Drops.
Napisane: Nie gru 10, 2017 1:04
Hej! Tu Drops. Kot Drops, nie jakiś słodki przysmak tylko dorodny kocur o smakowitym imieniu. Chcę się Wam przedstawić. Może kogoś zainteresuje moja historia. Mam ok 10 lat. Dzieciństwo pamiętam jak przez mgłę. Chyba mieliśmy jakiś domek. Tak mi się wydaje. Mamy też nie pamiętam. Coś mi błyska, że raptem musiałem sam się zatroszczyć o siebie. Wyrzucili mnie?!!! No cóż, życie to nie bajka. Trzeba było wziąć swój los we własne łapki. Znalazłem się we wrogim świecie z dnia na dzień. Świat był ogromny i wrogi. Na szczęście było ciepło. Na tym ogromnym świecie pojawiały się jakieś duże postacie. Wtedy nie wiedziałem, że to po prostu Duzi. Dużo czasu minęło nim zrozumiałem, że są różni. Jedna duża postać dała mi jeść inna rzuciła we mnie kamieniem. Pamiątka z dzieciństwa została mi do dziś. Jak się okazało mam uszkodzony kręgosłup. Dla Dużych objawia to się śmiesznie. Mój ogonek jest zakręcony do góry jak u kundelka.
Na początek wystarczy. Dalsze losy tego wątku zależą od forumowiczów. Czy moja historia jest ciekawa?
Dla autoreklamy, po cichu napiszę, że tytuł tego wątku nie ma nic wspólnego z moim życiem. Raczej z doświadczeniami na forum Miał.
Na początek wystarczy. Dalsze losy tego wątku zależą od forumowiczów. Czy moja historia jest ciekawa?
Dla autoreklamy, po cichu napiszę, że tytuł tego wątku nie ma nic wspólnego z moim życiem. Raczej z doświadczeniami na forum Miał.