ktoś jej zabierał i tak jej zostało? Mój Franio po przyjściu ze schroniska też się rzucał, ale już wyluzował bo się nauczył że nikt mu tego nie zje.

Ziemosław pisze:Może jak była mała to ktoś jej zabierał i tak jej zostało? Mój Franio po przyjściu ze schroniska też się rzucał, ale już wyluzował bo się nauczył że nikt mu tego nie zje.

Ona jest dorosła, kotów na działkach jest sporo, dużo sporo młodszych od niej.. obawiam się, że jako starsza i chora ma gorszą pozycję w stadzie.. co nie sprzyja odzyskaniu zdrowia..taką mam hipotezę, ale czy jest ona prawdziwa to kto wie..