» Nie lut 11, 2018 20:31
Re: Trudne początki kota Dropsa..
Cześć dziewczyny. Drops bardzo, bardzo chory. Maciek też. Duża niedawno też tak ciężko chorowała.
Ona mówi, że ta choroba, to nazywa się LEŃ. Wiecie, to taka przedwiosenna coroczna kocia przypadłość.
Postaramy się szybko wyleczyć i stanąć na łapki.
A, że nutka optymizmy by się przydała, to powiem Wam coś. Już niedługo MARZEC i w ślad za nim wiosna przyjdzie.
Drops trochę optymistyczniej.
Tak naprawdę to kocurom naprawdę coś się stało. Jak tylko usiądę zaraz mam jakieś furto na kolanach. Toć ja nawet zjeść po ludzku nie mogę. (po kociemu nie próbowałam). To jak mam pisać? To jak mam pilnować, żeby Drops głupot nie pisał? I Maciek?
ewkkrem - ukocona.