Strona 32 z 101

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 16:56
przez Gosiagosia
Dropsiku gdzie się podziałeś :?:
Zaniepokojony Hugo

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 17:50
przez ewkkrem
Gosiagosia pisze:Dropsiku gdzie się podziałeś :?:
Zaniepokojony Hugo

Witaj Hugonie Wspaniały. Jestem, jestem. Jestem cały czas. Czytałem Was na bieżąco. Wstecz, to nie dam rady - za dużo. My krótko na forum. Fajnie, że Emi zdrowa. Nie napisałeś jak wy kotowate dogadujecie się Emi?. U nas na razie wszystko ok. Nawet bardziej, bo duża ma urlop. Dziś ją coś ugryzło i uparła się nas zważyć. Okazało się, że ja przez ostatnie 9 miesięcy trzymam tą samą wagę 4,3 kg. Ona nie wie czy to dobrze, że nie utyłem. Za to Maciek z 5,9 skoczył na 6,5 kg. On niedługo skończy 2 lata więc pewnie ma prawo "przytyć".
Ty, Hugonie wagą pewnie bardziej przypominasz Maćka - postawny z Ciebie Kocur.
Pozdrów ode mnie Pusię, Migotkę i Emi.
Drops.

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 19:25
przez MaryLux
Dropsiulku, zdecydowanie powinieneś przytyć
Lusia

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 19:51
przez ewkkrem
MaryLux pisze:Dropsiulku, zdecydowanie powinieneś przytyć
Lusia

Nie wiem, Lusiu. Może to moja normalna waga? Ja już w średnim wieku. Duża mówi, że mam "fałdkę dobrobytu" więc chyba źle nie jest, ale już ma powód do zmartwienia. Na razie pociesza się, że nie chudnę. Jem ile mogę ale głównie mokre.
Drops.

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 19:54
przez MaryLux
ewkkrem pisze:
MaryLux pisze:Dropsiulku, zdecydowanie powinieneś przytyć
Lusia

Nie wiem, Lusiu. Może to moja normalna waga? Ja już w średnim wieku. Duża mówi, że mam "fałdkę dobrobytu" więc chyba źle nie jest, ale już ma powód do zmartwienia. Na razie pociesza się, że nie chudnę. Jem ile mogę ale głównie mokre.
Drops.

Ale ja wiem, że dodatkowe 20 dkg Ci nie zaszkodzi

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 20:08
przez Gosiagosia
ewkkrem pisze:
Gosiagosia pisze:Dropsiku gdzie się podziałeś :?:
Zaniepokojony Hugo

Witaj Hugonie Wspaniały. Jestem, jestem. Jestem cały czas. Czytałem Was na bieżąco. Wstecz, to nie dam rady - za dużo. My krótko na forum. Fajnie, że Emi zdrowa. Nie napisałeś jak wy kotowate dogadujecie się Emi?. U nas na razie wszystko ok. Nawet bardziej, bo duża ma urlop. Dziś ją coś ugryzło i uparła się nas zważyć. Okazało się, że ja przez ostatnie 9 miesięcy trzymam tą samą wagę 4,3 kg. Ona nie wie czy to dobrze, że nie utyłem. Za to Maciek z 5,9 skoczył na 6,5 kg. On niedługo skończy 2 lata więc pewnie ma prawo "przytyć".
Ty, Hugonie wagą pewnie bardziej przypominasz Maćka - postawny z Ciebie Kocur.
Pozdrów ode mnie Pusię, Migotkę i Emi.
Drops.

Fajnie że się odezwałeś i że u Was wszystko dobrze. Nas Duża dawno nie ważyła :wink: na mnie narzeka że niedługo mnie nie udźwignie - słabeuszka z nej, stale narzeka że ją kręgosłup boli a ja ważę tylko 8,800 :mrgreen: Z Emi jest spoko ona nam nie wadzi i nie wchodzi w drogę. Czasami jak robi się namolna to dostanie z liścia po łepku i idzie sobie obrażona.
Pozdrawiam Hugo i reszta ferajny też. :lol:

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 20:25
przez ewkkrem
MaryLux pisze:
ewkkrem pisze:
MaryLux pisze:Dropsiulku, zdecydowanie powinieneś przytyć
Lusia

Nie wiem, Lusiu. Może to moja normalna waga? Ja już w średnim wieku. Duża mówi, że mam "fałdkę dobrobytu" więc chyba źle nie jest, ale już ma powód do zmartwienia. Na razie pociesza się, że nie chudnę. Jem ile mogę ale głównie mokre.
Drops.

Ale ja wiem, że dodatkowe 20 dkg Ci nie zaszkodzi


Pewnie, jak zwykle, masz rację, ale mnie tak samo trudno przytyć jak mojej dużej schudnąć. :P
Drops

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 20:31
przez ewkkrem
Gosiagosia pisze:Fajnie że się odezwałeś i że u Was wszystko dobrze. Nas Duża dawno nie ważyła :wink: na mnie narzeka że niedługo mnie nie udźwignie - słabeuszka z nej, stale narzeka że ją kręgosłup boli a ja ważę tylko 8,800 :mrgreen: Z Emi jest spoko ona nam nie wadzi i nie wchodzi w drogę. Czasami jak robi się namolna to dostanie z liścia po łepku i idzie sobie obrażona.
Pozdrawiam Hugo i reszta ferajny też. :lol:


Oj, oj, Hugo. Tak ze zdjęcia wydawało mi się, że Ty duży ale Ty To nie tylko Wspaniały, Ty Hugo Wielki. Dwóch Dropsów mało na jednego Hugona Wielkiego :P .
Drops.
PS. Emi, to ma z Wami przegwizdane.

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 20:31
przez MaryLux
ewkkrem pisze:
MaryLux pisze:
ewkkrem pisze:
MaryLux pisze:Dropsiulku, zdecydowanie powinieneś przytyć
Lusia

Nie wiem, Lusiu. Może to moja normalna waga? Ja już w średnim wieku. Duża mówi, że mam "fałdkę dobrobytu" więc chyba źle nie jest, ale już ma powód do zmartwienia. Na razie pociesza się, że nie chudnę. Jem ile mogę ale głównie mokre.
Drops.

Ale ja wiem, że dodatkowe 20 dkg Ci nie zaszkodzi


Pewnie, jak zwykle, masz rację, ale mnie tak samo trudno przytyć jak mojej dużej schudnąć. :P
Drops

Postaraj się i weź to na rozum

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Czw mar 22, 2018 20:33
przez MaryLux
:201461 :201461 :201461 :1luvu:

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Czw mar 22, 2018 22:14
przez ewkkrem
Dziękuję Lusiu za dobre słowo.
Tylko Ty.
Obrazek
Drops.

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Pt mar 23, 2018 13:14
przez MaryLux
ewkkrem pisze:Dziękuję Lusiu za dobre słowo.
Tylko Ty.
Obrazek
Drops.

Koffam Cię, wiesz?

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Pt mar 23, 2018 16:58
przez ewkkrem
:oops:
Tego się trzymam.
:1luvu: :1luvu: :1luvu: Lusiu
Drops.

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Sob mar 24, 2018 12:47
przez ewkkrem
Mam się martwić czy nie?!!!.
Moje chłopaki ostatnio piją dużo wody. Oba, więc to chyba nie choroba. W domu chodzi non stop nawilżacz, jedzą głównie mokre - suchym dojadają jak się spóźnię ze świeżym mokrym.
Co jest?
ewkkrem

Re: Trudne początki kota Dropsa..

PostNapisane: Sob mar 24, 2018 19:42
przez MaryLux
Lusia też ostatnio pije